reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe 2020

reklama
A ja się zastanawiam czy robić ten test.. i tak dziecka nie usunę.. wynik nie jest na 100% jednoznaczny... Wiele przypadków się słyszy że mamy zamartwiały się całą ciążę że dzidzia będzie chora aurodziło się zdrowe dziecko..
Ja z racji wieku mam te badania obowiązkowe ale też nic prócz tego nie będę robić, niezależnie od wyniku.
Badanie będę miała 11t3d. Tak umowil mnie lekarz z położną.
A wiecie czy te wyniki sa od razu?
 
A ja się zastanawiam czy robić ten test.. i tak dziecka nie usunę.. wynik nie jest na 100% jednoznaczny... Wiele przypadków się słyszy że mamy zamartwiały się całą ciążę że dzidzia będzie chora aurodziło się zdrowe dziecko..
Ja nie robię. Uważam że to bez sensu. :) co to zmienia. Bez względu na brak szystko będę kochała.
 
@Różamama trzymaj się. Może jednak owulacja się spóźniła. Ja biorę dopochwowo.

Ja prenatalne będę mieć z racji wieku na NFZ (choć gin powiedziała że inne wskazania też mam nie tylko wiek). Będę mieć dopiero 2.08 (13 +3) bo wcześniej jestem na urlopie więc jeśli maluch będzie szybciej rósł to może być za późno ale też wychodzę z założenia że wynik nic nie zmieni więc jak będzie za późno to trudno. Dla mnie ważne jest to prenatalne w 2 trymestrze bo tam wychodzą rzeczy które można leczyć + podobno będę mieć skierowanie na echo serca (przez wczesną cukrzycę ciężarnych). Ewentualnie jakby wynik był zły to rozważam ten drogi test z krwi - dla własnej informacji (albo żeby nie panikować abo żeby się przygotować).
 
Mi lekarz mówił, że najlepiej zrobić krew w 11 tygodniu bo najbardziej wiarygodny jest, a za tydzień mam iść i będą już wyniki i będzie miał całościowy obraz.
Ja się umówiłam na 26.07. Na usg i na test podwojny. Ale nie kazali mi wcześniej pobierać krwi więc nie wiem o co chodzi i chyba zrezygnuje
 
Tak szczegółowo opisując mój tydzień ciąży to tak :
10.05 ostatnia miesiączka ale zbliżenie było 1.06 innej opcji zapłodnienia nie było i wtedy miałam śluz na owulacje . Ja mam 36 dniowe cykle. Ale to i tak jak by licząc od zbliżenia czyli 1.06 to wychodzi 7+4 ( dodaje już te 2 tyg wstecz ) . Czyli szanse niewielkie ze zarodek się pojawi . Ten tydzień do wizyty będzie dla mnie ciężki i długi.

Chyba ze jakimś cudem owulacje miałam tydzień później ale nie było już zbliżenia wiec sama już nie wiem ...... przeżycie plemników nie jest aż takie długie
 
reklama
Nooo ja już 4dzien walczę z bólem gardła. Coś by się chciało rozwinąć ale jakoś nie bardzo. I gardło zawalone.. Okropne.
Na też jakaś przeziębiona lekko jestam, trochę gardło podolewa i lekki katar. Myślę że wszystko przez ta pogoda, bo najpierw upały a potem 15 stopni
A ja się zastanawiam czy robić ten test.. i tak dziecka nie usunę.. wynik nie jest na 100% jednoznaczny... Wiele przypadków się słyszy że mamy zamartwiały się całą ciążę że dzidzia będzie chora aurodziło się zdrowe dziecko..
Ja też się zastanawiam czy ten test robić, zobaczę jeszcze co mi ginekolog powie.
Dziewczyny które biorą progesteron. Ile wam lekarz zapisał. Ja mam 2x50 pod język
Ja mam zapisana luteine (przyjmuje ja od 25 dnia cyklu) 1x 100mg. Trzymam kciuki że ptogestoren pomoże i wszystko będzie u Ciebie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Do góry