reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowa mama u lekarza

Made, nawet nie wiem jak mam Ciebie pocieszyć :-(
Moja lekarka wczoraj mi powiedziała, że jakby maluch chciał to może już się urodzić (36tydz.) Może niech ustalą Ci ten termin cc, maluch już sobie poradzi. A Ty odetchniesz z ulgą. A teraz nie przejmuj się co później (ant. hormonalna, czy potencjalnie druga ciąża), nie czas na to.
 
reklama
Zor po co tam zaglądasz, no po co się pytam:tak:? chcesz sobie strachu narobić, wiesz one opisują swoje emocje, a nasza wyobraźnia dodaje jeszcze więcej, nie wiem, czy to źle, ale ja w ogóle nie oglądam porodów...

Ja tam oglądam porody na tlc czy gdzieś, żeby się oswoić z tematem i tak np dowiedziałam się, że dziecko może nie płakać przed odcięciem pępowiny..[emoji6]
Ja na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia zapytałam się czy film z porodu pokazują bo jak tak, to ja wtedy nie przychodzę ;-) Wolę wcześniej nie wiedzieć co się dzieje i też nie mam ochoty pojawiającej się główki lusterkiem oglądać...
Omijam takie informacje szerokim łukiem, żeby w panikę nie wpaść :-)
Główki to i ja bym oglądać nie chciała [emoji15]
 
Dziewczyny a ja ogladalam na youtube jak wychodzi glowka i pozniej cala reszta dziecka nawet zle to nie wyglądalo tylko zaczelam sie zastanawiać jak ta pochwa sie rozciagnie :O
 
Vani ani nie bedziesz wiedziala kiedy Dzidzia wyjdzie :D i podczas porodu nie bedziesz myslala o tym jak wyjdzie, tylko o tym, zeby juz wyszlo :D
 
Oj nie wiem czy takie szczegóły są akurat dla mnie potrzebne ;-)
Z oporami poszłam do szkoły rodzenia. I byłam super zadowolona. W sposób rzeczowy przebieg porodu omówiono. Także moja wiedza została uzupełniona a świadomość poprawiona. Dla mnie w sam raz :-)
Wystrzegam się efektów wizualnych co by w panikę nie wpaść ;-)
 
moja ciekawość też nie na granic więc na youtube mam oglądniętych kilka porodów i co mnie najbardziej fascynuje, to to co vanilijkę :-D jak to jest możliwe że pochwa się tak rozciąga że główka przez nią przechodzi...
 
reklama
Vanilijka, dokładnie jak piszesz. To jest mój sposób, dlatego nie generalizuję i podkreślam, że to moja perspektywa :-)

Całe życie poród był dla mnie rzeczą wręcz paraliżującą i nie do przejścia. I do macierzyństwa się nie garnęłam. Czas tak szybko mija i ani się obejrzałam a będę "podstarzałą" mamuśką (dobrze, że młodo wyglądam ;-) ). Wyszło jak wyszło. Dobrze, że hormony dodały mi takiego powera, że nastawiam się optymistycznie, wolałabym uniknąć cc, zrezygnowałam z zzo (musiałabym zmienić szpital i pewnie skończyłoby się na porodzie na łóżku na leżąco) etc. Proszę, nie sprowadzającie mnie tylko na ziemię :-):-):-)
 
Do góry