reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lupiez rozowy gilberta

Ja przechorowałam łupież różowy pomiędzy 10 a 15tc, obecnie jestem w 34tc. Malutka zdrowa, dermatolog wyraźnie powiedział, że łupież różowy jest niegroźny dla płodu, występuje gdy organizm jest mocno osłabiony. Nie wiem po co to straszenie wirusami hhv :/ Jeśli masz łupież różowy, to nic nie zrobisz, samo przejdzie :)
Łupież różowy powoduje właśnie ten wirus. Więc to nie jest straszenie. Zależy tylko który rodzaj.
 
reklama
Poszukaj pierwszej lepszej strony na temat łupieżu i poczytaj.

Z całym szacunkiem, ale pierwsza lepsza strona w internecie nie jest dla mnie żadnym źródłem, na którym mogłabym opierać stwierdzenia, że coś jest groźne dla ciężarnej lub nie. Bazować można na bezpośredniej opinii lekarza lub chociaz PTG, a nie na artykułach w internecie, które w większości są swoją sparafrazowaną kopią i pod którymi żaden specjalista nie podpisuje się z imienia i nazwiska.
 
Z całym szacunkiem, ale pierwsza lepsza strona w internecie nie jest dla mnie żadnym źródłem, na którym mogłabym opierać stwierdzenia, że coś jest groźne dla ciężarnej lub nie. Bazować można na bezpośredniej opinii lekarza lub chociaz PTG, a nie na artykułach w internecie, które w większości są swoją sparafrazowaną kopią i pod którymi żaden specjalista nie podpisuje się z imienia i nazwiska.
To wysil się bardziej i poszukaj opracowań naukowych. Nie mam zamiaru niczego ani nikomu tutaj udowadniać. Sama autorka pytania robiła testy na hhv 6, więc z księżyca tego nie wzięła. Na pewno zasugerował jej to lekarz.
 
Ja przechorowałam łupież różowy pomiędzy 10 a 15tc, obecnie jestem w 34tc. Malutka zdrowa, dermatolog wyraźnie powiedział, że łupież różowy jest niegroźny dla płodu, występuje gdy organizm jest mocno osłabiony. Nie wiem po co to straszenie wirusami hhv :/ Jeśli masz łupież różowy, to nic nie zrobisz, samo przejdzie :)
Dzięki. czyli tak samo jak u mnie też pierwszy wysyp w 10 tyg teraz jestem już w połowie 14. Czy mogłabyś mi opisać więcej szczegółów jak wygladala u Ciebie wysypka czy coś kazali Ci stosować czy swedzialo, jak schodzila czy się luszczyla? Czy bolalo cie gardło?Bo mi tak trochę ustępuje a zeszlo wszystko z szyi i mam taka dziwna skórę która mnie aż piecze i swedzi. U mnie niestety nie stwierdzili jednoznacznie łupieżu pobrali kawałek skóry ale na wynik jeszcze tydzień muszę czekać. Robilam badanie na wirusa hhv6 wynik ujemny
 
Z całym szacunkiem, ale pierwsza lepsza strona w internecie nie jest dla mnie żadnym źródłem, na którym mogłabym opierać stwierdzenia, że coś jest groźne dla ciężarnej lub nie. Bazować można na bezpośredniej opinii lekarza lub chociaz PTG, a nie na artykułach w internecie, które w większości są swoją sparafrazowaną kopią i pod którymi żaden specjalista nie podpisuje się z imienia i nazwiska.
Ja bylam juz z tym wszędzie. Na dermatologii, na zakaznym, na patologii ciąży wszędzie odsylaja mnie z kwitkiem czyli kierują na dermatologie a tam jak już pisałam zrobili biobsje i trzeba długo czekać na wynik. Poza tym kazali zrobić badanie na wirusa wyszło ujemne. Dlatego pisze do ludzi na forum czy ktoś to przechodził czy to wpływ a na dziecko.
 
Ja bylam juz z tym wszędzie. Na dermatologii, na zakaznym, na patologii ciąży wszędzie odsylaja mnie z kwitkiem czyli kierują na dermatologie a tam jak już pisałam zrobili biobsje i trzeba długo czekać na wynik. Poza tym kazali zrobić badanie na wirusa wyszło ujemne. Dlatego pisze do ludzi na forum czy ktoś to przechodził czy to wpływ a na dziecko.

Miałam rożnej wielkości czerwone, suche plamy, głównie na plecach, dekolcie i piersiach, trochę na brzuchu. Nie swedzialo, ani nie dawało żadnych objawów, zaniepokoiło mnie, że tygodnie mijały, a to nie znikało. Nie swedzialo, wiec dermatolog nic nie przepisał, całość infekcji zwykle trwa około 6-8 tygodni i rzeczywiście po 3 tygodniach z plamami poszłam do dermatologa, a po 4 od wizyty plamy zniknęły. Robiły się coraz bardziej blade aż w końcu zniknęły. Obecnie jestem w 35tc, małej nic nie dolega, robiliśmy test Panorama, który nie wykazał, żadnych nieprawidłowości, obraz usg jest poprawny, serduszko pracuje jak powinno. Oczywiście na 100% zawsze wiadomo dopiero jak dziecko pojawi się po drugiej stronie :)
Poczekaj spokojnie na wyniki badań lub spróbuj skonsultować z innym dermatologiem. Postaraj się nie stresować, bo to na pewno nie pomaga ;)
 
reklama
Witam piszę bo chciałabym uspokoić przyszłe mamy które dotknie w ciąży łupież różowy gilberta. Ja miałam go już w 12 tyg. Obecnie jestem dwa tygod po porodzie. Mój syn urodził się zdrowy. Jeszcze wspomnę że w ciąży oprócz wysypki mialam ostre przeziebienie musialm brac antybiotyk przez 10 dni. Na usg prenatarnym wyszla podwyższona przeziernosć karkowa 2.9. Przeżyłam dużo stresu i badan ( za duzo) a okazało się że synek jest zdrowy. Obiecałam sobie że to napisze tutaj może komuś to pomoże i doda otuchy. Najważniejsze żeby się nie stresować. Pozdrawiam
 
Do góry