Pierwszą ciążę dużo bardziej przeżywałam i już od samego początku robiłam sobie zdjęcia brzucha, czy już coś widać
teraz mam oponkę i długo to nie będzie wyglądało na ciążowy brzuszek, więc dałam sobie spokój
Młody kończy dzisiaj 9 miesięcy i nie mam czasu tak się nad tym wszystkim zastanawiać.. I tak siedzę w pampersach i tak, wszędzie nadal takie dość małe "dzieciowe" zabaweczki, ubranka 74 więc u mnie nie ma takiej rewolucji i stresu jak to będzie z maleństwem. Na pewno będzie hardcore, ale po co to się martwić na zapas
Mieszkamy sami.. teściów i rodziców mamy po 15km od siebie, lecz w różnych kierunkach ale w sumie nigdy nikt mi nie pomagał, bo tego nie potrzebowałam.
Mamy też 2 psy.. jeden to 37kg cielska, a drugi 26kg. Całymi dniami zajmuję się Młodym i sprzątam jasną sierść