Pierwszą ciążę dużo bardziej przeżywałam i już od samego początku robiłam sobie zdjęcia brzucha, czy już coś widać
![Hear-no-evil monkey :hear_no_evil: 🙉](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f649.png)
![Grinning face with sweat :sweat_smile: 😅](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f605.png)
teraz mam oponkę i długo to nie będzie wyglądało na ciążowy brzuszek, więc dałam sobie spokój
![Grinning face with sweat :sweat_smile: 😅](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f605.png)
Młody kończy dzisiaj 9 miesięcy i nie mam czasu tak się nad tym wszystkim zastanawiać.. I tak siedzę w pampersach i tak, wszędzie nadal takie dość małe "dzieciowe" zabaweczki, ubranka 74 więc u mnie nie ma takiej rewolucji i stresu jak to będzie z maleństwem. Na pewno będzie hardcore, ale po co to się martwić na zapas
![Grinning face with sweat :sweat_smile: 😅](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f605.png)
Mieszkamy sami.. teściów i rodziców mamy po 15km od siebie, lecz w różnych kierunkach ale w sumie nigdy nikt mi nie pomagał, bo tego nie potrzebowałam.
Mamy też 2 psy.. jeden to 37kg cielska, a drugi 26kg. Całymi dniami zajmuję się Młodym i sprzątam jasną sierść