reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2022

U mnie też 13t4d i nadal nie odpuściło, a jest coraz gorzej :/ Ale każda kobieta ma inaczej, obyś @Effa89 miala inaczej 😇😇
Ja mam prawko, zdałam za pierwszym razem, ale zawsze bałam się jeździć 🙈🙈 Choć teraz mam większa motywacje żeby poćwiczyć i nabrać wprawy, odwagi 😄
Dzisiaj mam wizytę 🥰 nie mogę się doczekać az znów zobaczę maleństwo 😄
Ja też dziś wizytuje i się stresuje, na zmianę mam do re i złe myśli 🙈. W sumie zaraz już jadę, bo mam na 11, ale i tak zawsze jest obsuwa....
 
reklama
Ja też jutro prenatalne😊😊 kciuki za jutro
Z tego co kojarzę, to Ty masz chyba na wcześniejszą godzinę prenatalne, więc szybciej będziesz mogła się przestać stresować i cieszyć 🤞🏻
Ja mam na 12 (pierwotnie miałam na 16, ale szybko zmądrzałam, ze stres przez cały dzień dobrze mi nie zrobi 🙈).

Możemy już w sumie odliczać godziny 😍 i oczywiście nie przyjmujemy do siebie myśli, ze coś może być nie tak! 🤞🏻
 
Pierwsza ciąża to mi się dłużyła.
Pół roku? Jak to dużo czekania jeszcze... A teraz? Pół roku? Jak ja ogarnę do tego czasu? :D

U Was też tak?
Zupełnie nie wiem jak to będzie. Mamy za małe mieszkanie, ale w super miejscu i nie chcę kupować innego. Choć nie mam pojęcia jak to ogarnąć, żeby było nam dobrze. Zdecydowanie druga ciąża jest inna. Ale może przez to że cały czas w biegu, to dolegliwości mniej dają popalić?
Jak będzie bliżej terminu to będę kombinować jak zorganizować transport dla super ruchliwej 2 latki i noworodka 🤯 Mieszkamy w centrum wielkiego miasta, więc jeżdżenie samochodem odpada ale niestety na wąskich chodnikach z poparkowanymi autami, podwójny wózek też może nie dać rady... No i moja największą zmora, czyli spanie... Bo moja córka nie rokuje na wyprowadzkę z naszego łóżka. Chyba młodsza wyląduje na dostawce. Na pewno wszystko się super ułoży. Ale będzie wesoło 😀 za to ubranka mamy ogarnięte, fotelik jest, masa zabawek..
 
Z tego co kojarzę, to Ty masz chyba na wcześniejszą godzinę prenatalne, więc szybciej będziesz mogła się przestać stresować i cieszyć 🤞🏻
Ja mam na 12 (pierwotnie miałam na 16, ale szybko zmądrzałam, ze stres przez cały dzień dobrze mi nie zrobi 🙈).

Możemy już w sumie odliczać godziny 😍 i oczywiście nie przyjmujemy do siebie myśli, ze coś może być nie tak! 🤞🏻
Ja, mądra… umówiłam na 15:30. Siedzę w pracy i odczuwam już obawy choć jestem nastawiona pozytywnie. Jedyne co mnie teraz ratuje to czytanie menu naleśnikarni bo wiem, ze niedługo będę jadła 🤦‍♀️🤣
 
Ja, mądra… umówiłam na 15:30. Siedzę w pracy i odczuwam już obawy choć jestem nastawiona pozytywnie. Jedyne co mnie teraz ratuje to czytanie menu naleśnikarni bo wiem, ze niedługo będę jadła 🤦‍♀️🤣
Ja pierwotnie na prenatalne umówiłam się na 16, żeby mąż nie musiał brać wolnego w pracy bo przecież im później tym lepiej 🙈
Jakoś po 2-3 dniach stwierdziłam, ze chyba mi się mózg chwilowo wyłączył, bo przecież do 16 to z nerwow zawału dostanę (co mogłoby buc prawdopodobne, przy moim świeżo odkrytym nadciśnieniu) i szybko zmieniałam na pierwszą możliwą wcześniejszą godzinę 😂
 
Zupełnie nie wiem jak to będzie. Mamy za małe mieszkanie, ale w super miejscu i nie chcę kupować innego. Choć nie mam pojęcia jak to ogarnąć, żeby było nam dobrze. Zdecydowanie druga ciąża jest inna. Ale może przez to że cały czas w biegu, to dolegliwości mniej dają popalić?
Jak będzie bliżej terminu to będę kombinować jak zorganizować transport dla super ruchliwej 2 latki i noworodka 🤯 Mieszkamy w centrum wielkiego miasta, więc jeżdżenie samochodem odpada ale niestety na wąskich chodnikach z poparkowanymi autami, podwójny wózek też może nie dać rady... No i moja największą zmora, czyli spanie... Bo moja córka nie rokuje na wyprowadzkę z naszego łóżka. Chyba młodsza wyląduje na dostawce. Na pewno wszystko się super ułoży. Ale będzie wesoło 😀 za to ubranka mamy ogarnięte, fotelik jest, masa zabawek..
U mnie to samo. Myślę sobie kurcze tylko pół roku a musimy ruszyć w końcu z remontem pokoju bo na razie nawet nie mamy miejsca dla dziecka 😅 też się zastanawiam jak się pomieścimy, gdzie wozek będziemy trzymać ubranka pampersy potem zabawki itp.
Ja to najbardziej się denerwuje jak ogarnąć wożenie do przedszkola przy takim maluszku i to jeszcze zima... przez pierwszy miesiąc pewnie partner będzie wozić a moja mama odbierać. Niestety normalnie on zazwyczaj zaczyna pracę od 6 ewentualnie 6:30 więc nie da rady jej ciągle zawozić a jakoś nie widzę siedzenia z dwójką bo wiem jak się czułam po pierwszej ciazy. Zmęczona, obolala i bez sił. Także zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)
 
Dziewczyny poratujcie, wyszła mi opryszczka na wardze... Czy macie jakieś domowe sposoby?
Miałam opryszczkę w ciąży i normalnie można stosować maść Heviran, plasterki Compeed.. ja nawet rodziłam z zimnem na ustach.. miałam w ciąży anemię i spadła mi odporność, ale właśnie plasterki pozwoliły mi odizolować zmianę, no i często myłam ręce (w sumie non stop).
 
reklama
Zupełnie nie wiem jak to będzie. Mamy za małe mieszkanie, ale w super miejscu i nie chcę kupować innego. Choć nie mam pojęcia jak to ogarnąć, żeby było nam dobrze. Zdecydowanie druga ciąża jest inna. Ale może przez to że cały czas w biegu, to dolegliwości mniej dają popalić?
Jak będzie bliżej terminu to będę kombinować jak zorganizować transport dla super ruchliwej 2 latki i noworodka 🤯 Mieszkamy w centrum wielkiego miasta, więc jeżdżenie samochodem odpada ale niestety na wąskich chodnikach z poparkowanymi autami, podwójny wózek też może nie dać rady... No i moja największą zmora, czyli spanie... Bo moja córka nie rokuje na wyprowadzkę z naszego łóżka. Chyba młodsza wyląduje na dostawce. Na pewno wszystko się super ułoży. Ale będzie wesoło 😀 za to ubranka mamy ogarnięte, fotelik jest, masa zabawek..
Ile macie metrów? My wozek mamy podwójny ale nie obok siebie tylko jeden za drugim
 
Do góry