Unficzka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 1 034
I jak dzisiaj?
Już wróciliśmy. Pani powiedziała, że jak poszłam to przez pierwsze 15 minut było w porządku, oglądali książeczki i inne zabawki. Zresztą jak przyszłam po niego to też nie płakał ( weszłam na chwilę do szatni spakować rzeczy do wózka), ale był na rękach. Resztę czasu co chwilę chodził do szyby i pukał rękoma i głowa i szukal i wtedy płakał. Ale jak był na rękach to już wszystko było dobrze... Jutro znowu na godzinę samemu.