Mój też nie za bardzo brał się do siadania i do raczkowania. Kupiłam matę na podłogę i oglądnęłam kilka filmików jak zachęcić malucha do raczkowania czy siadania i w ciągu kilku dni załapał o co chodzi. Wiadomo, robi to niezdarnie, ale ćwiczymy przez zabawę tak często jak możemy.
Co do jedzenia to na początku nie chciał za bardzo nic ,tylko moje mleko . Teraz już je prawie wszystko. Jak widzi, że ja coś jem lub pije to otwiera buzię, a ja przecież nie dam mu kawy spróbować, albo frytek.
Bardzo lubi kaszkę Helpa, do tego dodaję owoce lub słoiczek i zajada bez problemu. Daje mu 5 posiłków. Śniadanie, II śniadanie ,obiad ,podwieczorek i kolacja. Do tego pierś na życzenie i pije wodę z
bidonu. No i wszystko nadal w postaci papek. Jak wyczuje większy kawałek to albo wypluje, albo ma odruch wymiotny.
Ile kaszki jedzą Wasze dzieci?
Co do jedzenia to na początku nie chciał za bardzo nic ,tylko moje mleko . Teraz już je prawie wszystko. Jak widzi, że ja coś jem lub pije to otwiera buzię, a ja przecież nie dam mu kawy spróbować, albo frytek.
Bardzo lubi kaszkę Helpa, do tego dodaję owoce lub słoiczek i zajada bez problemu. Daje mu 5 posiłków. Śniadanie, II śniadanie ,obiad ,podwieczorek i kolacja. Do tego pierś na życzenie i pije wodę z
bidonu. No i wszystko nadal w postaci papek. Jak wyczuje większy kawałek to albo wypluje, albo ma odruch wymiotny.
Ile kaszki jedzą Wasze dzieci?