reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
U mnie też niewiele się dzieje :) Poza tym, że jest mi coraz ciężej :) Ale noce zaczęłam jakoś lepiej przesypiać, wczoraj nawet się zmobilizowałam i zrobiłam porządek w dokumentach, w szafie, poprzestawiałam zastawę obiadową tak, żeby zwolnić dodatkową półkę i jakoś tak psychicznie mi ulżyło, że to ogarnęłam :) Dziś planujemy z moim romantyczną kolację, taką jeszcze na luzie, tylko we dwoje, wcześniej planuję wziąć długą kąpiel z muzyką, świeczkami, taką wiecie, totalnie nastrojową :) I po tym wszystkim może się już coś ruszy, bo tak psychicznie chyba czuję, że będę gotowa :)
 
U mnie też niewiele się dzieje :) Poza tym, że jest mi coraz ciężej :) Ale noce zaczęłam jakoś lepiej przesypiać, wczoraj nawet się zmobilizowałam i zrobiłam porządek w dokumentach, w szafie, poprzestawiałam zastawę obiadową tak, żeby zwolnić dodatkową półkę i jakoś tak psychicznie mi ulżyło, że to ogarnęłam :) Dziś planujemy z moim romantyczną kolację, taką jeszcze na luzie, tylko we dwoje, wcześniej planuję wziąć długą kąpiel z muzyką, świeczkami, taką wiecie, totalnie nastrojową :) I po tym wszystkim może się już coś ruszy, bo tak psychicznie chyba czuję, że będę gotowa :)
super, udanej kolacji ❤️
 
Hej hej odzywam się dopiero teraz ale jesteśmy juz razem ❤ Igorek urodził się 02.11 o 20:38 waga 2980 55cm
Cesarka miala byc 15.11 ale 2.11 około 12 odeszły mi wody i się zaczęło dziać 😍 kilka minut po 20 leżałam na stole a o 20:38 Skarb zaczął płakać 😍
Wyszliśmy po 3 dobach, maluszek ma problem ze złapaniem mojego sutka oraz nie mialam mleka wiec w szpitalu byl na sztucznym po czym teraz jestem cały czas na laktatorze i 2 dzien maluch je moje mleko tyle ze podawane butelka bo przystawianie nie wychodzi, będziemy to konsultować z doradca laktacyjnego, oby mleka z dnia na dzień było jeszcze więcej
A tak z mniej przyjemnych rzeczy mialam znieczulenie podpajęczynówkowe anestezjolog nie mogla znaleźć przestrzeni miedzy kręgowej i wkuwała się 6 razy w kregoslup, bardzo bolało niestety ale cale szczęście znalazła miejsce gdzie mnie znieczuliło
Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🥰 wszystkie jesteśmy silne i nie możemy w siebie zwątpić nawet przez chwilę 💛
 
Hej hej odzywam się dopiero teraz ale jesteśmy juz razem ❤ Igorek urodził się 02.11 o 20:38 waga 2980 55cm
Cesarka miala byc 15.11 ale 2.11 około 12 odeszły mi wody i się zaczęło dziać 😍 kilka minut po 20 leżałam na stole a o 20:38 Skarb zaczął płakać 😍
Wyszliśmy po 3 dobach, maluszek ma problem ze złapaniem mojego sutka oraz nie mialam mleka wiec w szpitalu byl na sztucznym po czym teraz jestem cały czas na laktatorze i 2 dzien maluch je moje mleko tyle ze podawane butelka bo przystawianie nie wychodzi, będziemy to konsultować z doradca laktacyjnego, oby mleka z dnia na dzień było jeszcze więcej
A tak z mniej przyjemnych rzeczy mialam znieczulenie podpajęczynówkowe anestezjolog nie mogla znaleźć przestrzeni miedzy kręgowej i wkuwała się 6 razy w kregoslup, bardzo bolało niestety ale cale szczęście znalazła miejsce gdzie mnie znieczuliło
Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🥰 wszystkie jesteśmy silne i nie możemy w siebie zwątpić nawet przez chwilę 💛
Gratuluje! Dużo siły z rozkręcenim laktacji :)
 
Hej hej odzywam się dopiero teraz ale jesteśmy juz razem ❤ Igorek urodził się 02.11 o 20:38 waga 2980 55cm
Cesarka miala byc 15.11 ale 2.11 około 12 odeszły mi wody i się zaczęło dziać 😍 kilka minut po 20 leżałam na stole a o 20:38 Skarb zaczął płakać 😍
Wyszliśmy po 3 dobach, maluszek ma problem ze złapaniem mojego sutka oraz nie mialam mleka wiec w szpitalu byl na sztucznym po czym teraz jestem cały czas na laktatorze i 2 dzien maluch je moje mleko tyle ze podawane butelka bo przystawianie nie wychodzi, będziemy to konsultować z doradca laktacyjnego, oby mleka z dnia na dzień było jeszcze więcej
A tak z mniej przyjemnych rzeczy mialam znieczulenie podpajęczynówkowe anestezjolog nie mogla znaleźć przestrzeni miedzy kręgowej i wkuwała się 6 razy w kregoslup, bardzo bolało niestety ale cale szczęście znalazła miejsce gdzie mnie znieczuliło
Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🥰 wszystkie jesteśmy silne i nie możemy w siebie zwątpić nawet przez chwilę 💛
Gratulacje 🎊 czyli coś w sobie miały te Zaduszki że tak dużo z nas zaczęło rodzic.
 
U mnie też niewiele się dzieje :) Poza tym, że jest mi coraz ciężej :) Ale noce zaczęłam jakoś lepiej przesypiać, wczoraj nawet się zmobilizowałam i zrobiłam porządek w dokumentach, w szafie, poprzestawiałam zastawę obiadową tak, żeby zwolnić dodatkową półkę i jakoś tak psychicznie mi ulżyło, że to ogarnęłam :) Dziś planujemy z moim romantyczną kolację, taką jeszcze na luzie, tylko we dwoje, wcześniej planuję wziąć długą kąpiel z muzyką, świeczkami, taką wiecie, totalnie nastrojową :) I po tym wszystkim może się już coś ruszy, bo tak psychicznie chyba czuję, że będę gotowa :)
jak tylko będę gotowa na poród, zrobię to samo 🙂
 
Hej hej odzywam się dopiero teraz ale jesteśmy juz razem ❤ Igorek urodził się 02.11 o 20:38 waga 2980 55cm
Cesarka miala byc 15.11 ale 2.11 około 12 odeszły mi wody i się zaczęło dziać 😍 kilka minut po 20 leżałam na stole a o 20:38 Skarb zaczął płakać 😍
Wyszliśmy po 3 dobach, maluszek ma problem ze złapaniem mojego sutka oraz nie mialam mleka wiec w szpitalu byl na sztucznym po czym teraz jestem cały czas na laktatorze i 2 dzien maluch je moje mleko tyle ze podawane butelka bo przystawianie nie wychodzi, będziemy to konsultować z doradca laktacyjnego, oby mleka z dnia na dzień było jeszcze więcej
A tak z mniej przyjemnych rzeczy mialam znieczulenie podpajęczynówkowe anestezjolog nie mogla znaleźć przestrzeni miedzy kręgowej i wkuwała się 6 razy w kregoslup, bardzo bolało niestety ale cale szczęście znalazła miejsce gdzie mnie znieczuliło
Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🥰 wszystkie jesteśmy silne i nie możemy w siebie zwątpić nawet przez chwilę 💛
gratuluję!!! Trzymam kciuki za owocną laktację, życzę dużo cierpliwości i spokoju 🙂
 
reklama
Okazało sie że w nocy budziły mnie bóle krzyżowe i tak do 18 kiedy moj wszedł do domu wody zaczęły odchodzić wiec pojechaliśmy do szpitala. O 19 przyjęli nas na porodówke okazało sie że znieczulenie dostałam w ostatnim momencie. Popękałam okropnie mam sporo szwów. O 21.50 urodziła się Lili 🙂
 
Do góry