Dziewczyny! Dzisiaj od 17 miałam nieregularne pobolewanie brzucha, koło 22 zrobiło się mocniejsze i zauważyłam dużo krwi na wkładce więc pojechaliśmy na szpital. Zanim zrobili test, badania, wypełniłam dokumenty, to okazało się, że mam 8 cm rozwarcia
koło 1 narzeczony pojawił się na sali a o 2.20 Weronika była już z nami
całe 3515g szczęścia. Musieli mnie naciąć, bo mała była bardzo zaplątana w pępowinę i w sumie zszywanie wspominam najgorzej, bo trwało prawie 2 godziny (jakieś naczynko poszło i miałam małe krwawienie), ale w tym czasie mała mogła być z tatą
oby wszystko było dobrze