reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Hej ja dzisiaj zbadałam ten magnez i mam w normie wiec nie wiem :/ Ale biorę dodatkowo od wczoraj nie zaszkodzi. Co do porodu to chce być na pewno z mężem i tez w połowie sierpnia zacznę wszystko prac i prasować jak zrobi się cieplej bo teraz to pada i będę mieć z głowy ja już tez ledwo zipie i we wrześniu na pewno będę mieć spadek mocy.. w połowie września spakuje już torbę do szpitala w te szczelne opakowania. I potem baby shower i będę już leżeć brzuchem do góry 😂 Jeszcze zostało mi kilka rzeczy do kupienia większość już mam ale ta lista nie ma końca 🤦‍♀️😅 myśle ze urodzę w październiku ogólnie lekarz mówi ze może w połowie albo pod koniec
 
reklama
Hej ja dzisiaj zbadałam ten magnez i mam w normie wiec nie wiem :/ Ale biorę dodatkowo od wczoraj nie zaszkodzi. Co do porodu to chce być na pewno z mężem i tez w połowie sierpnia zacznę wszystko prac i prasować jak zrobi się cieplej bo teraz to pada i będę mieć z głowy ja już tez ledwo zipie i we wrześniu na pewno będę mieć spadek mocy.. w połowie września spakuje już torbę do szpitala w te szczelne opakowania. I potem baby shower i będę już leżeć brzuchem do góry 😂 Jeszcze zostało mi kilka rzeczy do kupienia większość już mam ale ta lista nie ma końca 🤦‍♀️😅 myśle ze urodzę w październiku ogólnie lekarz mówi ze może w połowie albo pod koniec
A czemu przypuszcza,że w październiku? A początkowa data była jaka ?
 
Ja się boje że przez cukrzycę nie urodzę sn. Dodatkowo moja blizna po cesarce jest niestandardowa, bo to jednak 22 tc był i nie wiem czy nie będę cięta w innym miejscu. Za pewne wtedy to już więcej dzieci nie będę mogła mieć.😔
 
Kurde, ja to się tak boję porodu, że masakra. Jestem przerażona jak słyszę niektóre historie
Ja pierwszego porodu też się bałam bo to normalne, nie ma pierworódek bez obaw. Nie było źle. Chyba spodziewałam się jakiejś bólowej masakry, a nie bo najgorzej. Dużo zależy od szpitala, położnej i twojego nastawienia.
Ale czytałam tylko pozytywne historie porodowe. Dużo mi dala szkoła rodzenia. Teraz jestem po dwóch porodach, sn i cc. W obu przypadkach boli, ale oba do przeżycia. Wiem co mnie czeka mniej więcej w obu przypadkach i staram się skupić na dobru dziecka. Staram się też przygotować psychicznie szczególnie na "przemily" i "pomocny" personel, bo moje doświadczenia są i dobre i złe. A asertywność w szpitalu to podstawa.
 
Ja się boje że przez cukrzycę nie urodzę sn. Dodatkowo moja blizna po cesarce jest niestandardowa, bo to jednak 22 tc był i nie wiem czy nie będę cięta w innym miejscu. Za pewne wtedy to już więcej dzieci nie będę mogła mieć.😔
Mam nadzieję że jednak się uda sn. Ja miałam cięcie w 39tc, nie mam cukrzycy a i tak mnie moja gin ciągle straszy powikłaniami i że koniecznie cc. Też bym chciała sn, jeśli dziecko się ułoży główkowo i nie będzie jakieś duże to będę chciała chociaz spróbować sn.
 
reklama
Do góry