U mnie z zaparciami trochę lepiej, odpukać
Ale codziennie wjeżdża zakwas z buraków, sok z ogórków kiszonych, a na śniadanie jogurt naturalny z suszonymi owocami i ekspandowaną gryką
Mam nadzieję, że to był chwilowy zastój i teraz już wszystko wróci do normy
@AsiakS a konsultowałaś to z lekarzem? Bo jak biegunka trwa długo, to można się nieźle odwodnić.
Kurcze, tak piszecie o tych wyprawkach, rzeczach dla dzieciaczków, że chyba i ja powoli zacznę to kompletować.. W przyszłym tygodniu mam wizytę u lekarza - co prawda u nowego, bo zdecydowałam się jednak zmienić, ale już wtedy chcę poprosić o zwolnienie. Do tej pory starałam się pracować, ale sama widzę, że jestem dużo mniej efektywna. Czekałam na umowę z nowym klientem, która byłaby dla mnie bardzo opłacalna, ale klient się ociąga, a ja już chyba nie chcę czekać, bo i sił mam coraz mniej. Trochę jestem zła, bo przez to nie będę mieć w lipcu żadnego dochodu - ale takie są niestety ryzyka prowadzenia własnej firmy
Na zwolnieniu zasiłek co prawda dużo niższy, ale przynajmniej jest to jakieś źródło dochodu - a w obecnej sytuacji, to bardzo ważne. No i samo to, że wkurzam się, że klient jest taki opieszały i że z tyłu głowy mam ciągle taką presję - to też nie robi dobrze w ciąży. Chcę już ze spokojną głową móc odpocząć sobie.
A wyprawkę chyba zacznę kompletować od tych rzeczy porodowych dla mnie do szpitala. Koszule porodowe, staniki do karmienia, majtki, podkłady, itp. W razie gdyby się okazało, że coś się zacznie wcześniej, to torbę szpitalną będę miała z głowy. W drugiej kolejności wjadą ubranka i rzeczy dla dziecka, a na samym końcu wózek, fotelik, łóżeczko i takie największe rzeczy, bo teraz i tak nie bardzo mielibyśmy gdzie je schować.
A jutro idę na usg piersi. Miałyście takie badanie w ciąży? Czytałam, że wielu lekarzy nie mówi nic o tym swoim pacjentkom, a podobno dużo nowotworów i innych chorób wykrywa się właśnie przy okazji ciąży.