reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Musiałam dzisiaj w nocy jechać do szpitala bo tak bolały mnie nerki. Okazało się że to pęcherz moczowy,dostałam antybiotyk do wypicia bo bakterie w moczu. Problemem jest ze po wypiciu go zwróciłam 🤦‍♀️🤷🏻‍♀️ Mam nadzieje ze chociaż trochę mi w żołądku zostało .
 
reklama
Ja właśnie po pierwszej dawcę glukozy. Masakra cały wielki kubek i kilka łyków wody :/ to sobie teraz posiedzę dobrze ze miękka kanapa :))) miłego dnia!

wczoraj odebrałam dostawkę chicco next 2 me. Używana w idealnym stanie. Do tego trzy prześcieradełka a cena ponad przez pół z rynkowej. Kolejny krok :) nie miałam takiej przy chłopcach. Ciekawa jestem czy ułatwi te pierwsze miesiące. Korzystalyscie? Zawsze miałam normalne łóżeczko i chłopcy w nich spali wiec zwłaszcza przy młodszym który przez siedem miesięcy co godzinę się budził to była mała masakra. Nie pytajcie gdzie był mąż wtedy 🙈 ma bardzo mocny sen :/ dobrze ze już dystansu nabrałam do tego okresu :)
 
Ja też na glukozie :D jeszcze 10 minut i ostatnie pobranie :)
Ja właśnie po pierwszej dawcę glukozy. Masakra cały wielki kubek i kilka łyków wody :/ to sobie teraz posiedzę dobrze ze miękka kanapa :))) miłego dnia!

wczoraj odebrałam dostawkę chicco next 2 me. Używana w idealnym stanie. Do tego trzy prześcieradełka a cena ponad przez pół z rynkowej. Kolejny krok :) nie miałam takiej przy chłopcach. Ciekawa jestem czy ułatwi te pierwsze miesiące. Korzystalyscie? Zawsze miałam normalne łóżeczko i chłopcy w nich spali wiec zwłaszcza przy młodszym który przez siedem miesięcy co godzinę się budził to była mała masakra. Nie pytajcie gdzie był mąż wtedy [emoji85] ma bardzo mocny sen :/ dobrze ze już dystansu nabrałam do tego okresu :)
 
Ja też na glukozie :D jeszcze 10 minut i ostatnie pobranie :)
A ja będę mieć powtarzane badanie ...pierwsze miałam w 19 tyg i wyszła cukrzyca a drugie badanie juz w szpitalu chyba będzie juz 23 tydzień.... nawet wychodzi mi 24 tydz
Jak pomyślę o piciu glukozy to już mi niedobrze ... ale jak przeczytałam u ciebie ze jeszcze 10min i po badaniu to mówię sama do siebie a co tam też ta glukozę przetrwasz hehe
 
Ja przy pierwszym badaniu moczu w ciąży miałam leukocyty, erytrocyty, szczawiany wapnia pasma śluzu, liczne bakterie i nawet nie wiem co tam jeszcze. Mój ginekolog powiedział że w ciąży może tak być. Ja za radą dziewczyn zaczęłam pić sok z żurawiny, kolejne badanie moczu i już nic takiego nie było i poza ciężarem wszystko w normie.
Mi też w którymś badaniu wyszła bakteria w moczu mój ginekolog zapisał mi urosepr a ja jeszcze zurawinke suszona jadłam ..wsumie jem do dzisiaj 😊 i jak narazie z moczem ok
 
To takiej informacji nikt mi nie przekazał, szkoda bo teraz pod koniec drugiego trymestru to faktycznie za późno.
Nie jest za późno! Przeczytałam rekomendacje PTGiP i jest napisane, że u kobiet poniżej 35 roku życia należy rozważyć wykonanie usg piersi w 1 lub 2 trymestrze ciąży, a u kobiet powyżej 35r.ż. koniecznie wykonać. Ja, pomimo, że jestem poniżej 35, to i tak chcę mieć. Chociaż mam trochę żal do mojego lekarza prowadzącego - bo pytałam go wcześniej o to, to powiedział mi, że to po 16 tc na spokojnie... A teraz też czytam, że łatwiej wykonać badanie na początku ciąży. To kolejny powód, dla którego postanowiłam zmienić lekarza prowadzącego... W każdym razie lekarze ginekolodzy podobno mówią, że nie trzeba robić usg piersi w ciąży, bo trudno, bo łatwo pomylić gruczoły mleczne z jakimiś zmianami - ale jest to nieprawda! Doświadczony lekarz wykonujący usg jest w stanie zrobić takie badanie bez problemu. A przez takie zwlekanie lekarzy, niestety statystyki są takie, że kobiety w ciąży są diagnozowane o kilka miesięcy później, niż kobiety nieciężarne. Dlatego jeśli masz taką możliwość - ja bym skorzystała.
 
Nie jest za późno! Przeczytałam rekomendacje PTGiP i jest napisane, że u kobiet poniżej 35 roku życia należy rozważyć wykonanie usg piersi w 1 lub 2 trymestrze ciąży, a u kobiet powyżej 35r.ż. koniecznie wykonać. Ja, pomimo, że jestem poniżej 35, to i tak chcę mieć. Chociaż mam trochę żal do mojego lekarza prowadzącego - bo pytałam go wcześniej o to, to powiedział mi, że to po 16 tc na spokojnie... A teraz też czytam, że łatwiej wykonać badanie na początku ciąży. To kolejny powód, dla którego postanowiłam zmienić lekarza prowadzącego... W każdym razie lekarze ginekolodzy podobno mówią, że nie trzeba robić usg piersi w ciąży, bo trudno, bo łatwo pomylić gruczoły mleczne z jakimiś zmianami - ale jest to nieprawda! Doświadczony lekarz wykonujący usg jest w stanie zrobić takie badanie bez problemu. A przez takie zwlekanie lekarzy, niestety statystyki są takie, że kobiety w ciąży są diagnozowane o kilka miesięcy później, niż kobiety nieciężarne. Dlatego jeśli masz taką możliwość - ja bym skorzystała.
Dziękuję za informację. Nie wiedziałem o tym wszystkim... Mam w piątek wizytę to się dopytam, a jeżeli moja ginekolog mnie nie wyślę, to pójdę na Luxmed, sprawdziłam - mój pakiet też to obejmuje.
Byłam dzisiaj zapisać się do położnej. Mam szkołę rodzenia dwa razy w tygodniu ONLINE, a z Położną spotkam się dopiero po porodzie. Jestem trochę zaskoczona, ale negatywnie. Myślałam, że przed porodem też są jakieś wizyty u położnej, że jakąś większą opiekę nade mną piastuje... Szkoła rodzenia przez aplikację Zoom też mnie zaskoczyła. Miałam nadzieję, że są jakieś zajęcia praktyczne z kąpania, przewijania itp. Pokładałam w tym duże nadzieje, myślałam, że się wszystkiego nauczę przed porodem, a teraz boję się jeszcze bardziej [emoji853]
 
Dziękuję za informację. Nie wiedziałem o tym wszystkim... Mam w piątek wizytę to się dopytam, a jeżeli moja ginekolog mnie nie wyślę, to pójdę na Luxmed, sprawdziłam - mój pakiet też to obejmuje.
Byłam dzisiaj zapisać się do położnej. Mam szkołę rodzenia dwa razy w tygodniu ONLINE, a z Położną spotkam się dopiero po porodzie. Jestem trochę zaskoczona, ale negatywnie. Myślałam, że przed porodem też są jakieś wizyty u położnej, że jakąś większą opiekę nade mną piastuje... Szkoła rodzenia przez aplikację Zoom też mnie zaskoczyła. Miałam nadzieję, że są jakieś zajęcia praktyczne z kąpania, przewijania itp. Pokładałam w tym duże nadzieje, myślałam, że się wszystkiego nauczę przed porodem, a teraz boję się jeszcze bardziej [emoji853]
Ja też mam zajęcia ze szkoły rodzenia z położna online na zoom. Dla mnie to akurat wygodniejsze bo w czasie pracy mogę się połączyć :) ale mamy też z nią jedne zajęcia indywidualne dla pary na żywo, właśnie takie z "obsługi dziecka" :)
 
Ja też mam zajęcia ze szkoły rodzenia z położna online na zoom. Dla mnie to akurat wygodniejsze bo w czasie pracy mogę się połączyć :) ale mamy też z nią jedne zajęcia indywidualne dla pary na żywo, właśnie takie z "obsługi dziecka" :)
Zgadzam się z tym, że online wygodniej, ale Ty masz przynajmniej możliwość normalnego spotkania, ten jeden raz... Mi dzisiaj powiedziała, że w czasie ciąży jedyne spotkanie "na żywo" to te, na której podpisuje deklaracje, że wybieram ją na położną...
 
reklama
Zgadzam się z tym, że online wygodniej, ale Ty masz przynajmniej możliwość normalnego spotkania, ten jeden raz... Mi dzisiaj powiedziała, że w czasie ciąży jedyne spotkanie "na żywo" to te, na której podpisuje deklaracje, że wybieram ją na położną...
To fakt. Bardzo się cieszę na to spotkanie indywidualne, bo jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o zajmowanie się takimi maleństwami. Może są jakieś inne szkoły rodzenia które też oferują takie zajęcia na żywo?
 
Do góry