Niestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?Ja też właśnie siedzę w ośrodku i robię krzywą. Zostało mi jeszcze jedno pobranie i też liczę na dobre wyniki. Mam nadzieję że jak wszystko wyjdzie w normie to nie będę musiała robić tego drugi raz.
reklama
Mój lekarz powiedział że miał kiedyś pacjentkę której wynik testu pappa wyszedł zły, zrobiła amniopunkcję i wyszło ok. Dziecko urodziło się z rozszczepem podniebienia.Fajnie sie czyta wasze plany, wybieranie imion i szykowanie domu na dzidzie ale zastanawia mnie ile osób zrobiło oprócz usg w 1 trymestrze test pappa ...? Mi wyszło bardzo niskie białko pappa i choc wszystko na usg było w normie beta tez, to pappa bardzo niska 0,2 Mom i z ryzyka niskiego zrobiło sie wysokie... zrobiliśmy Nifty czekamy na wynik... ale tak sobie myśle ze nawet jak nifty wykluczy trisomie to i tak chyba cała ciąże bede sie zastanawiac czy wszystko jest ok bo niskie białko pappa moze byc sygnałem do komplikacji w ciąży i zahamowaniem wzrostu płodu ... i jak tu sie cieszyć ciaza ? Jest ktos w podobnej sytuacji ?
Kuzynka miała w teście pappa wysokie ryzyko zespołu Downa, zrobiła amniopunkcję i wyszło wszystko dobrze. Dziecko urodziło się zdrowe.
Wyniki w normie? Ja nadal nie wiem co mogę jeść a co nie. W internecie różnie pisząNiestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?
MiśZielinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 072
Eh.. A ja jutro mam prenatalne i się denerwuje bo złapałam jakaś infekcje pęcherza. Miałam jakoś na początku ciąży ale przeszła i teraz znów piekący Nawrot.. Lecę zaraz do apteki po urosept ale oczywiście już mam stres czy to nie ma wpływu na dzidziusia. Jutro chyba wyjadę jeszcze wcześniej żeby sobie krew pobrać i kocz dać do analizy bo miałam powtórzyć podstawowe badania.. Weźcie mnie pocieszcie
Emilcia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2020
- Postów
- 3 215
O infekcji się nie wypowiem bo nie miałamEh.. A ja jutro mam prenatalne i się denerwuje bo złapałam jakaś infekcje pęcherza. Miałam jakoś na początku ciąży ale przeszła i teraz znów piekący Nawrot.. Lecę zaraz do apteki po urosept ale oczywiście już mam stres czy to nie ma wpływu na dzidziusia. Jutro chyba wyjadę jeszcze wcześniej żeby sobie krew pobrać i kocz dać do analizy bo miałam powtórzyć podstawowe badania.. Weźcie mnie pocieszcie
Jeśli chodzi o badania prenatalne to niestety ale chyba nie ma sposobu na stres. Ja próbowałam serialu, książki , filmu , czytania różnych wątków na forum. W moim przypadku nic nie pomogło na szczescie masz już jutro badanie więc za chwilkę odetchniesz z ulgą
Weszło mi w głowę i nie chce wyjść. Dziewczyna ma dziecko z autyzmem, spotkała swojego lekarza prowadzącego ciążę wygarnęła mu coś o prowadzeniu ciąży , lekarza tak to ruszyło że jej nagadał że odchudzała się w ciąży, że trafiała na oddział na kroplówki bo miała niedobory i trzeba było ją w szpitalu ratować, że on zajmował się jej brzuchem a za głowę nie odpowiada.
MiśZielinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 072
Weszło mi w głowę i nie chce wyjść. Dziewczyna ma dziecko z autyzmem, spotkała swojego lekarza prowadzącego ciążę wygarnęła mu coś o prowadzeniu ciąży , lekarza tak to ruszyło że jej nagadał że odchudzała się w ciąży, że trafiała na oddział na kroplówki bo miała niedobory i trzeba było ją w szpitalu ratować, że on zajmował się jej brzuchem a za głowę nie odpowiada.
Jak dla mnie w tej sytuacji Lekarz miał rację.
Poza tym lekarz niema wpływu na takie wady dziecka.. Na choroby serduszka itp tak ale na downa nie. Poza tym prawda jest taka, że lekarz może nam tylko pomoc ale to od nas zależy w jakim stanie urodzi się nasze dziecko...
K1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2021
- Postów
- 644
Kurcze a miałam nadzieję że jak będzie teraz dobrze to już nie będzie trzeba powtarzać. Źle się czułam po tym soku i z tego wszystkiego wyszłam bez kodu żeby sprawdzić od razu i dopiero jutro wieczorem będę znać wyniki.Niestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?
reklama
K1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2021
- Postów
- 644
Tak, choroba hashimoto jest dziedziczna. Moja mama ma, ja i wszystkie moje siostry też. Przy czym częściej dotyczy to kobiet, mężczyźni rzadziej chorują. Najważniejsze żeby w ciąży mieć uregulowane tsh i ft4. U mnie niestety nadal tsh jest bardzo wysokie, co prawda trochę spadło ale nadal ponad 5, przy euthyroxie 137Nie wiecie czy choroba Hashimoto jest dziedziczna? Moja teściowa na nią choruje i szwagierka. Mój mąż jest zdrowy. Jest jakieś ryzyko, że nasze dziecko odziedziczy tą chorobę? Jakie jest ryzyko?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 884
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: