reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ja też właśnie siedzę w ośrodku i robię krzywą. Zostało mi jeszcze jedno pobranie i też liczę na dobre wyniki. Mam nadzieję że jak wszystko wyjdzie w normie to nie będę musiała robić tego drugi raz.
Niestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?
 
reklama
Fajnie sie czyta wasze plany, wybieranie imion i szykowanie domu na dzidzie 😊 ale zastanawia mnie ile osób zrobiło oprócz usg w 1 trymestrze test pappa ...? Mi wyszło bardzo niskie białko pappa i choc wszystko na usg było w normie beta tez, to pappa bardzo niska 0,2 Mom i z ryzyka niskiego zrobiło sie wysokie... zrobiliśmy Nifty czekamy na wynik... ale tak sobie myśle ze nawet jak nifty wykluczy trisomie to i tak chyba cała ciąże bede sie zastanawiac czy wszystko jest ok bo niskie białko pappa moze byc sygnałem do komplikacji w ciąży i zahamowaniem wzrostu płodu ... i jak tu sie cieszyć ciaza ? Jest ktos w podobnej sytuacji ? :(
Mój lekarz powiedział że miał kiedyś pacjentkę której wynik testu pappa wyszedł zły, zrobiła amniopunkcję i wyszło ok. Dziecko urodziło się z rozszczepem podniebienia.
Kuzynka miała w teście pappa wysokie ryzyko zespołu Downa, zrobiła amniopunkcję i wyszło wszystko dobrze. Dziecko urodziło się zdrowe.
 
Niestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?
Wyniki w normie? Ja nadal nie wiem co mogę jeść a co nie. W internecie różnie piszą
 
Eh.. A ja jutro mam prenatalne i się denerwuje bo złapałam jakaś infekcje pęcherza. Miałam jakoś na początku ciąży ale przeszła i teraz znów piekący Nawrot.. Lecę zaraz do apteki po urosept ale oczywiście już mam stres czy to nie ma wpływu na dzidziusia. Jutro chyba wyjadę jeszcze wcześniej żeby sobie krew pobrać i kocz dać do analizy bo miałam powtórzyć podstawowe badania.. Weźcie mnie pocieszcie 😐
 
Nie wiecie czy choroba Hashimoto jest dziedziczna? Moja teściowa na nią choruje i szwagierka. Mój mąż jest zdrowy. Jest jakieś ryzyko, że nasze dziecko odziedziczy tą chorobę? Jakie jest ryzyko?
 
Eh.. A ja jutro mam prenatalne i się denerwuje bo złapałam jakaś infekcje pęcherza. Miałam jakoś na początku ciąży ale przeszła i teraz znów piekący Nawrot.. Lecę zaraz do apteki po urosept ale oczywiście już mam stres czy to nie ma wpływu na dzidziusia. Jutro chyba wyjadę jeszcze wcześniej żeby sobie krew pobrać i kocz dać do analizy bo miałam powtórzyć podstawowe badania.. Weźcie mnie pocieszcie 😐
O infekcji się nie wypowiem bo nie miałam 🤷
Jeśli chodzi o badania prenatalne to niestety ale chyba nie ma sposobu na stres. Ja próbowałam serialu, książki , filmu , czytania różnych wątków na forum. W moim przypadku nic nie pomogło ☹️ na szczescie masz już jutro badanie więc za chwilkę odetchniesz z ulgą ❤️
 
Weszło mi w głowę i nie chce wyjść. Dziewczyna ma dziecko z autyzmem, spotkała swojego lekarza prowadzącego ciążę wygarnęła mu coś o prowadzeniu ciąży , lekarza tak to ruszyło że jej nagadał że odchudzała się w ciąży, że trafiała na oddział na kroplówki bo miała niedobory i trzeba było ją w szpitalu ratować, że on zajmował się jej brzuchem a za głowę nie odpowiada.
 
Weszło mi w głowę i nie chce wyjść. Dziewczyna ma dziecko z autyzmem, spotkała swojego lekarza prowadzącego ciążę wygarnęła mu coś o prowadzeniu ciąży , lekarza tak to ruszyło że jej nagadał że odchudzała się w ciąży, że trafiała na oddział na kroplówki bo miała niedobory i trzeba było ją w szpitalu ratować, że on zajmował się jej brzuchem a za głowę nie odpowiada.


Jak dla mnie w tej sytuacji Lekarz miał rację.
Poza tym lekarz niema wpływu na takie wady dziecka.. Na choroby serduszka itp tak ale na downa nie. Poza tym prawda jest taka, że lekarz może nam tylko pomoc ale to od nas zależy w jakim stanie urodzi się nasze dziecko...
 
Niestety tak czy siak, będziemy musiały zrobić kolejne pod koniec 2 trymestru, bo wtedy to już planowo ma każda ciężarna. Ja całe szczęście mam krzywą w porządku, a jak tam u Ciebie?
Kurcze a miałam nadzieję że jak będzie teraz dobrze to już nie będzie trzeba powtarzać. Źle się czułam po tym soku i z tego wszystkiego wyszłam bez kodu żeby sprawdzić od razu i dopiero jutro wieczorem będę znać wyniki.
 
reklama
Nie wiecie czy choroba Hashimoto jest dziedziczna? Moja teściowa na nią choruje i szwagierka. Mój mąż jest zdrowy. Jest jakieś ryzyko, że nasze dziecko odziedziczy tą chorobę? Jakie jest ryzyko?
Tak, choroba hashimoto jest dziedziczna. Moja mama ma, ja i wszystkie moje siostry też. Przy czym częściej dotyczy to kobiet, mężczyźni rzadziej chorują. Najważniejsze żeby w ciąży mieć uregulowane tsh i ft4. U mnie niestety nadal tsh jest bardzo wysokie, co prawda trochę spadło ale nadal ponad 5, przy euthyroxie 137
 
Do góry