reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

No właśnie ja ten też planowałam kupić :)
Chyba zaczekam do wizyty w piątek, będzie wtedy wg poprzednich obliczeń 9+4 i jeśli wszystko będzie ok to zamówię :)

Cześć dziewczyny, miłego dnia życzę :)
U mnie dziś 9+0 takze zaczynamy 10tydzien. Objawy nadal takie same, czyli prawie w ogóle nich nie ma 😄 poza dokuczliwym bólem brzucha i zatkanym nosem.

Z ciekawości, w którym tc+dzień macie umówione badania prenatalne? :)
Ja mam umówione 12+2 i 13+2 ( nie wiem do której kliniki pójdę jeszcze )🙂
A powiedz mi te bóle brzucha to jakie masz? Bo mi tez dokuczają : raz takie typowo miesiączkowe , raz po bokach w pachwinach a raz takie kłujące jakby na samym dole pośrodku. Ja tez mam zatkany nos i zwalam to na alergie ale coś mi się zdaje ze to jednak nie jest alergia. Stosujesz coś ?Woda morska?
 
reklama
To teraz pospamowalam i mogę się przywitac. Właśnie mój brat od nas pojechał więc juz na luzie usiadlam mimo że w domu syf. ;) resztę dnia chyba siedzimy w 3ke w domku. Ostatecznie nie pojechalismy do teściów więc śniadanko wczoraj jadłam w szlafroku.
Od kilku dni bolą mnie bardzo pachwiny pewnie więzadła i wszystko się rozciąga. I znowu mam parcie na pęcherz. Wczoraj poszłam spać o 1 a w nocy wstawałam 5 razy siku masakra.
Miłej końcówki świąt dla Was kochane 😘😘😘
Mam to samo z sikaniem!!! Co gorsza jak wstaje s nocy to jestem nieprzytomna.
 
Dokladnie w pierwszej ciazy tez mialam duzo mniej obaw, informacja o pecherzyku wlasciwie niewiele mi mowila, ale uznalam na tamten moment, ze to dobre info. Spirala paniki nakrecila sie po poronieniu, po pustym pecherzyku wlasnie. Czasem chcialoby sie wiedziec mniej
Te czasami chciałabym wiedzieć mniej...jak popatrze nieraz na swoje niektóre znajome to zazdroszczę im tego jakie są głupiutkie i żyją sobie w cudownej beztrosce bo nie mają pojęcia o niczym poza ubraniami i paznokciami i kosmetykami 😉😉 jedza surowe mięsa ryby palą fajki popijają winko i szczęśliwie cieszą się ciążą 🤦‍♀️
 
Dziewczyny, czy Wy tez macie mdłości i bóle brzucha wieczorem? Ja mam tak ze aż nie mogę zasnąć bo mi tak niedobrze jest. 🥺jak sobie z tym radzić ???
 
Te czasami chciałabym wiedzieć mniej...jak popatrze nieraz na swoje niektóre znajome to zazdroszczę im tego jakie są głupiutkie i żyją sobie w cudownej beztrosce bo nie mają pojęcia o niczym poza ubraniami i paznokciami i kosmetykami 😉😉 jedza surowe mięsa ryby palą fajki popijają winko i szczęśliwie cieszą się ciążą 🤦‍♀️
Jezu jak ja Cię rozumiem🤣tez mam takie znajome haha, jedna ostatnio wymyśliła ze skoro boli ja żołądek to sobie łyknie krople żołądkowe ( przecież to ma %%%%)🤣🤣🤣🤣następna wcina szynki dlugodojrzewajace i sushi 😠No i oczywiście zdrowe dzieci i odliczają do porodu🤣a ja truchleje o wszystko 🙄
 
Matko tak właśnie było u Nas przed wczoraj i dzisiejszej nocy[emoji52][emoji47] Jak chciałam ja przytulić to mnie biła, szarpała....Jak sobie radziłaś w te noce?
Czekałaś spokojnie aż się sam uspokoi czy próbowałaś jakoś załagodzić? Ja nie wiem jak mam postępować bo w nocy obudziła wszystkich. Mój mąż do tej pory jest w szoku. A jak ją pytamy czemu płakała w nocy odpowiada - nie płakałam!
Na poczatku wladnie probowalismy go uspokoić, ale jak lekarz postawił mu diagnozę poprostu czekaliśmy. Pilnowalismy tylko zeby nie zrobil sobie krzywdy. I puszczalismy mu piosenki ktore normalnie lubił sluchac i to rzeczywiscie skracalo ten stan.

W ciagu dnia staralismy sie, aby nie miak zbyt wielu przeżyć, ale tego nie byliśmy w stanie kontrolować,bo nigdy nie wiadomo co dla tego dziecka jest przeżyciem. Teraz wyrósł z tego,al dla odmiany stresowo zgrzyta zębami..
 
No właśnie ja się boje ze jak komuś powiemy to coś się stanie . Za dużo się słyszy o przypadkach różnych ale nie można się wrzucać do jednego wora ze jak tamta to spotkało to i mnie ...
A ja doszłam do wniosku, że co ma być to bedzie.. Nie mogę żyć wiecznie w strachu.. Trzeba do tego dojrzeć bo takto ciąża wykończy nas psychicznie dziewczyny
 
Jezu jak ja Cię rozumiem🤣tez mam takie znajome haha, jedna ostatnio wymyśliła ze skoro boli ja żołądek to sobie łyknie krople żołądkowe ( przecież to ma %%%%)🤣🤣🤣🤣następna wcina szynki dlugodojrzewajace i sushi 😠No i oczywiście zdrowe dzieci i odliczają do porodu🤣a ja truchleje o wszystko 🙄
No dokładnie mi ostatnio znajoma która paliła 2 ciążę po paczkę fajek dziennie mowi "weź sie nie przejmuj sie dziewczyno, ja jarałam i nie bylam się ze coś złego się stanie" przyżekam ze miałam ochotę strzelić ja w ryj.
 
reklama
No dokładnie mi ostatnio znajoma która paliła 2 ciążę po paczkę fajek dziennie mowi "weź sie nie przejmuj sie dziewczyno, ja jarałam i nie bylam się ze coś złego się stanie" przyżekam ze miałam ochotę strzelić ja w ryj.
Ale tak to właśnie jest ze te co wogóle o siebie nie dbają rodzą zdrowe dzieci. A te kobitki co robią wszystko co najlepsze dla swoich dzidzi czasami je tracą bądź rodzą się chore . Taka to już nie sprawiedliwosc
 
Do góry