reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Mam tak samo, bardzo przezylam pierwsze poronienie i czas który musialam odczekać do drugich staran i teraz jak jest w porządku to na prawdę czuje ze bedzie dobrze i też chciałabym mieć już dzidziusia przy sobie :))
O widzisz my sie staraliśmy 3,5 roku może dlatego już wolałabym mieć przy sobie bo ile to można czekać na bombelka [emoji86][emoji16]
 
reklama
Milo to słyszeć:)))A mogłabyś podzielić się swoim doświadczeniem i napisać co Ci się sprawdziło w poprzedniej ciąży? Co warto kupić a czego nie? Może jakaś Twoja obowiązkowa lista?
Jak będę robić listę to się z nią podzielę, ale tak na szybko to dla mnie bardzo pomocny był leżaczek bujaczek. Taki w którym dziecko leży na płasko, ale może też później siedzieć Bardzo to było pomocne, bo bujałam go nogą. Przeżyliśmy bez otulaczy, kokonów, muślinowych pieluszek. Najważniejsze były pieluchy tetrowe i kocyki (ja miałam minky). Zamiast szumisia lepiej mieć dobrą suszarkę. 😁
 
Z dobrych wiadomości to dzidziuś jest zdrowy, żywy i słodki. Z gorszych to mam plamienie, jest mały krwistek. Dostałam skierowanie do szpitala bo durny lekarz nie zrobił USG tylko od razu szpital. No więc leżę 😤
W standardach opieki nad ciężarną plamienia i krwawienia w 2 trymestrze są niestety w większości hospitalizowane. Jak to jest kolejna ciąża to jednak ciężko zostawić dzieci tak z dnia na dzień, ale nie martw się za pewne po 3 dobie wyjdziesz. Nie denerwuj się tam masz najlepszą opiekę.
 
Ja mialam początki infekcji i zaleconą nystatyne pomogło. Co jakiś czas odczuwałam dyskomfort ale wydzielina byla okej. Zmieniłam plyn do higieny intymnej z Ziaja na taki który poleca na blogu sroka o firmy Sylveco i jest o niebo lepiej myślę ze tamten plyn mógł mnie podrażniać w okolicach intymnych :/
Ja z infekcją chyba trochę za wcześniej spanikowałam, bo dziś wydaje się, że wszytsko jest ok :) Ale też używam Ziaji i ostatnio też zauważyłam większe podrażnienie, więc może też się przerzucę na ten Sylveco. O tym mówisz?
 
No ja straciłam już trójkę dzieci i każda ciąża dla mnie i dla lekarza jak pole bitwy. W 2 trymestrze czuje się znacznie lepiej, ale brak mi sił, macica mi się stawia, czuję ciągły dyskomfort, że najchętniej to bym ciąże przespała. Wczoraj strasznie mi się nasiliły dusznosci, choć myślę że to też stres zrobił swoje. W ciąży z synem też tak miałam tylko mniej odczuwałam bo ciągle leżałam i odpoczywałam. Teraz trzeba się nim też zająć. Wczoraj jak się przyznałam na wizycie ze w planach od zawsze była 3 dzieci to mi lekarka nie mogla uwierzyć. 🙈
Bardzo mi przykro z powodu Twoich wcześniejszych doświadczeń i wyobrażam sobie, jaki stres musisz przeżywać teraz. Ale wierzę mocno, że wszystko będzie dobrze! Kobieta potrafi wiele znieść dla maleństwa. A co do braku sił - ja mam podobnie. Już było trochę lepiej, więcej energii, a dziś mam taki dzień, że wstałam o 12 i dalej chce mi się spać. Próbuję trochę popracować, to głowa mi sama opada. Nie wiem, czy to kwestia pogody, ale tu doskonale Cię rozumiem. A Ty masz jeszcze brzdąca, którym musisz się zająć...
 
Hey dziewczyny. Witam sie w 14 tygodniu i również brzuch mnie czasem ciągnie ale nie jest to jakis koszmarny bol staram się wypoczywac ale od wczoraj tylko spac mi się chce czy to normalne gdzie ta energia w trymestru 🤔 Apetyt tak wraca ale rzoładek nadal nie przyjmuje i te mdłości teraz juz popołudniowe nie ranne. Co do brzucha mała kulka i tez mam tą fałdke nie wygląda to ładnie ale przed ciaza tez tak miałam 😏 Ale jak mi cycki urósły to szok 😳
O matko! Miałam mdłości popoludniowo-wieczorno-nocne 🥺🙈🙊🙉to był KOSZMAR którego nikomu nie życzę 🙊🙉🙈
Ja już zaczęłam jeść normalnie, chyba nawet za dużo, ale jak sobie przypomnę jak miałam mdłości na widok np tosty z żółtym serem to aż mam dreszcze ( kocham zolty ser w normalnych okolicznościach 🙈🤪).
Brzuch raz boli raz nie. Jak się położę to jest taki jakby to nazwać...” ciężki „? Jak się przewracam z boku na bo to tez jest „ciężki”. Ciągnie, kłuje, są wzdęcia i czasem zaparcia. Dzisiaj 15+ 5 wg usg, a 15+4 z om
 
reklama
U mnie dopiero 12+3, ale żołądek z uczuciem wiecznego wypchania i taki strasznie "ciezki" brzuch to u mnie standard, mdłości chyba przeszly, ale teraz w sumie zaczynam się bać jeść. Może i lepiej dla mnie, bo w ciągu tych 12 tygodni przytyłam dobre 2kg+ : o
Ja jak narazie 1,5 kg ale mam trochę nadwagę wiec muszę się pilnować a kurde od wczoraj zjadłam prawie całe pudełko ptasiego mleczka i wypiłam pół fanty 🙈🙊🙉🙄
Ten brzuch ciężki i sikanie co 5 min zwłaszcza w nocy to moje utrapienie 🥺
 
Do góry