reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Jestem po wizycie. Nie mam dobrych wieści :( tak liczyłam na serduszko :( był pęcherzyk i było widać małe kółeczko, lekarz mówi, że to zalązek zarodka ale, nie było słychać serduszka :( nie wiem co myśleć. Teraz są święta a nic nikomu nie możemy powiedzieć :(
Kochana a może owulka była później i dzidziuś jest mniejszy niż by wychodziło z kalendarzyka. Bardzo często się to zdarza, że dziewczyny mają niby któryś tydzień a dzidzia jest mniejsza i automatycznie wiek ciąży się zmienia. Nie denerwuj się, nie martw bo to nic nie zmieni a może zaszkodzić. Suplementuj i czekaj do wizyty. Zawsze jak co możesz sobie też powtórzyć betę po świętach. Kup sobie wkładki i obserwuj kolor śluzu bo infekcja też ma wpływ na wzrost zarodka. Będzie dobrze a do pochwalenia się rodzince najdzie okazja i będziesz mogła to zrobić w jakiś fantastyczny sposób ☺️ głowa do góry. Wiara czyni cuda.
 
reklama
Zaaaazdro. Ale dasz radę:) myśliszę że musisz znaleźć dla siebie sposób który tobie odpowiada. Ja wstrzykuje powoli i daje radę. Myślałam że to będzie straszne ale nie jest
z zastrzykami u mnie nie ma reguły raz robią mi sie mega sińce, raz małe kropeczki;/ próbuję już na rózne sposoby, ostatnio lekarz zasugerował mi zeby wbic sie pod skosem w skóre zrobic fałdke ale od razu po wbiciu sie puscic i wtedy wcisnać zawartosc strzykawki. Sama nie wiem czy to dobra metoda...
 
Dziewczyny ja wiem, że powinnyśmy się zdrowo Odżywiać ale od wczoraj tak za mną chodzi kfc (którego nie jadłam od dobrych kilku lat 😯 ), że w końcu zamówiłam... Mam wyzuty sumienia ale wczoraj po makaronie ze szpinakiem wymiotowałam, po dzisjeszy zdrowych pysznych kanapkach było mi źle... A czuje, że po prostu muszę coś zjeść bo przestaje myśleć. Powiedzcie, że Wy też macie zachcianki i sobie na nie pozwalacie.
Przyznaje się bez bicia. Byłam w Mc donaldzie 2x.. Owszem uważam, że w tym stanie należy o siebie dbać ale wszystko musi mieć granicę rozsądku 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry