Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Odpocznij i glowa do góry napewno będzie wszystko dobrze
Na szczęście po leżeniu i odpoczynku się uspokoiło dość szybko...i mam nadzieję, że tak zostanie. Muszę podchodzić do takich sytuacji spokojnie bo przecież one mogą sie pojawiać.trzymaj się bedzie dobrze musi być
cieszy mnie to uwazaj na siebie i się oszczedzaj
Myślę, że pomysł bloga jest całkiem ciekawy, ludzie chłoną takie historie z życia wzięte, a zapewne są to bardzo niecodziennie wydarzenia. Uważam, że miałabyś wielu odbiorców
Dzięki, też tak spróbujeMi najlepiej się kłuję tak w boczki, ogólnie 5 cm od pepka, patrzeć tylko żeby w żyłę nie trafić. Robisz sobie taką fałdkę palcami, igłę wbić szybko a lek baaaaaardzo powoli, nie masować
Po poronieniu miałam zrobiony cały szereg badań i dopiero dziś pokazałam ostatnie wyniki lekarzowi, który stwierdził, że trzeba profilaktycznie heparynę wprowadzić. Wyszedł minimalnie obniżony jeden parametr antykoagulanta toczniowego, a po poronieniu miałam tez lekko obniżone białko c +mutacje mthfr homo i pai hetero.O hihi zazdroszczęto miałaś zlecone juz wcześniej badania ze wyszło Ci z ta krzepliwością? Ja mialam krzepliwości robioną w styczniu w szpitalu i było okej, ale trochę mnie teraz nastraszyłaś w pierwszej ciążyw ogóle nie miałam tego badania. Lekarz nie mówił nic mi jeszcze o badaniu krwi...
Kiedy masz kolejną wizytę? Jeśli 5+6 to idziemy równo ale po wizycie u mnie na pewno będzie ciąża młodsza bo ow mialam okolo 18 dnia cyklu. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo okej.
Tez trzymam mocno kciuki!
Jak nie masz fałdek to może cię trochę boleć, nie sam zastrzyk a pod koniec wbijania i po wyciagnieciu, ale da się przyzwyczaić, serio. Na początku mnie mega bolało, ale po którymś razie już przywykłamJestem już po wizycieCiąża młodsza, więc serduszka jeszcze nie ma. Z usg wychodzi 5+6, także ma jeszcze czas
Dostałam też clexane i jestem przerażona, bo lekarz spojrzał na moje wyniki z krzepliwością i stwierdził, że są na granicy, dlatego musimy włączyć heparynę.
Dziewczyny, które się kłują, macie dla mnie jakieś rady jak zacząć? Lekko mnie to zestresowalo
będzie dobrze Pomysl że robisz to dla dzidziusia. Zależy na kogo się trafi, niektórzy faceci wcale nie są lepsi. Teraz chodzę do babki i jestem mega zadowolona
Trzeba właśnie trafić na odpowiedniego lekarza ale ja niestety mam złe doświadczenia z kobietami, za to mój lekarz prowadzący -facet superJak nie masz fałdek to może cię trochę boleć, nie sam zastrzyk a pod koniec wbijania i po wyciagnieciu, ale da się przyzwyczaić, serio. Na początku mnie mega bolało, ale po którymś razie już przywykłam
Zależy na kogo się trafi, niektórzy faceci wcale nie są lepsi. Teraz chodzę do babki i jestem mega zadowolona
szkoda,że usg on nie robi i muszę chodzić do kogoś innego z Medicover :| myśliszę że musisz znaleźć dla siebie sposób który tobie odpowiada. Ja wstrzykuje powoli i daje radę. Myślałam że to będzie straszne ale nie jest
u mnie również różnica 1 tyg. Chyba dużo z nas tak ma
ciąża młodsza niż z OM, ale wszystko wyglada Ok 
