reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny, czy któraś z Was mierzy sobie ciśnienie? Jestem niskociśnieniowcem i wynik 90/60 to dla mnie szał 😁 Mierzyłam ostatnio ciśnienie 2 dni pod rząd i 120/85 😅 Wiem, że to norma, ale zdziwiłam się takim skokiem :)
Mierze ciśnienie 2 razy dziennie z zalecenia lekarza bo mam nadciśnienie tętnicze.
Nie będę pisać o swoich ciśnieniach bo ciągle próbujemy je ujarzmić z lekarzami i jest za wysokie 🙈

Ale tak powiem. Ciśnienie może być bardzo niskie w ciąży. Fizjologicznie się obniża ;) a skoki się zdarzają ;)

Zgłaszaj lekarzowi jakby dalej rosło bo wtedy trzeba interweniować
 
Dokladnie 🤣 zaraz wiosna, sukieneczki te sprawy . I latem 2 trymest gdzie energii więcej 😅🖐
Tak, zgadzam się 😁 z młodym zaszłam w czerwcu oo akurat na jesień zimę z brzuchem i pogoda do bani :/ teraz już myślę jak to pięknie będzie na ogródku w basenie w lato 😂😂
I też zgadzam się z tym, że ciężko Was nadgonić 😂 byłam rano a tu jzu tyle stron do czytania :D
 
Dokładnie tak dziewczyny, jest kiepski dzień to trzeba pozwolić sobie na wyrzucenie złych emocji. Ja tez nie przypuszczałam nigdy że bycie w ciąży jest takie "trudne". Dopiero po stracie ogarnął mnie niepokój i chyba już zostanie. Pomimo że czuję się trochę inaczej niż w tamtej ciąży bo teraz czuje od początku że jest ciąża i ktoś mkeszka w brzuszku to mam dalej lęki. Dziś np mam dość duży ból pleców, objawił się po powrocie ze spaceru (mam dziś zdalną pracę i postanowiłam w wolnej chwili się ruszyć) i też mnie zmartwił ...musiałam się położyć ..
 
Mierze ciśnienie 2 razy dziennie z zalecenia lekarza bo mam nadciśnienie tętnicze.
Nie będę pisać o swoich ciśnieniach bo ciągle próbujemy je ujarzmić z lekarzami i jest za wysokie 🙈

Ale tak powiem. Ciśnienie może być bardzo niskie w ciąży. Fizjologicznie się obniża ;) a skoki się zdarzają ;)

Zgłaszaj lekarzowi jakby dalej rosło bo wtedy trzeba interweniować
Właśnie muszę kontrolować, bo nigdy tak książkowego nie miałam, jakkolwiek to brzmi :)
 
Wiem o co Ci chodzi bo ja też czuje smutek, że nie mogę mieć bezproblemowej ciąży :( jest mi po prostu przykro jak o tym myślę 😪 ja sobie policzyłam, że biorę 20 tabletek dziennie i 2 zastrzyki, żeby maluszek dał radę. Czasem mi się podnosi już po tych tabletkach 😔
Do tego ciągle leżę bo mam dużego krwiaka, zawsze jest ryzyko jak będę chodzić, że pęknie i pociągnie za sobą dziecko :(
Czasem mam takie myśli, że chciałabym brać jedną tabletkę suplementu i chodzić na spacery, cieszyć się ciążą. Chcę mi się płakać jak myślę o tym dlaczego mnie to spotyka 😪

Musimy sobie chyba po prostu popłakać w zły dzień i iść do przodu. Myślę, że już będziemy się inaczej czuły psychicznie gdy zacznie się drugi trymestr ;)
Jejciu kochana 😔 sporo tego masz, ale tak jak piszesz mysle, ze 2 trymestr nas uspokoi. Nie ma innej mozliwosci, trzeba to przetrwac. Jestesmy silne babki🤗
 
Mierze ciśnienie 2 razy dziennie z zalecenia lekarza bo mam nadciśnienie tętnicze.
Nie będę pisać o swoich ciśnieniach bo ciągle próbujemy je ujarzmić z lekarzami i jest za wysokie 🙈

Ale tak powiem. Ciśnienie może być bardzo niskie w ciąży. Fizjologicznie się obniża ;) a skoki się zdarzają ;)

Zgłaszaj lekarzowi jakby dalej rosło bo wtedy trzeba interweniować
Właśnie sobie zmierzyłam z ciekawości i faktycznie mam niższe niż zazwyczaj.
 
Wiem o co Ci chodzi bo ja też czuje smutek, że nie mogę mieć bezproblemowej ciąży :( jest mi po prostu przykro jak o tym myślę 😪 ja sobie policzyłam, że biorę 20 tabletek dziennie i 2 zastrzyki, żeby maluszek dał radę. Czasem mi się podnosi już po tych tabletkach 😔
Do tego ciągle leżę bo mam dużego krwiaka, zawsze jest ryzyko jak będę chodzić, że pęknie i pociągnie za sobą dziecko :(
Czasem mam takie myśli, że chciałabym brać jedną tabletkę suplementu i chodzić na spacery, cieszyć się ciążą. Chcę mi się płakać jak myślę o tym dlaczego mnie to spotyka 😪

Musimy sobie chyba po prostu popłakać w zły dzień i iść do przodu. Myślę, że już będziemy się inaczej czuły psychicznie gdy zacznie się drugi trymestr ;)
Mega jesteś dzielna!! Dasz radę.
 
Cześć dziewczyny, dopiero udało mi się nadrobić wszystkie strony których nie przeczytałam. Było ich chyba z 40 🤣
Co do objawów ciąży to jedynie jestem śpiąca, mam te bóle brzucha ale już bez porównania do tego co było na początku i czasami mnie mdli. Wtedy muszę cokolwiek zjeść i juz jest ok. Przed ciąża, jakieś z 3 tyg zaczęłam pić chlorofil i odstawiłam kawe, po prostu nie chciało mi się i przestałam pić. Sama byłam w szoku bo jestem kawoszką. Kilka dni przed @ której nie dostałam znów zaczęłam pić kawe z większym smakiem niż wcześniej i mam tak dalej, nic się nie dzieje, nie odrzuca mnie a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej pachnie 😁 zauważyłam, że mam też wyczulony węch. Jest normalnie a raptem milion zapachów czuję ze zdwojoną siłą.
Co do kolan. Ja mam całe życie problem z kolanami. Kiedyś miałam naderwany przyczep mięśnia czworogłowego uda i od tamtego momentu cały czas miałam problemy. Ból taki, że tylko byłam w stanie płakać i nic więcej. Od ok. 1.5 roku miałam już spokój, ogarnął mi kolana fizjoterapeuta. Od czasu jak zaczęłam być w ciąży znów ból kolan wrócił. Myślałam, że po prostu to jest nawrót tego co było wcześniej ale widzę, że Wy też macie z tym problem więc może faktycznie ten ból jest związany z ciąża..
Kilka razy znajomy fizjo rozmasowywal mi ale nic nie pomagalo. Umówiłam się do tego co chodziłam kiedyś i kolejka 3 tyg. No cóż, trzeba czekać. Jednym słowem jest tragedia z chodzeniem ale nie mam innego wyjścia.
Dziś zaczynam 8 tydzień, dokładnie 7+0 wg wyliczeń ginekologa :)
Jutro wizyta u onkologa. Wykryto mi w piątek coś w piersi. Trzymajcie kciuki żeby było wszystko dobrze.
Miłego dnia :)
 
reklama
U mnie jest bardzo podobnie, damy radę kochana, nie poddajemy się, walczymy o naszw maluszki [emoji8]
Co do leżenia to mi lekarz powiedział żeby odpoczywać nie mówił żeby ciagle leżeć i teraz sie boje trochę bo odpoczywam sporo ale i na spacer sie przejdę i w domu porobię trochę [emoji33]
Wiem o co Ci chodzi bo ja też czuje smutek, że nie mogę mieć bezproblemowej ciąży :( jest mi po prostu przykro jak o tym myślę [emoji25] ja sobie policzyłam, że biorę 20 tabletek dziennie i 2 zastrzyki, żeby maluszek dał radę. Czasem mi się podnosi już po tych tabletkach [emoji17]
Do tego ciągle leżę bo mam dużego krwiaka, zawsze jest ryzyko jak będę chodzić, że pęknie i pociągnie za sobą dziecko :(
Czasem mam takie myśli, że chciałabym brać jedną tabletkę suplementu i chodzić na spacery, cieszyć się ciążą. Chcę mi się płakać jak myślę o tym dlaczego mnie to spotyka [emoji25]

Musimy sobie chyba po prostu popłakać w zły dzień i iść do przodu. Myślę, że już będziemy się inaczej czuły psychicznie gdy zacznie się drugi trymestr ;)
 
Do góry