reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny pomóżcie!
Co podajecie swoim dzieciom na kolacje? U nas nie ma znaczenia co, po kolacji musi wypić 250 ml mleka i dopiero zaśnie. W dzień też najlepiej piłby mleko po posiłku, a wcale mało nie je.
Budzi nam się w nocy i też musi wypić mleko inaczej nie zaśnie i płacze. Ale od kilku nocy to jest jakaś masakra... budzi się co 2-3h i musi wypić..
U nas [prawie] wszystko je to co my jemy. A co spania musi być pierś. Nawet jak zje 2 godziny wcześniej omlet z jajek, banana, serek i parę chrupek to bez cyca mama nie podchodź 🤣
 
Dziewczyny pomóżcie!
Co podajecie swoim dzieciom na kolacje? U nas nie ma znaczenia co, po kolacji musi wypić 250 ml mleka i dopiero zaśnie. W dzień też najlepiej piłby mleko po posiłku, a wcale mało nie je.
Budzi nam się w nocy i też musi wypić mleko inaczej nie zaśnie i płacze. Ale od kilku nocy to jest jakaś masakra... budzi się co 2-3h i musi wypić..
U nas na kolację przeważnie kasza. I potem kąpiel i spać. Budzi się 2 razy na butelkę w nocy co od 2 tyg próbujemy ograniczać. Udało się ze przez tydzień jadła tylko raz a dzisiaj w nocy wogole - pierwsza noc bez jedzienia!!! (ale i tak wstawaliśmy do niej 7 razy 🤣)

Co do butelki na noc i tym że w nocy nie zaśnie bez butelki - przerabialiśmy to koło 8mc. Mała zasypiała na butelce wieczorem i jej się wyrobiło silne skojarzenie ze tylko z butelka zaśnie. Na bank to nie jest głód. My to przewalczylismy tak że w pierwszym etapie przestawiliśmy bulteke przed kąpiel (4dni krzyku przy zasypianiu bez butelki), potem butelkę zmieniliśmy na kaszę i poszło. W nocy jadła 2 razy, ale więcej pobudek to tylko bujanie. Ale to też było przed rokiem więc nie chciała jej zabierać nocnego jedzenia.

Teraz wyczytałam że przy butelce maluchy mogą naprawdę być głodne jak się drastycznie zabierze nocne karmienie, więc robimy to powoli zmniejszając porcję i odejmujac pierwsze karmienie.
 
W dzień mleka nie podaje, ale Ala je mało ale często. Obiad zawsze w 2 turach. W nocy za to jak Lalka chcę to jej daje i 3 razy mleko w nocy, bo za nią to człowiek nie nadąży. Podnosi się na kolana i krzyczy w nocy "mama mniam mniam da". No i nie da się oszukać wodą . Dziewczyna wie czego chcę. Choć były i z 2 noce kiedy nie wolała mleka ani razu, a teraz od paru dni woła 2 razy.
 
Wesołych świąt dziewczyny! To już drugie święta naszych maluchów i teraz już te bardziej świadome :)

Nasza uwielbia ściągać bombki z choinki i ma tyle emocji że dzisiaj padla o 19 :)
 
Wesołych świąt dziewczyny! To już drugie święta naszych maluchów i teraz już te bardziej świadome :)

Nasza uwielbia ściągać bombki z choinki i ma tyle emocji że dzisiaj padla o 19 :)
Dziękujemy, i również zdrowych wesołych świąt dla wszystkich. Z bombkami u nas to samo, synek widzi w nich piłki, które uwielbia.
 
Wesołych Świąt ❤️ U nas jakoś Ala nie ciągnie do choinki. Podoba jej się ale raczej delikatnie dotyka będąc na rączkach, nie chcę nic zdejmować. Z prezentów dzieci mega zadowolone. Niestety pierwsze święta w bardzo wąskim gronie. Babcia bardzo chora niestety przyniosła po operacji biodra ze szpitala jakieś lekoporne paskudztwo. Wczoraj jak dzwoniłam do dziadka z drugiej strony rodziny też mi mówi bym z Lalką nie przychodziła bo bardzo boli go gardło i ma katar.
 
U nas niestety święta słabe. Od zeszłego piątku jesteśmy chorzy całą rodziną. Co chwilę inne objawy. Mąż już jest zdrowy a ja mam jeszcze mdłości i biegunkę. Z Dawidkiem byliśmy dwa razy już u lekarza. Najpierw miał tylko gorączkę i katar, za drugim razem zapalenie krtani. Juz bylo ok i dzisiaj znowu w nocy dostał gorączki. Nie wiem już jak mu pomóc. Inhalacji nie ma opcji zrobić nawet przez sen. Płacze okropnie i odwraca główkę, nawet z odciąganiem kataru jest już problem i nie chce sobie dac przyłożyć aspiratora. Na szczęście ma dobry humor i apetyt też ma spory, to tylko mnie pociesza.
 
reklama
Wesołych świąt dziewczyny! To już drugie święta naszych maluchów i teraz już te bardziej świadome :)

Nasza uwielbia ściągać bombki z choinki i ma tyle emocji że dzisiaj padla o 19 :)
Wesołych!!!
U nas wszystko jest ciekawe, Ala biega a my za nią, nie mamy czasu objesc się w te święta, a jak coś zjemy to od razu spalamy 😆
Zdrowia dla Was i waszych rodzin!!!
 
Do góry