reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Bardzo chciałbym żeby synek chodził spać około 21 na nocne spanie, ale zupełnie nie ma takiej szansy. Lulam go, śpiewam, ogólnie robię nocną atmosferę ale on tylko się cieszy i nadal ma oczy jak 5 złotych, a po chwili wyrywa się żeby zwiedzać dom. Chyba myśli że grozi mu ominięcie czegoś ciekawego. Też mnie dziwi skąd ma tyle energii, kiedyś spał co 3 godziny ale te czasy odeszły w zapomnienie.
Zgadzam się z @Unficzka ze za pozno może być druga drzemka. Aktywność maluchów w tym wieku to około 3-3,5h aktywności. Wiadomo że to średnia i im większe dzieci tym łatwiej zabawić i ta aktywność przeciągnąć jak jest potrzeba. Ale skoro rano idzie ci spać po 3h to raczej tyle gdzieś trwają okna aktywności. Druga drzemka zawsze jest trudniejsza do położenia. Ja bym próbowała teraz o takie 15min codziennie próbować kłaść wcześniej na drzemke bo myślę że takie nagle położenie o 14-15 się nie uda. I tak samo na nocne usypianie codziennie o 15 min przesuwać. Ale nadal minimum 3-3,5h aktywnosci.
Jakby co ja nie chce sie mądrzyć. Bazuje na info z insta cienwiatrupl, nam bardzo to pomogło bo moja ciężko zasypia a dzięki temu profilowi jest to obecnie dużo prostsze ale nadal dość trudne.
 
reklama
Myślę, że to dlatego, że drugą drzemkę macie o 17 i nie zdąży się zmęczyć. U nas czasami gdy ostatnia drzemka późno się kończy to później z nocnym snem jest problem i też długo skacze po łóżku i sobie zajęcia wymyśla. Nie ma szans żeby szybciej go położyć na drugą drzemkę? Znam przypadki, gdy w wieku 10 miesięcy dzieci w ogóle z drugiej drzemki rezygnowały i szły spać wtedy na noc szybciej, koło 20.
Z przyspieszeniem tej drugiej drzemki to już chyba wszystkiego próbowałam, poddałam się. Może faktycznie mu wystarczy jedno spanie w ciągu dnia, spróbuję go przeciągnąć trochę dłużej i zobaczę co będzie
 
Z przyspieszeniem tej drugiej drzemki to już chyba wszystkiego próbowałam, poddałam się. Może faktycznie mu wystarczy jedno spanie w ciągu dnia, spróbuję go przeciągnąć trochę dłużej i zobaczę co będzie
To spróbuj przeciągnąć też ta poranna chociaż do 4h. Bo może faktycznie powoli nie potrzebuje drugiej.
 
Zgadzam się z @Unficzka ze za pozno może być druga drzemka. Aktywność maluchów w tym wieku to około 3-3,5h aktywności. Wiadomo że to średnia i im większe dzieci tym łatwiej zabawić i ta aktywność przeciągnąć jak jest potrzeba. Ale skoro rano idzie ci spać po 3h to raczej tyle gdzieś trwają okna aktywności. Druga drzemka zawsze jest trudniejsza do położenia. Ja bym próbowała teraz o takie 15min codziennie próbować kłaść wcześniej na drzemke bo myślę że takie nagle położenie o 14-15 się nie uda. I tak samo na nocne usypianie codziennie o 15 min przesuwać. Ale nadal minimum 3-3,5h aktywnosci.
Jakby co ja nie chce sie mądrzyć. Bazuje na info z insta cienwiatrupl, nam bardzo to pomogło bo moja ciężko zasypia a dzięki temu profilowi jest to obecnie dużo prostsze ale nadal dość trudne.
Szczerze mówiąc to sama już nie wiem czy lepiej próbować całkowicie wyeliminować to drugie spanie dzienne, czy się nie poddawać i wytrwale dążyć do zmiany godziny drugiej drzemki. Dziękuję za informację, rady nigdy nie odbieram jako mądrzenia. Przy małym dziecku nie zawsze jest czas żeby wszystko przeczytać i miło jak ktoś się podzielić swoją wiedzą.
 
Szczerze mówiąc to sama już nie wiem czy lepiej próbować całkowicie wyeliminować to drugie spanie dzienne, czy się nie poddawać i wytrwale dążyć do zmiany godziny drugiej drzemki. Dziękuję za informację, rady nigdy nie odbieram jako mądrzenia. Przy małym dziecku nie zawsze jest czas żeby wszystko przeczytać i miło jak ktoś się podzielić swoją wiedzą.

My mieliśmy taki problem jak były trzy drzemki. Ostatnia zaczynała się koło 17:30, kończyła po 18 i na noc o 22 jeszcze walczyliśmy żeby poszedł spać. Z dwa tygodnie przyzwyczajał się, że drzemki są dwie. Za to od tego czasu drzemki są o wiele dłuższe i nocny sen spokojniejszy, a teraz to już w ogóle, gdy czasami nie ma żadnej pobudki. Chyba bym popróbowała jeszcze trochę przyśpieszyć drugą drzemkę, a jak faktycznie nie da rady to popracować nad tym żeby była jedna, ale dłuższa.
 
Ja mam to samo co @K1991 .Mój mały też śpi po 10 i około 17 i już próbowałam, żeby spał później, około 12 i raz tylko, ale nie da rady. Nie wytrzymuje do wieczora, o 18 już jest nie do wytrzymania. Wszystko jest wtedy źle. Zabawki źle się bawią, książeczki źle się otwierają, mama źle tuli 🙈 A jak go położę około 19 to on nie śpi na noc, tylko 40 min i wtedy dopiero mamy rozrywkę z bobasem do 23 🤭😂
Jak się prześpi około tej 16 do 18 to około 22 odpada. Zresztą, chyba wolę, kiedy idzie spać 21-22 niż miałby spać już o 19 i wstawać mi o 6 🥴
 
U nas do niedawna były 3 drzemki godzinne, a teraz są dwie po ok. 1,5h co 3,5-4 godziny. Dalej karmie piersią. W nocy od 3 do 5 razy karmie. Je przez 3-5 minut i zasypia od razu. Teraz czesciej chcial cyca przez zęby, bo czułam jak gryzie mi brodawke. Chodzi spac ok.19.30-20 a wstaje ok. 5 rano...
No to u nas tez byly 3 do niedawna teraz przechodzi chyba na 2 ale naklada się to tez z zabkami i czasami jest 1 czasami 2 a czasami 3 wyjdą probuje go znowu jakos uregulować bo dużo łatwiej jest jak ma się plan dnia
Ale u nas drzemka tak max 1.5 h do tej pory zasypial w wózku i musial być bujany przez cały czas bo inaczej zaraz się budził teraz zasypia przy cycku na łóżku. Na noc kładziemy się o 19 a pobudka 4.30 5 lub 6.
Pobudek w nocy na kp milion az myślałam ze może mm podawac jakas mm bo może głodny ale teraz tez zabki a mój syn anty butelka i anty mm
 
Zgadzam się z @Unficzka ze za pozno może być druga drzemka. Aktywność maluchów w tym wieku to około 3-3,5h aktywności. Wiadomo że to średnia i im większe dzieci tym łatwiej zabawić i ta aktywność przeciągnąć jak jest potrzeba. Ale skoro rano idzie ci spać po 3h to raczej tyle gdzieś trwają okna aktywności. Druga drzemka zawsze jest trudniejsza do położenia. Ja bym próbowała teraz o takie 15min codziennie próbować kłaść wcześniej na drzemke bo myślę że takie nagle położenie o 14-15 się nie uda. I tak samo na nocne usypianie codziennie o 15 min przesuwać. Ale nadal minimum 3-3,5h aktywnosci.
Jakby co ja nie chce sie mądrzyć. Bazuje na info z insta cienwiatrupl, nam bardzo to pomogło bo moja ciężko zasypia a dzięki temu profilowi jest to obecnie dużo prostsze ale nadal dość trudne.
A kupilas moze poradnik ten za 25 zl odnośnie usypiania okien aktywności? Bo ja sie nad tym zastanawiam
 
A kupilas moze poradnik ten za 25 zl odnośnie usypiania okien aktywności? Bo ja sie nad tym zastanawiam
Nie kupowałam, bo siedzę ma od dłuższego czasu i widziałam kilka rozmów zmiana insta i okna aktywności ogarniamy. Nasze maluchy obecnie to przedział 2:45-3,5h czas aktywności. U nas najczęściej już 3, 5h więc jak mija 3h i 15min to proponuję jej drzemke. Chyba że wcześniej widze oznaki senności.
Oczywiście czasem się zdarza że byś chce spac i okno trwa 4h. Ale wtedy widzę że trudniej ja uśpić.
Generalnie najwcześciej to pierwsze okno aktywności jest najkrotsze, a ostatnie najdłuższe

Ale czekam bo na koniec września ma coś wyjść o rutynie nocnej.
 
reklama
Ja się zastanawiam czy robie coś nie tak z rozszerzaniem diety. Wydaje mi się, że mało je innych rzeczy niż mleko. Daje mu kaszkę z owcami kółko 11 jakoś godzinkę po karmieniu i maksymalnie kiedyś zjadł 70g a zazwyczaj je 50g. Jak dam więcej to ma odruch wymiotny, a kiedyś zwymiotował trochę i już nie daje więcej. Później dopiero koło 17 je sloiczek na obiad, ale to też za dużo nie zje, koło 50-60g. Nie wiem czy to jest odpowiednia ilość czy za mało, ale on nie chce jeść więcej nawet jak ponad 2 godziny zrobię przerwy od karmienia. Martwię się juz na zapas jak to będzie w żłobku, tam cyca nie będzie miał. Kiedy w ogóle taka kaszka czy sloiczek powinny zastępować karmienie? Ogólnie też synek nie chce siedzieć w krzesełku do karmienia, posiedzi minute i się wierci, krzyczy, żeby go wyciągnąć. Muszę mu podkładać łyżeczkę podczas zabawy, a jak jest mąż to on go trzyma na rękach i wtedy jakoś zjada. Tylko też się rozprasza, nie je łyżeczki po łyżeczce, po każdej musi być przerwa np. na wyjście na balkon na parę sekund.
 
Do góry