A ja dziewczyny piszę ze szpitala
moja maleńka ma zapalenie płuc. Smutno mi jak nie wiem. Biedulka tak ją męczy kaszel. Jest też rozdrażniona. Dzisiaj było dużo badań. Rtg płuc, pobieranie krwi, dożylny antybiotyk. Teraz dopiero sobie drzemie. Pobyt krótki nie będzie, może być tydzień, a może być i dwa
Zaczęło się niewinnie, moja 4latka miała katar i zapalenie spojówek. Kiedy już była podleczona, dostała suchego kaszlu, a ja byłam osłabiona i też złapałam katar. Potem zauważyłam katar u malutkiej. Nie przejęłam się z początku, ale z dnia na dzień było gorzej.
Mamy wtorek, a mała pierwsze objawy miała w czwartek. Od soboty sporadyczny kaszel, a w pon było już słabo.