Ana 17.2020
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2020
- Postów
- 100
Kochana ja tu już pisałam co testowałam haha sok z żurawiny coddziennie,kwaśny jak diabeł. Witamina C w płynie, urosept, nasiadówki.... chyba przez wszystko przeszłam. Ogólnie pęcherz to moja zmora, i powiem Wam zw zaczęło się to po operacji. Miałam taką przygodę w życiu że odbiłam się od tej drugiej strony, operacja na cito, krwawienie do otrzewnej, przetaczana krew... i wtedy po operacji mi cewnik założyli i od tej pory co chwilę chory pęcherz. Także boję się co będzie dalej.W takim razie mam nadzieję że ten lek wykończy wszystkie bakterie [emoji4] A tak w ogóle to polecam profilaktycznie pić herbatkę żurawinową i jeść suszoną żurawinę żeby nic już tam więcej się nie przyplątało [emoji6]