reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

W takim razie mam nadzieję że ten lek wykończy wszystkie bakterie [emoji4] A tak w ogóle to polecam profilaktycznie pić herbatkę żurawinową i jeść suszoną żurawinę żeby nic już tam więcej się nie przyplątało [emoji6]
Kochana ja tu już pisałam co testowałam haha sok z żurawiny coddziennie,kwaśny jak diabeł. Witamina C w płynie, urosept, nasiadówki.... chyba przez wszystko przeszłam. Ogólnie pęcherz to moja zmora, i powiem Wam zw zaczęło się to po operacji. Miałam taką przygodę w życiu że odbiłam się od tej drugiej strony, operacja na cito, krwawienie do otrzewnej, przetaczana krew... i wtedy po operacji mi cewnik założyli i od tej pory co chwilę chory pęcherz. Także boję się co będzie dalej.
 
reklama
Super jest mieć takie wsparcie tu na forum, dziękuję [emoji6][emoji4]
Ja tez dziękuję Wam wszystkim dziewczyny ,że dajecie mi takie wsparcie.cudownie ,że jest to forum i możemy się wspierać wzajemnie 😘💕👏 A ci do tych piersi to ja tak koło 6-7 tygodnia miałam takie duże i twarde.Jak się w nocy przekrecalam to tak mnie bolały ,że się budziłam.Potem przez ok 3 tygodnie totalna zmiana - piersi zrobiły się mniejsze i miękkie.Kompletnie przestały boleć.A teraz znowu czuje od wczoraj ,że są twardsze i większe.Takze jak widzicie piersi żyją swoim życiem i nie na się co nimi sugerować za bardzo 😁 Od kilku dni miała kłucia podbrzusza,jajnika i miałam takie wrażenie że pochwy też.Juz się bałam ,że wszystko się skończyło i nie zobaczę swojej fasolki takiej jak bym chciała.A tu niespodzianka ! No ale strach i tak zostaje .Po dwóch poronieniach nie da się nie bać.To jest zakodowane w głowie.Dzuewczyny jesteście Kochane, trzymajcie się gorąco i dobrej nocy.Mam nadzieję ,że wszystkie donosimy nasze Skarby i będziemy popylac z wózkami na spacery 💕👏
 
Hejka heja [emoji7][emoji7][emoji7] jest człowieczek [emoji177][emoji7] już wszystko fajnie widac jak macha rączkami, podskakuje sobie w brzuszku.niesamowity widok [emoji7][emoji7][emoji7][emoji177] nie sądziłam ,że tak będzie widać [emoji7][emoji7][emoji7] dziękuję wam bardzo wszystkim za wsparcie.Jesli chodzi o te kłucia o których pisałam lekarzowi ,że takie kłucia nie są groźne i najczęściej są spowodowane tym że macica się powiększa
Extra[emoji7]
 
Hej dziewczyny😀
Ja dzisiaj miałam wizytę i jest wszystko dobrze. Serduszko bije 😍💗 ciąża młodsza . wg ok 7+1 wg usg 6+2. Następna wizyta 05.05. Wtedy dokładnie będzie określony termin porodu. Przez ten czas musze mierzyć codziennie ciśnienie bo mialam dziś podwyższone. A w ostatniej ciąży miałam nadciśnienie ciazowe i niestety teraz tez mi to grozi...
 
To skoro tyle z nas ma podobne odczucia to może faktycznie nie jest to powód do zmartwień
Ja dzisiaj 9+4 i od wczoraj nawet wzdęcia mniejsze mdłości też. Za to coraz częściej czuje takie rozciąganie w podbrzuszu czasami coś nawet zaboli no i dzisiaj trochę piersi czułam co od kilku tygodni już o tym zapomniałam bo w ciągu dnia już wogole nie bolały tylko w nocy trochę przy spaniu..
Tak jak teraz może zostać 😁
Skoro tyle z nas poczuło się lepiej to trzymajmy się tego że na tym etapie to dobry objaw 😍
A no i następna wizyta również 23.04
 
Ostatnia edycja:
Hejka heja 😍😍😍 jest człowieczek 💕😍 już wszystko fajnie widac jak macha rączkami, podskakuje sobie w brzuszku.niesamowity widok 😍😍😍💕 nie sądziłam ,że tak będzie widać 😍😍😍 dziękuję wam bardzo wszystkim za wsparcie.Jesli chodzi o te kłucia o których pisałam lekarzowi ,że takie kłucia nie są groźne i najczęściej są spowodowane tym że macica się powiększa
Super wieści 😍 pokaż dzidzie na zdjęciu jeśli masz ☺
 
Ja przy poronieniu też zostałem w szpitalu i nie było mowy żebym w ogóle poszła do domu po podaniu tych tabletek na wywołanie krwawienia.
Przeszłam to tragicznie... jeszcze żeby było lepiej położyli mnie na oddziale z nowirodkami bo na patologii nie było miejsc...
Ale im dałam tam lekarzon do wiwatu .... Ja miałam dość ich a oni mnie 😔

Ja tak samo tragicznie zareagowałam na lek... zwijałam się z bólu i pamiętam wszystko jak przez mgłe... moje cierpienia na darmo ponieważ na drugi dzień i tak zrobili mi łyżeczkowanie
 
Dawno się nie udzielałam ale na bieżąco czytam co u Was. Jest mi bardzo przykro z powodu złych wiadomości, zwłaszcza że zbliża się rocznica kiedy ja straciłam swoją ciążę.
W moich ostatnich postach mówiłam wam że chyba mam problemy z pęcherzem. W badaniu wyszły leukocyty w moczu ale posiew ujemny także ulga.. Profilaktycznie biorę urosept.

Dziewczyny zaczęłam się martwić że od 2 dni ustały mi mdłości i piersi dzisiaj bolą znacznie mniej.. Bardzo się stresuje, zwłaszcza że wizytę mam dopiero 25 kwietnia.. [emoji17]


A i wizytę mam 24 kawietnia także chyba będziemy czekać razem i trzymać za siebie kciuki 🤞

I ja się dołączam do Was... też muszę czekać do 23 kwietnia a piersi mniej dokuczają...
 
reklama
Do góry