A mnie dziś jakoś tak w pachwinach boli, w podbrzuszu [emoji2368][emoji17]
Kochana czytam twoje posty od pewnego czasu i widze ze naprawdę bardzo duzo sie zamartwiasz i nakrecasz. Podejdz do tego na spokojnie, nie masz na nic wplywu, co ma sie wydarzyc to sie i tak wydarzy a nerwy tylko szkodzą tobie i dziecku. Postaraj sie nakierowac swoje myśli na pozytywne tory Życzę ci duzo spokoju (Kazda z nas ma tak ze tu zaboli, tam zakluje ale zamartwianie sie nic nam nie da, tak bywa ze tam sie rozciąga wsystko i ma prawo zabolec).