reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Do mnie właśnie dzwonili z recepcji, że zwolnił się termin w poniedziałek na wcześniejszą godzinę i czy pasuje mi żeby przyjść wcześniej [emoji6] ufff jak zobaczyłam, że to dzwonią z przychodni to byłam pewna, że wizyta odwołana, a tu proszę [emoji4]

Nie straszcie mnie tym odwoływaniem wizyt. Ja się jeszcze nie zapisałam, bo chce iść za 2-3 tygodnie. Się w końcu okaże, że mnie nie przyjmie i będę tak trwać w niepewności czy wogóle w ciąży jestem...

Widzisz, ja chciałam być fair i nie brać na razie zwolnienia skoro dobrze się czuje. Chciałam wziąć już zwolnienie na dłużej od początku lub połowy kwietnia ale najpierw pogadać z szefem. Zresztą chce zostawić swoje miejsce pracy uporządkowane do końca a niestety przez natłok obowiązków mam zaległości w archiwizacji. No a teraz połowa ludzi idzie na L4.
Powiem Wam, że boję się tego wirusa, tego, że w takim okresie zaszłyśmy w ciążę i że może to skutkować brakiem opieki należytej opieki nad nami.

Rozumiem podejście do pracy i sumienność. Ale z drugiej strony teraz jest wyjątkowy stan i musisz myśleć o sobie i o dzidzi :)
 
reklama
Widzisz, ja chciałam być fair i nie brać na razie zwolnienia skoro dobrze się czuje. Chciałam wziąć już zwolnienie na dłużej od początku lub połowy kwietnia ale najpierw pogadać z szefem. Zresztą chce zostawić swoje miejsce pracy uporządkowane do końca a niestety przez natłok obowiązków mam zaległości w archiwizacji. No a teraz połowa ludzi idzie na L4.
Powiem Wam, że boję się tego wirusa, tego, że w takim okresie zaszłyśmy w ciążę i że może to skutkować brakiem opieki należytej opieki nad nami.
Tez mnie to przeraża i czy wizyty nie będą odwolywane [emoji848][emoji51][emoji51]
No tak, ale ciąży czy sie rozwija prawidłowo nie stwierdzi lekarz telefonicznie
Nie no chodzi mi o rodzinnego i ewentualne L4 telefonicznie , nie o ginekologa i rozwój ciąży...
 
Dziewczyny pytanie czy któraś z was która była w ciazy wcześniej albo teraz borykała się z i infekcjami w ciazy ?

To moja kolejna ciąża i wcześniej takiej sytuacji nie było, nic nie zmieniałam jeśli chodzi o proszki pielęgnacje a to już drugi raz. Właśnie tak zaczęła się ta moja ciąża infekcja która pojawiła się sama i sama zniknęła po 3 dniach i teraz znowu.

Dzwoniłam do lekarza powiedział ze to ma związek ze zmiana pH i mam przyjść szybciej na moja pierwsza wizytę to jest teraz w poniedziałek 16.03 ale jest to dziwna sprawa dla mnie bo nie jest to typowa infekcja właśnie, brak upławów, normalna wydzielina i takie podrażnienie i to nie we środku tylko na zewnątrz.
 

Załączniki

  • IMG_20200314_080136.jpg
    IMG_20200314_080136.jpg
    70,2 KB · Wyświetleń: 81
Cześć :)
Teraz mogę na spokojnie zadomowic sie na forum.
Wczoraj zaliczyłam wizytę u mojej gin i jest piękna fasolka, serduszko bije! Mamy termin na 4.11. Większość wizyt moja gin odwoływała i dostałam smsa z przychodni, że jeśli nic pilnego to mam nie przychodzić ale zadzwoniłam do gin opowiedziała, że mam wpadać :) Emocje na maxa :)
To teraz kilka pytań, czy macie lekarza prowadzacego który pracuje w szpitalu gdzie docelowo zamierzacie rodzić?
Czy jeśli chciałabym zmienić lekarza to muszę ponownie iść na tzw. pierwsza wizytę? Pewnie jest ktoś na forum z większym doświadczeniem zatem będę wdzięczna za pomoc.
Mnienobecnie ogarnia panika, że ja nic nie wiem, nie wiem co mam robić i w ogóle to nie ogarnę tego wszystkiego...
 
Dziewczyny pytanie czy któraś z was która była w ciazy wcześniej albo teraz borykała się z i infekcjami w ciazy ?

To moja kolejna ciąża i wcześniej takiej sytuacji nie było, nic nie zmieniałam jeśli chodzi o proszki pielęgnacje a to już drugi raz. Właśnie tak zaczęła się ta moja ciąża infekcja która pojawiła się sama i sama zniknęła po 3 dniach i teraz znowu.

Dzwoniłam do lekarza powiedział ze to ma związek ze zmiana pH i mam przyjść szybciej na moja pierwsza wizytę to jest teraz w poniedziałek 16.03 ale jest to dziwna sprawa dla mnie bo nie jest to typowa infekcja właśnie, brak upławów, normalna wydzielina i takie podrażnienie i to nie we środku tylko na zewnątrz.
Ja w poprzedniej ciąży miałam ten problem. Jeśli nie ma upławów to pewnie jest to po prostu podrażnienie spowodowane zwiększeniem wydzieliny. Pamiętam, że w poprzedniej ciąży stosowałam zapobiegawczo lactovaginal na zmianę z jakimiś innymi. Tylko, że miałam pobierany wymaz na którym żadna infekcja nie została wykryta.
Tak...chyba...coś tu jest...
To chyba jeszcze z poprzedniej ciąży :) ale wchodziłam w sygnaturę w ustawienia to tam nic nie ma. Więc chyba nie usunę tego :)
Cześć :)
Teraz mogę na spokojnie zadomowic sie na forum.
Wczoraj zaliczyłam wizytę u mojej gin i jest piękna fasolka, serduszko bije! Mamy termin na 4.11. Większość wizyt moja gin odwoływała i dostałam smsa z przychodni, że jeśli nic pilnego to mam nie przychodzić ale zadzwoniłam do gin opowiedziała, że mam wpadać :) Emocje na maxa :)
To teraz kilka pytań, czy macie lekarza prowadzacego który pracuje w szpitalu gdzie docelowo zamierzacie rodzić?
Czy jeśli chciałabym zmienić lekarza to muszę ponownie iść na tzw. pierwsza wizytę? Pewnie jest ktoś na forum z większym doświadczeniem zatem będę wdzięczna za pomoc.
Mnienobecnie ogarnia panika, że ja nic nie wiem, nie wiem co mam robić i w ogóle to nie ogarnę tego wszystkiego...
Witaj. Gratulacje :)
Czyżby pierwsza ciąża? :)
 
Cześć :)
Teraz mogę na spokojnie zadomowic sie na forum.
Wczoraj zaliczyłam wizytę u mojej gin i jest piękna fasolka, serduszko bije! Mamy termin na 4.11. Większość wizyt moja gin odwoływała i dostałam smsa z przychodni, że jeśli nic pilnego to mam nie przychodzić ale zadzwoniłam do gin opowiedziała, że mam wpadać :) Emocje na maxa :)
To teraz kilka pytań, czy macie lekarza prowadzacego który pracuje w szpitalu gdzie docelowo zamierzacie rodzić?
Czy jeśli chciałabym zmienić lekarza to muszę ponownie iść na tzw. pierwsza wizytę? Pewnie jest ktoś na forum z większym doświadczeniem zatem będę wdzięczna za pomoc.
Mnienobecnie ogarnia panika, że ja nic nie wiem, nie wiem co mam robić i w ogóle to nie ogarnę tego wszystkiego...
Witamy. Ja też początkująca, bo to moja pierwsza ciąża 😘
 
reklama
Do góry