reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Tez mnie to przeraża i czy wizyty nie będą odwolywane [emoji848][emoji51][emoji51]Nie no chodzi mi o rodzinnego i ewentualne L4 telefonicznie , nie o ginekologa i rozwój ciąży...
Z rodzinnym nie będzie raczej problemu, ja wczoraj poszlam osobiście i jak mu powiedziałam że test ciażowy wyszedł pozytywnie to jeszcze bardziej mnie opierdzielił gdzie sie w ciąż pojawiam, trzeba było telefonicznie.
Tak, pierwsza ciąża...
Ale plan zrealizowany, urodzie ledwo przed 30-tką :D
Ja jeszcze potwierdzonej od ginekologa ciąży nie mam, z apki i kalkulatorów termin wychodzi 9-11 listopad to jeszcze przed 28 urodzinami 🙃
 
Dziewczyny pytanie czy któraś z was która była w ciazy wcześniej albo teraz borykała się z i infekcjami w ciazy ?

To moja kolejna ciąża i wcześniej takiej sytuacji nie było, nic nie zmieniałam jeśli chodzi o proszki pielęgnacje a to już drugi raz. Właśnie tak zaczęła się ta moja ciąża infekcja która pojawiła się sama i sama zniknęła po 3 dniach i teraz znowu.

Dzwoniłam do lekarza powiedział ze to ma związek ze zmiana pH i mam przyjść szybciej na moja pierwsza wizytę to jest teraz w poniedziałek 16.03 ale jest to dziwna sprawa dla mnie bo nie jest to typowa infekcja właśnie, brak upławów, normalna wydzielina i takie podrażnienie i to nie we środku tylko na zewnątrz.
No ja właśnie tez mam takie czerwone na dole i czasami szczypie mnie to a zaczęło sie to jak tylko zobaczyłam 2 kreski i myślałam ze albo odparzylam wkładka albo w pracy ręcznikiem papierowym natarlam bo nikt nie kupił papieru toaletowego i w sumie z tego wszystkiego zapomniałam zapytac o to lekarza a on sam tego nie widział bo tylko usg robil i smarowalam to clotrimazolem i żelem aloesowym na przemian i dalej mam czerwone i nie wiem co to [emoji51][emoji51]
 
Cześć :)
Teraz mogę na spokojnie zadomowic sie na forum.
Wczoraj zaliczyłam wizytę u mojej gin i jest piękna fasolka, serduszko bije! Mamy termin na 4.11. Większość wizyt moja gin odwoływała i dostałam smsa z przychodni, że jeśli nic pilnego to mam nie przychodzić ale zadzwoniłam do gin opowiedziała, że mam wpadać :) Emocje na maxa :)
To teraz kilka pytań, czy macie lekarza prowadzacego który pracuje w szpitalu gdzie docelowo zamierzacie rodzić?
Czy jeśli chciałabym zmienić lekarza to muszę ponownie iść na tzw. pierwsza wizytę? Pewnie jest ktoś na forum z większym doświadczeniem zatem będę wdzięczna za pomoc.
Mnienobecnie ogarnia panika, że ja nic nie wiem, nie wiem co mam robić i w ogóle to nie ogarnę tego wszystkiego...
Gratuluje fasolki i bijacego serduszka [emoji7][emoji7]
Ja jeszcze nie mam lekarza prowadzącego bo byłam u jednego i nic nie widziałam na usg ale z bety lekarz mówił , ze ciążą na pewno jest ... A teraz we wtorek idę do drugiego na miejscu z nadzieja , ze cos zobacze i może dostane zwolnienie [emoji4][emoji4]
 
Hej dziewczyny.
Miałam być październikowa mamą, ale wszystko wskazuje na termin listopadowy. ;)
Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć:)
Pod moim sercem biją dwa serduszka więc spodziewam się bliźniaków ;)
To nie moja pierwsza ciąża, a kolejna;)

Witaj :) gratuluje podwójnie :) w jakim wieku masz starszak-a/-ki?

No ja właśnie tez mam takie czerwone na dole i czasami szczypie mnie to a zaczęło sie to jak tylko zobaczyłam 2 kreski i myślałam ze albo odparzylam wkładka albo w pracy ręcznikiem papierowym natarlam bo nikt nie kupił papieru toaletowego i w sumie z tego wszystkiego zapomniałam zapytac o to lekarza a on sam tego nie widział bo tylko usg robil i smarowalam to clotrimazolem i żelem aloesowym na przemian i dalej mam czerwone i nie wiem co to [emoji51][emoji51]
Z tym clotrimazolem bym uważała w pierwszym trymestrze :) wkładki też nie pomagają przy takich dolegliwościach - wręcz je wzmagają. Najlepiej nosić bawełnianą bieliznę i często zmieniać. Wiem, że to dość problematyczne, ale inaczej to jest walka z wiatrakami.


Gratuluje fasolki i bijacego serduszka [emoji7][emoji7]
Ja jeszcze nie mam lekarza prowadzącego bo byłam u jednego i nic nie widziałam na usg ale z bety lekarz mówił , ze ciążą na pewno jest ... A teraz we wtorek idę do drugiego na miejscu z nadzieja , ze cos zobacze i może dostane zwolnienie [emoji4][emoji4]

A który tydzień będzie u Ciebie we wtorek?
 
Witaj :) gratuluje podwójnie :) w jakim wieku masz starszak-a/-ki?


Z tym clotrimazolem bym uważała w pierwszym trymestrze :) wkładki też nie pomagają przy takich dolegliwościach - wręcz je wzmagają. Najlepiej nosić bawełnianą bieliznę i często zmieniać. Wiem, że to dość problematyczne, ale inaczej to jest walka z wiatrakami.




A który tydzień będzie u Ciebie we wtorek?
O kurde serio nie można go używać w 1 trymestrze?? Nawet nie pomyślałam o tym [emoji1751][emoji1751][emoji51][emoji51]
No wlasnie tz mnie ciagle gania za używanie tych wkładek ale biorę ta luteine teraz i wszystko wypada na wkładkę to lepszy komfort a jak na majtki to juz gorzej..

Wg kalendarza i ost @ we wtorek powinno 6+6 tc wiec mam nadzieje , ze coś zobacze [emoji4]
 
No ja właśnie tez mam takie czerwone na dole i czasami szczypie mnie to a zaczęło sie to jak tylko zobaczyłam 2 kreski i myślałam ze albo odparzylam wkładka albo w pracy ręcznikiem papierowym natarlam bo nikt nie kupił papieru toaletowego i w sumie z tego wszystkiego zapomniałam zapytac o to lekarza a on sam tego nie widział bo tylko usg robil i smarowalam to clotrimazolem i żelem aloesowym na przemian i dalej mam czerwone i nie wiem co to [emoji51][emoji51]

No właśnie tez nie wiem co to a we wcześniejszej ciazy nie miałam takiej sytuacji.

Do poniedziałku przetrwam wtedy będzie 6+3 mam nadzieje ze będzie coś widać
 
reklama
Odwołali mi poniedziałkowa wizytę i nie wiem co zrobić... napisalam sms do mojej lekarki, ale na razie bez odzewu ;(
 
Do góry