reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Cześć :)
Teraz mogę na spokojnie zadomowic sie na forum.
Wczoraj zaliczyłam wizytę u mojej gin i jest piękna fasolka, serduszko bije! Mamy termin na 4.11. Większość wizyt moja gin odwoływała i dostałam smsa z przychodni, że jeśli nic pilnego to mam nie przychodzić ale zadzwoniłam do gin opowiedziała, że mam wpadać :) Emocje na maxa :)
To teraz kilka pytań, czy macie lekarza prowadzacego który pracuje w szpitalu gdzie docelowo zamierzacie rodzić?
Czy jeśli chciałabym zmienić lekarza to muszę ponownie iść na tzw. pierwsza wizytę? Pewnie jest ktoś na forum z większym doświadczeniem zatem będę wdzięczna za pomoc.
Mnienobecnie ogarnia panika, że ja nic nie wiem, nie wiem co mam robić i w ogóle to nie ogarnę tego wszystkiego...

Gratuluje udanej wizyty [emoji846]
Jeśli chodzi o lekarza to mój ket położnikiem i rodziłam w szpitalu l, w którym pracuje. Nie wyobrażam sobie rodzic w „obcym” miejscu.
Wybielam lekarza, nie szpital [emoji846] i poszłam rodzic tam, gdzie pracuje mój lekarz, a wybierając lekarza, szukałam z kolei takiego, z praktyka położnicza [emoji846]

Panika jest na początku normlana, ale spokojnie. Powoli wszytsko oswoisz [emoji846]
 
Gratuluje udanej wizyty [emoji846]
Jeśli chodzi o lekarza to mój ket położnikiem i rodziłam w szpitalu l, w którym pracuje. Nie wyobrażam sobie rodzic w „obcym” miejscu.
Wybielam lekarza, nie szpital [emoji846] i poszłam rodzic tam, gdzie pracuje mój lekarz, a wybierając lekarza, szukałam z kolei takiego, z praktyka położnicza [emoji846]

Panika jest na początku normlana, ale spokojnie. Powoli wszytsko oswoisz [emoji846]
To ja mam inne zdanie na ten temat. Miałam lekarza, który nie pracował w szpitalu i nie odczułam tego . Za to miałam swoją położną i uważam, że na to warto zwrócić uwagę bo to ona jest przy nas w tym momencie. Lekarz to przyszedł właściwie na samą końcówkę i chyba raz zajrzał zapytać się jak idzie. Moja bratowa miała lekarza w szpitalu w którym rodziła i jego rola była tylko taka, że jak był po porodzie na dyżurze to przyszedł pogratulować.
Może inaczej wygląda to przy cc, albo w szpitalach bardzo obleganych, tego nie wiem.
Tak, pierwsza..
A który tc masz ? Ja we wtorek mam mieć taką pierwszą wizytę i też się denerwuję czy nie odwołają bo u mnie to już 8 tc. Dziś jak byłam w przychodni to mówili, że na chwilę obecną nic się nie zmieniło.
Byłam dziś na becie bo lekarz kazał zrobić przed wizytą i teraz czekam na wyniki. Wydawało mi się, że będę spokojna a ja co chwila sprawdzam czy jest już wynik [emoji1751]
 
Ostatnia edycja:
reklama
To ja mam inne zdanie na ten temat. Miałam lekarza, który nie pracował w szpitalu i nic to nie zmieniło. Za to miałam swoją położną i uważam, że na to warto zwrócić uwagę bo to ona jest przy nas w tym momencie. Lekarz to przyszedł właściwie na samą końcówkę i chyba raz zajrzał zapytać się jak idzie. Moja bratowa miała lekarza w szpitalu w którym rodziła i jego rola była tylko taka, że jak był po porodzie na dyżurze to przyszedł pogratulować.
Może inaczej wygląda to przy cc, albo w szpitalach bardzo obleganych, tego nie wiem. A który tc masz ? Ja we wtorek mam mieć taką pierwszą wizytę i też się denerwuję czy nie odwołają bo u mnie to już 8 tc. Dziś jak byłam w przychodni to mówili, że na chwilę obecną nic się nie zmieniło.
Byłam dziś na becie bo lekarz kazał zrobić przed wizytą i teraz czekam na wyniki. Wydawało mi się, że będę spokojna a ja co chwila sprawdzam czy jest już wynik [emoji1751]
Ja również jestem przed pierwszą wizytą tyle że bety wogóle nie robiłam, w środe mam dzwonic do gabinetu i rozmawiać z położną i ona ma zdecydować czy wizyta teraz w środe czy za tydzień 26
 
Do góry