reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

A z jakiego powodu proponował? Robiłaś jakieś badania? Wiesz, ja w sumie nawet się nie zastanawiałam. Jeśli te zastrzyki mają przyczynić się do utrzymania ciąży to będę je robić..
Proponowal bo ja ogólnie cierpię na endometrioze A to podobno jest wskazanie do przyjmowania zastrzykow ale z drugiej strony są to zalecenia "swieze"... mało kobiet przyjmuje te zastrzyki mimo wszystko. Głównie zalecane są p za granicą, u nas to dosc świeża sprawa. No i te zastrzyki na n.... (Nie pamiętam dokładnej nazwy) są nierefundowane
 
reklama
P.s też się tak boicie, że coś pójdzie nie tak?
Ja się dzisiaj naczytalam o statystykach poronień i mi trochę odbija :/

To moja kolejna ciąża (4ta) też się boję i też czytałam te statystki. Przerażające jest to że jedna na sześć ciąż ulega poronieniu.
Staram się odsuwać od siebie te myśli i wierzyć że i tym razem będzie dobrze.
 
O co chodzi z tym segregatorem? Czemu jest niby taki super :p?
Ja raczej nie czuje takich akcesoriow
A teraz to juz do minimum ograniczam przesylki, bo koronawirus

Ja tez mam obawy o ciaze... o suplementacje, bo sobie sama ja dobralam. I w sumie nie mam pewnosci, czy dobrze... no ale nic, przekonamy sie...
 
Widzę że nie tylko ja mam taki problem. Moja wizyta też wypada 23go i chciałabym jeśli wszystko będzie dobrze wziąć już L4. Ale wcześniej chyba wypada powiedzieć szefowi, jakoś go przygotować do tego a nie tak z dnia na dzień. I chyba się zdecyduje powiedzieć w tym tygodniu, tym bardziej że koronawirus szaleje. Trudno, jeśli coś pójdzie później nie tak. Chociaż mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.

Ewarut, jak u Ciebie? Odezwij się.
 
To rzeczywiście musisz przemyśleć sprawę. Ja mam Neoparin i jest refundowany. A Twój lekarz jakie ma stanowisko jeśli chodzi o te zastrzyki?
Proponowal bo ja ogólnie cierpię na endometrioze A to podobno jest wskazanie do przyjmowania zastrzykow ale z drugiej strony są to zalecenia "swieze"... mało kobiet przyjmuje te zastrzyki mimo wszystko. Głównie zalecane są p za granicą, u nas to dosc świeża sprawa. No i te zastrzyki na n.... (Nie pamiętam dokładnej nazwy) są nierefundowane
 
Ojej dziewczyny, dużo tych leków łykacie. No Ale jak lekarz zalecił no to trudno.
U mnie standard, kwas foliowy, jod, magnez, i D3.
A widziałam ten segregator od mamy ginekolog i sama nie wiem, ja tam dość pragmatycznie podchodzę do takich rzeczy i chyba mój kajecik wystarczy na wyniki itp.
Chociaż dopiero zaczynam się wykręcać w ciążowy klimat :D

P.s też się tak boicie, że coś pójdzie nie tak?
Ja się dzisiaj naczytalam o statystykach poronień i mi trochę odbija :/

Dostałam segregator dla noworodka i szczerze mówiąc wogóle z niego nie korzystam i niekorzystałam

O co chodzi z tym segregatorem? Czemu jest niby taki super :p?
Ja raczej nie czuje takich akcesoriow
A teraz to juz do minimum ograniczam przesylki, bo koronawirus

Ja tez mam obawy o ciaze... o suplementacje, bo sobie sama ja dobralam. I w sumie nie mam pewnosci, czy dobrze... no ale nic, przekonamy sie...

Bo jest tam usystematyzowana wiedza jakie badania i kiedy. Są kieszonki na badania, recepty i inne takie. Ale jak wyżej - dla mnie przereklamowane...
 
Tak. Są bezpieczne.
Są jeszcze preparaty P.R.E.N.A.L.E.N, sle szczerze nie zauważałam po nich jakiejkolwiek poprawy. Już chyba lepiej sięgnąć po domowe metody :) herbata z imbirem, miodem i pomarancza / mleko z czosnkiem / syrop z cebuliJa bym jeszcze poczekała aż się wyklaruje ilość listopadówek. Narazie będzie za dużo zamieszania z tym, że dużo dziewczyn będzie przychodzić / odchodzić z forum
No tez tak myślę , ze domowe sposoby będą lepsze ...
Juz zrobiłam i Wypilam syrop z cebuli, piłam herbatkę z miodem i cytryna ,mleko z masłem i miodem, czosnku niestety nie mam - musze dokupić [emoji51]
 
Hejka.
Mąż mnie ciśnie żebym powiedziała szefowi o ciazy w tym tygodniu a od następnego czyli od wizyty w przyszłym tygodniu wziąć zwolnienie lekarskie. My normalnie pracujemy i boi się, że mogę złapać Covid19. Ale z drugiej strony jeśli powiem teraz a na wizycie coś wyjdzie nie tak to będzie problem... Co myślicie?
No ja tez sie wstrzymuje z powiedzeniem o ciąży dopóki ginekolog nie zobaczy zarodka i nie wystawi zwolnienia ciazowego... bo jak zapytałam co gdybym poszła na L4 to powiedziała ze jak wezmę chamskie L4 to mnie zwolnią [emoji849]
Wiec tym bardziej nic nie mowie, póki mogę do wizyty to szukam zastępstw za siebie a jak dostane zwolnienie to sajo Nara [emoji137]
 
Witaj po tej stronie;p
W sumie dziewczyny teraz uświadomiłam sobie ze tam wpadłam i ani be ani me o sobie (a jedyna osoba ktora mnie tu zna jest forgetmenot xD)... Także szybko nadrabiam mała wtopę i przytaczam swoją historię :)

Mam 28 lat, udało nam się w końcu po 12cs :) Obecnie jestem w 5 tygodniu (4+5), termin z om na ok. 17 listopada.
Bardzo szybko wykrylam ciążę bo w 8 dpo wieczory coś mi w teście nie pasowało mimo ze ogólnie wygladal na negatyw, ale 9 dpo wieczorem już widac bylo cień, a ze czystym zbiegiem okoliczności akurat w tym cyklu postanowiłam ponownie zbadać proga (wcześniej badalam w tamtym roku i byl bardzo ładny), to dało mi szanse uratować ciążę, po prog 6,45 a dwa dni później 3,77 wskazywał ze moze byc zle i dlugo się nie pociesze. Poleciałam szybko do gina dostalam duphaston i Luteinę po dwa razy dziennie i kazała obserwowac bete. 7 marca beta 22,80 w poniedziałek 105, a w środę 314 i prog już 34,70, więc to był nasz mały cud ze udało nam się utrzymać :) Teraz czekam na wizytę 27 marca, to będzie 6+3 więc po cichu licze ze moze jakąś szansa na serducho będzie ;)
 
reklama
Witam Was dziewczyny, jestem i ja, listopadowa mama, termin na ok. 20 listopada 😊
Zaczęłam 5 tydzień, w piątek robiłam betę, wyszło 940, jutro powtarzam ale jestem dobrej myśli. Jutro mam również ginekologa pierwszy raz w ciąży i chce od razu iść na l4 przez całą sytuację. Trzeba teraz zadbać o siebie.
Biorę eutyrox na obniżenie tsh, Dopegyt na nadciśnienie i Folik.
Dodam że mam 31 lat i to będzie moje pierwsze dziecko. Pozdrawiam
Hejka hejka Witaj 😘
 
Do góry