reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny ratunku. Mam jakiś koszmarny nawal. Mała się przystawka często a ja zamiast piersi mam dwa głazy. Do tego ból i gorąco. Co robić? Cała noc przed nami

Laktator to raz, pomoze na pewno ale możesz spróbować zrobić w ten sposób
1. Przed karmieniem cieply prysznic, tak żeby mleko samo wyplynelo z piersi
2. Karmienie
3. Zimne okłady np. Ja moczylam tetrowe pieluchy w zimnej wodzie i przykladalam do piersi
4. Kup kapuste, liscie rozgnieć tuczkie do mięsa, przełóż folią spozywczą i schlodz w zamrazalce. To idealne oklady, nie będzie gorczki
5. Jak karmisz to masuj te guzy
6. Jeśli wystąpi gorączka lub bardzo duży ból piersi zbijasz ibupromem

Dasz rade :) U mnie przeszlo po 2 dniach i teraz czasami piersi napecznieją ale nie ma tragedii.
 
reklama
Jest jakaś nadzieja. A ta kapusta to liście całe mam tak rozbijać?
Mała karmię na żądanie raz z jednak raz drugiej piersi ale dla niej tego też jest dużo za dużo. A jak często przystawialas dziecko bo u mnie jak śpi to nie ma szans nie weźmie.

Laktator to raz, pomoze na pewno ale możesz spróbować zrobić w ten sposób
1. Przed karmieniem cieply prysznic, tak żeby mleko samo wyplynelo z piersi
2. Karmienie
3. Zimne okłady np. Ja moczylam tetrowe pieluchy w zimnej wodzie i przykladalam do piersi
4. Kup kapuste, liscie rozgnieć tuczkie do mięsa, przełóż folią spozywczą i schlodz w zamrazalce. To idealne oklady, nie będzie gorczki
5. Jak karmisz to masuj te guzy
6. Jeśli wystąpi gorączka lub bardzo duży ból piersi zbijasz ibupromem

Dasz rade :) U mnie przeszlo po 2 dniach i teraz czasami piersi napecznieją ale nie ma tragedii.
 
Kejt, gohya... Do raporciku wywoluje 😁 jak tam się miewacie mamusie?? Jak ktg? Noc u mnie nie najlepsza, bola biodra, spojenie i plecy, budzę się już przy każdej zmianie pozycji i już chyba żadna nie jest,, dobra,, nawet węża sprzeklinałam, że już do niczego się nie nadaje 😉 ciężko się zrobiło jakoś... a Julijka fika w najlepsze 😁 odezwę się po 15:00 będę po badaniach... Miłego dzionka wszystkim, buziole
 
Jest jakaś nadzieja. A ta kapusta to liście całe mam tak rozbijać?
Mała karmię na żądanie raz z jednak raz drugiej piersi ale dla niej tego też jest dużo za dużo. A jak często przystawialas dziecko bo u mnie jak śpi to nie ma szans nie weźmie.
Całe liscie rozgnieć i do zamrażalki :D pizniej fajnie mpzna owinąć całą pierś.
Budzilam synka na karmienie, bo nie chcial w nocy ale potrafi spac 5h. Skutkowalo rozbieranie do pampersa i sciagniecie pierwszego mleka laktatorem bo mlody wkurzal się jak pierś go zalewała.
Wiem, długa i karkolomna procedura ale wszystko sie wyrównało w ciągu tygodnia.
Tez karmiłam z jednej piersi na początku bo tyle potrzebował, a teraz juz dwie i czasami co 2,5h budzi się sam na karmienie.

Ja mam za to innym problem, używamy pampersow 1 i często zdarza się, że coś wyplynie a to bokiem a to górą... kurde chyba coś źle je zakładamy... albo trzeba zmienić na rozmiar 2 :p
Dzisiaj wizyta u poloznej, ciekawe co powie na naszego bąbla :)
 
Kejt, gohya... Do raporciku wywoluje 😁 jak tam się miewacie mamusie?? Jak ktg? Noc u mnie nie najlepsza, bola biodra, spojenie i plecy, budzę się już przy każdej zmianie pozycji i już chyba żadna nie jest,, dobra,, nawet węża sprzeklinałam, że już do niczego się nie nadaje 😉 ciężko się zrobiło jakoś... a Julijka fika w najlepsze 😁 odezwę się po 15:00 będę po badaniach... Miłego dzionka wszystkim, buziole
Siedzi dalej. dziś 40 tydzień kończę, jutro zas ktg. w srode na ktg tylko 1 skurcz. tej nocy kiepsko spałam, ale nie boli mnie ani brzuch ani plecy, coś nie wyglada, zeby się coś kroiło.
 
IMG_20201126_070821_1.jpg
 
Kejt, gohya... Do raporciku wywoluje 😁 jak tam się miewacie mamusie?? Jak ktg? Noc u mnie nie najlepsza, bola biodra, spojenie i plecy, budzę się już przy każdej zmianie pozycji i już chyba żadna nie jest,, dobra,, nawet węża sprzeklinałam, że już do niczego się nie nadaje 😉 ciężko się zrobiło jakoś... a Julijka fika w najlepsze 😁 odezwę się po 15:00 będę po badaniach... Miłego dzionka wszystkim, buziole
U mnie podobnie z nocami - ból bioder i pobudki na siku albo żeby przerzucić się na drugi boczek :D A teraz jeszcze dosłownie z dnia na dzień zrobiło mi się ciężko, jakby mała nagle kilogram przybrała i przestała się mieścić. Plecy mnie bolą od rana, już leżeć nie mogłam, teraz w końcu udało mi się znaleźć jakąś pozycję do siedzenia i chyba tak już zostanę do końca dnia xD ja ktg nawet jeszcze nie miałam, w razie co w poniedziałek na wizycie będzie, ale mam cichą nadzieję, że mała już wyjdzie.
Trzymam kciuki za badania :)
 
reklama
U mnie podobnie z nocami - ból bioder i pobudki na siku albo żeby przerzucić się na drugi boczek :D A teraz jeszcze dosłownie z dnia na dzień zrobiło mi się ciężko, jakby mała nagle kilogram przybrała i przestała się mieścić. Plecy mnie bolą od rana, już leżeć nie mogłam, teraz w końcu udało mi się znaleźć jakąś pozycję do siedzenia i chyba tak już zostanę do końca dnia xD ja ktg nawet jeszcze nie miałam, w razie co w poniedziałek na wizycie będzie, ale mam cichą nadzieję, że mała już wyjdzie.
Trzymam kciuki za badania :)
Też już właśnie mam takie wrażenie, że ciężka jest już dzidzia, że ledwo się mieści i jak boksuje pęcherz to momentami aż boli więc siłę też ma konkretną. Zadomowiła się na dobre bo ktg najładniejsze z dotychczasowych 😀 u nas dzisiaj 40+4, nocka przyjemniejsza od poprzedniej, wąż poszedł w odstawkę, teraz poduszki w odpowiednich miejscach podkładam, a jak trzeba mezol masuje obolałe bioderko. W planach dłuuuuugi spacer, a na obiad kurczak z curry 😋 Jutro ostatnie ktg... Jak nie ruszy to w pon testowano na covida i szpital... Ale przecież ruszy 😄😄😄 czego i Wam kejt i gohya życzę
 
Do góry