reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

@Aaatez mam taką poduszkę, uzywana w 2 ciałach przez siostrę i teraz ja korzystam :)
Poza tym dostałam furę rzeczy od siostry, niektóre nawet nie używane :)
Takze mam juz dla mlodego sterylizator do butelek, podgrzewacz, laktator reczny, wagę dla niemowląt i dużo dużo wiecej.

I wiecie co? Zauwazylam już małe kropelki siary/mleka, to moja pierwsza ciąża wiec jestem w malym szoku :p
 
reklama
U mnie też jak ściągam biustonosz widzę male żółte plamy u mnie prawie 26 tyg. Tak może być w 1 ciąży w ostatnim miesiącu musiałam nosić wkładki laktacyjne
@Aaatez mam taką poduszkę, uzywana w 2 ciałach przez siostrę i teraz ja korzystam :)
Poza tym dostałam furę rzeczy od siostry, niektóre nawet nie używane :)
Takze mam juz dla mlodego sterylizator do butelek, podgrzewacz, laktator reczny, wagę dla niemowląt i dużo dużo wiecej.

I wiecie co? Zauwazylam już małe kropelki siary/mleka, to moja pierwsza ciąża wiec jestem w malym szoku :p
 
Dziewczyny muszę koniecznie zamówić poduszkę do spania - jakiegoś rogala ciążowego. Macie jakies sprawdzone poduchy? Mój brzuch potrzebuje podparcia a tu w szpitalu jest mega niewygodne łóżko...

Ja mam podobna poduszkę która została tu na zdjęciu wrzucona ale innej firmy Supermami. Jest ze mną druga ciąże, tyle, że właśnie zajmuje dużo miejsca w łóżku - nawet nie wiem czy na wspólne łóżko by się zmieściła i dawała faktycznie poczucie komfortu, a nie obawę że można spaść. Może faktycznie jakiś rogal byłby lepszy. A masz już jakaś prognozę kiedy Cię wypuszcza? I jak się czujesz, jak wyniki?
 
A macie już duże brzuszki ? Mój póki co jak piłka , wszyscy podziwiają ze tylko brzuch , oby tak zostało 😌

Faktycznie taka piłeczka u Ciebie. Mój mi się bardziej rozlany wydaje. D7F72A6A-9822-40F5-82E2-148E2236036A.jpeg
 
Dziewczyny muszę koniecznie zamówić poduszkę do spania - jakiegoś rogala ciążowego. Macie jakies sprawdzone poduchy? Mój brzuch potrzebuje podparcia a tu w szpitalu jest mega niewygodne łóżko...

Przypomniało mi się, że moja koleżanka miała fajna poduchę taka plastyczna i mniejsza i bardzo jej pomogła bo większość ciąży musiała leżeć - jak tylko ustalę co to za poducha dam znać.
 
Faktycznie taka piłeczka u Ciebie. Mój mi się bardziej rozlany wydaje. Zobacz załącznik 1164289
Gdzie Ty widzisz rozlany brzuch? Tez masz piłeczkę :)
Mnie poszlo troche w biodra... ale waga juz tak nie idzie jak zwariowana w górę także nie stresuje sie tym aż tak.

Dziewczyny a jak tam Wasi partnerzy/mężowie będą/chcą/nie chcą/ Wy nie chcecie/ zeby byli przy porodzie?
 
Gdzie Ty widzisz rozlany brzuch? Tez masz piłeczkę :)
Mnie poszlo troche w biodra... ale waga juz tak nie idzie jak zwariowana w górę także nie stresuje sie tym aż tak.

Dziewczyny a jak tam Wasi partnerzy/mężowie będą/chcą/nie chcą/ Wy nie chcecie/ zeby byli przy porodzie?
Mój bardzo chce być ale tu przecież wszystko zależy od sytuacji w szpitalu. Ja leżę teraz jak w więzieniu bez odwiedzin.

Ciekawa jestem ile ważę bo nawet nie wiem.
 
Gdzie Ty widzisz rozlany brzuch? Tez masz piłeczkę :)
Mnie poszlo troche w biodra... ale waga juz tak nie idzie jak zwariowana w górę także nie stresuje sie tym aż tak.

Dziewczyny a jak tam Wasi partnerzy/mężowie będą/chcą/nie chcą/ Wy nie chcecie/ zeby byli przy porodzie?
Ja jestem ze śląska w dodatku z rzekomej czerwonej strefy 😂 wiec nie liczę na jakiś poród razem , ale u mnie tez chyba będzie cc 😊
 
reklama
Gdzie Ty widzisz rozlany brzuch? Tez masz piłeczkę :)
Mnie poszlo troche w biodra... ale waga juz tak nie idzie jak zwariowana w górę także nie stresuje sie tym aż tak.

Dziewczyny a jak tam Wasi partnerzy/mężowie będą/chcą/nie chcą/ Wy nie chcecie/ zeby byli przy porodzie?
U nas nie ma narazie porodów rodzinnych. Zreszta mój mąż nie chce w tym uczestniczyć i wcale bym go nie namawiała. Szkoda tylko, że nie ma odwiedzin, bo wiadomo, że po porodzie ktoś się przyda. Ostatnio koleżana rodziła i mówiła, że lekarze chwalą sobie sytuację bez porodów rodzinnych, mówią, że kobiety sobie znacznie lepiej radzą same, niż jak się ktoś plącze i rozprasza.
 
Do góry