reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
Nie rozumiem szału na mc, KFC to co innego. [emoji23] Tam to chociaż widać, że to kurczak, a nie zmielona papka.

Kebaba też lubię, ale jak moja znajoma tam przez chwilę pracowała to stwierdziła, że w życiu go nie zje.

I człowiek nie wie co ma zjeść na mieście [emoji16] wkurzające, że tyle ten chemii w jedzenie pakują.

U nas pogoda ładna z okna, a jak się wyjdzie to brrrr... teraz ze mnie ciepłolubne stworzenie [emoji87]
 
Ja mam jeden dzień na mc, jeden na chinola, jeszcze inny na bogracz, pomidorową a zaraz zjadłabym burgera. Słodyczy nigdy nie lubiłam i w ciąży też się to raczej nie zmieniło, chociaż ostatnio kupiłam sobie kinderki i mi smakowały. Myślę, że poporostu we wszystkim trzeba zachować umiar i będzie ok. McDonald's jeszcze nikogo nie zabił, choć wiadomo, że to lekki syf. Słyszałam różne historie jednak jeszcze mi nie obrzydł :p
 
KFC też bardzo lubię [emoji4] i kebaba i pizze i generalnie dużo fastfoodów niestety, za to słodyczami gardzę[emoji4]
 
reklama
Ciągle jakaś taka zmęczona jestem ale już prawie nie plamię, zero nitek czy skrzepów, został tylko podbarwiony śluz. Jestem dobrej myśli, ale obawy z tyłu głowy ciągle są
U mnie też tak jest.....niby na razie się nic nie dzieje , ale w poprzedniej ciąży początek też był obiecujący....a później się wszystko posypało.
 
Do góry