Listopadowe mamy 2019

[Beti198812]

Mi się też McDonald sni od dawna po nocach ale mąż twierdzi że nie będę maleństwa truć i dziś sam zrobi mi jakiegoś burgera domowego [emoji6] no ale wiadomo... Mac to Mac, czasem potrzeba takiego świństwa [emoji6]

Ja wczoraj też nie wytrzymałam i polazłam na duże frytki, bo miałam ogromną ochotę na McD [emoji16]

Skończyło się tylko na frytkach, bo przez moją celiakię 99% moich zachcianek kończy się tym, że i tak nie mogę tego zjeść. Może to i lepiej, bo inaczej byłabym codziennie w osiedlowym po drożdżówkę [emoji16]

 

[Beti198812]

Ja mam zamiar kupić gondole teraz tylko, ale nie do valco jeszcze zobaczę jaka trochę czasu mam i sprzedam jak wyrośnie, a spacerowke zostawie sobie bo mam nadzieję, że straszak już więcej będzie chodził zanim przejdę na spacerowke dla drugiego dziecka.

Jak mi się marzy już wybierać wózek, choć tak bardzo się na tym nie znam [emoji7]

Na Insta widziałam babyzen yoyo i bardzo mi się spodobał, bo często podróżujemy i z maluchem też będziemy, ale po doktoryzowaniu się w tym temacie przez najbliższe kilka miesięcy pewnie wybiorę coś innego

 

[Sysia29]

Mi się też McDonald sni od dawna po nocach ale mąż twierdzi że nie będę maleństwa truć i dziś sam zrobi mi jakiegoś burgera domowego [emoji6] no ale wiadomo... Mac to Mac, czasem potrzeba takiego świństwa [emoji6]

Raz na rok można ja hamburgery to nie bardzo ale śniadaniowe tosty i placki ziemniaczane, mniam

 

[Patuśkaa]

Jak mi się marzy już wybierać wózek, choć tak bardzo się na tym nie znam [emoji7]

Na Insta widziałam babyzen yoyo i bardzo mi się spodobał, bo często podróżujemy i z maluchem też będziemy, ale po doktoryzowaniu się w tym temacie przez najbliższe kilka miesięcy pewnie wybiorę coś innego

Ja też już bym chciała. I też się nie znam [emoji23]. Ja jeszcze przed pierwszym usg i mam nadzieję, że wózek pojedynczy. Haha

 

[Paula919191]

Dzień dobry widzę, że już o wózkach rozmawiacie ;p dla mnie to jeszcze odległy temat, pewnie będę się rozglądać najwcześniej w5-6 miesiącu
Ja dziś idę pilnować siostrzeńca bo sis z mężem do pracy tak więc zabieram ze sobą męża co by go nosił jak mały będzie marudził bo to taki wiek, że ciągle na rączki. A jak tam u Was pogoda dziś??? U mnie niestety już nie tak pięknie jak wczoraj

 

[Zając Czerwcowy]

Mi się też McDonald sni od dawna po nocach ale mąż twierdzi że nie będę maleństwa truć i dziś sam zrobi mi jakiegoś burgera domowego [emoji6] no ale wiadomo... Mac to Mac, czasem potrzeba takiego świństwa [emoji6]

Właśnie narobiłaś mi ochoty i jedziemy do maca [emoji23]

 

[nadzieja87]

My już valco spacerowke złożyliśmy. Młoda w ogóle z niej nie korzystała. Do żłobka idziemy, na spacery chodzi wiec to było tylko po to zeby w razie co iść na zakupy lub do lekarza. Złożyliśmy i kupiliśmy zwykłą parasolka dojazdowke.

O to my stanowczo jeszcze korzystamy. Na pieszo nic byśmy nie byli w stanie załatwić bo Marcel swoimi ścieżkami chodzi a jak coś nie po jego myśli to gleba na ziemię i histeria [emoji2957]

 

[nadzieja87]

Ooo z Maca bym zjadła kurczakburgera ale najbliższy 50km ode mnie [emoji2957]

 

[Jivka]

Ja na szczęście na mc mam bardzoooo sporadycznie ochotę bo od 5 lat pracuję naprzeciwko i mam dosyć już nawet zapachów [emoji14]
Dzisiaj czuję dyskomfort - jakieś mdłości się pojawiają od rana...

 

[Patuśkaa]

Mi średnio mc wchodzi. Najlepiej mcflury albo jakiś shake. Wolę dobrego kebaba albo chińczyka.