Anastka_92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2019
- Postów
- 1 684
To ile nas jest na tego 20 marca? Na którą macie wizyty? Ja dopiero na 18:30. Pewnie będę ostatnia z nas [emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Za 9 miesięcy (pewnie już mniej) zostaniesz mama. Zobaczysz, że jeszcze będziemy się tutaj w listopadzie kłócić, kto ma piękniejsze dziecko [emoji23][emoji23][emoji23] i będziemy się śmiać z tej paniki przyszłej mamy. [emoji3590]I
Dziewczyny jestescie super! Dzien staje sie lepszy
Widzę że nasze objawy są praktycznie identycznie, to samo co do piersi wcześniej pisałaś i wydety brzuch a raczej podbrzusze. Czasem mnie zemdli, no i cały czas zmęczona. Ale to chyba normalne ehh czemu to musi trwać aż 9 mscy a my doszukujemy się każdego najmniejszego objawuU mnie największy objaw to wydęty brzuch. Oprócz tego ból co jakiś czas, lekki jak na okres lub lekkie kłucia. Do zniesienia ale nie powiem czasami się boję, że to zły znak
No i ja na 10.30To ile nas jest na tego 20 marca? Na którą macie wizyty? Ja dopiero na 18:30. Pewnie będę ostatnia z nas [emoji23]
Jeszcze jak nas sieknie i zaczniemy wszystkie rzygać od 7 miesiąca, to będziemy tylko w kibelku z miska siedzieć. [emoji23][emoji23][emoji23] Wtedy będzie "o matulu!!! Ja już nie chce tych objawów!"Widzę że nasze objawy są praktycznie identycznie, to samo co do piersi wcześniej pisałaś i wydety brzuch a raczej podbrzusze. Czasem mnie zemdli, no i cały czas zmęczona. Ale to chyba normalne ehh czemu to musi trwać aż 9 mscy a my doszukujemy się każdego najmniejszego objawu
Ja nawet nie sprawdzam, chodzę tylko w tych z gumką w pasie [emoji23] tylko u mnie bardziej biegunkowo niż wzdeciowo. Natomiast odbija mi się dosyć solidnie... Powiedziałabym, że nawet bardzo solidnie...Ja to bym spała cały czas a niestety przy 4 latku to nie możliwe... A spodnie też powoli za małe się robią
ahaa, piąteczka! piszę to z łóżka przykryta kocykiem gotowa na drzemke, żeby przetrwać do końca dnia to niedługo Będziesz juz miała wesoła gromadke w domu śpij z małym w ciągu dnia póki możesz, potem będzie ciężejJa to bym spała cały czas a niestety przy 4 latku to nie możliwe... A spodnie też powoli za małe się robią
A miesiąc temu się cieszyłam ze spodni rozmiar mniejszych;D to sobie w nich pochodziłamJa nawet nie sprawdzam, chodzę tylko w tych z gumką w pasie [emoji23] tylko u mnie bardziej biegunkowo niż wzdeciowo. Natomiast odbija mi się dosyć solidnie... Powiedziałabym, że nawet bardzo solidnie...