MalaMi9203
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2019
- Postów
- 143
Ostatnie dni koło 21 już spałam nie dałam rady wytrzymać. A wczoraj wieczorem masakra do 12 w nocy nie mogłam zasnąć a od 5 już nie mogę spać ale cały czas ziewam...Wczoraj wyspana bylam a dzisiaj godzina 5 rano oczy jak 5zl a w nocy to kursowalam toaleta kuchnia lozko i tak cala noc. Wieczorem czulam sie kiepsko brzuch mnie bolal do tego stopnia że zaatanawialm sie czy juz noe po wszystkim. Ale chyba poprostu sie przeforsowalam bo zaczelismy remont. I teraz mam zakaz sprzatania bo nosic juz od nd nke moge także jeszcze trochę i bede miala kajdanki i z łóżka sie nie ruszę. Ale widzę jak moj maz to przeżywa. Sprawy seksu jak zawsze byly na początku dziennym tak teraz dostalam informacje ze moj luby poki co nie zamierza się do mnie zblizac i moze to potrwać dokonca pologu. W sumie poki co mi to nie przeszkadza bo jakos nie mam ochoty ale w poprzednich ciazach nie miał tego problemu. Moze tez przechodzi ta ciąże na swoj sposob. Przy mlodej urosl mu brzuch hihi a teraz widze wahania nastroju