reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

Trochę się boję, ale też mogę być [emoji16]
To teraz trzeba listę stworzyć [emoji4]
Ktoś umie to ładnie ogarnąć? Możemy odpowiadać sobie jedna pod drugą, kopiując poprzednie albo stworzyć tabelkę excel, ale tego ja nie ogarnę w telefonie [emoji16]
Też jestem zaa! @Jivka i @Vinszka moderstorki jak najbardziej:)
Też od jakiegoś czasu mam okrągła malutką piłeczkę, głównie przez to że całe życie byłam drobna i chuda i chciałam bardzo przytyć a nie mogłam.. A taki sposób na "przytycie" też mi się podoba [emoji7]

Witam nowe osobki miło poznać i wszystkiego dobrego [emoji8]

A co do hybryd to przestałam ostatnio ale myślę żeby zrobić jak już będę na wolnym :) i marzą mi się tez rzęsy w końcu bo też dawno nie robilam.. Ale to jak mi minie śpiączka wieczna bo po pracy śpię do 18,robie jakiś obiad i zaraz znów spac, praca i tak w kółko[emoji26] kiedy ta sennosc przejdzie..
 
reklama
No coś ty wiem jak było przy pierwszym bo wogole nie spał i nawet nie myślała o hybrydzie wolałam iść spać na to 1,5h ale to zależy od dziecka ,moj do dziś ma problem ze snem hahah
O matko współczuję! Moze teraz bedzie lepiej :) Ja się z radością wymyślam na ten czas. Mleko ściągnięte bylo, tatus zadowolony, córeczka chyba również. A to co robili i czy bardzo się męczyli to już ich słodka tajemnica ;)
A problemy ze snem moja prawie 2 latka również ma... wierci się, pojękuje przez sen, poplakuje... ehhh....:(
 
Dziewczyny u mnie wieczór "pełen wrażeń" sąsiad z góry zalał nam kilka pomieszczeń. Mieszkanie na szczęście ubezpieczone ale straty ogromne. Byłam w domu ale lało się z wszystkich ścian więc nie byłam w stanie tego sama opanować. Za nim przyjechała straż pożarna biegałam jak opętana, brzuch mi mega stwardniał od stresu. Póki co zalane 3 piętra z tego co mi wiadome. Boję się że to kolejna rzecz która mogła zaszkodzić maluszkowi.. Oczywiście jestem za wątkiem zamkniętym.
 
reklama
O matko współczuję! Moze teraz bedzie lepiej :) Ja się z radością wymyślam na ten czas. Mleko ściągnięte bylo, tatus zadowolony, córeczka chyba również. A to co robili i czy bardzo się męczyli to już ich słodka tajemnica ;)
A problemy ze snem moja prawie 2 latka również ma... wierci się, pojękuje przez sen, poplakuje... ehhh....:(
Nasz do tej pory przychodzi do nas co noc spać, tylko że jest już taki duży że mąż ucieka spać gdzi3 indziej wtedy bo nikt by się nie wyspał ale cóż, najgorsze to było to wołanie w nocy cały czas ;)
 
Do góry