reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

@Lena142 @MałaMarta ale powiedzcie mi, chcecie chodzić do dwóch ginekologów przez całą ciążę czy to tak tylko na start ten na NFZ? ;) Jutro dzwonie umówić się na nfz w takim razie skoro nie tylko ja mam takie pomysły :D
Ja ogólnie chcę prowadzić prywatnie u lekarza, który jest ordynatorem u nas w szpitalu. Ale dopiero 11.04 mial pierwszy wolny termin. Więc dlatego idę też na NFZ. NIe wiem czy na dłuższą metę tak się da. Może któraś mama podpowie czy tak się da. Bo chyba jest jedna karta ciąży i przy każdej wizycie chyba coś lekarz wpisuje. Dobrze myślę?
 
reklama
@Lena142 @MałaMarta ale powiedzcie mi, chcecie chodzić do dwóch ginekologów przez całą ciążę czy to tak tylko na start ten na NFZ? ;) Jutro dzwonie umówić się na nfz w takim razie skoro nie tylko ja mam takie pomysły :D
Ja też planuje chodzić do 2-och lekarzy. Na NFZ do nas do szpitala, żeby było że prowadze ciążę u któregoś z naszych lekarzy i dodatkowo prywatnie do swojego lekarza. Czy to taniej wyjdzie nie powiedziałabym, ewentualnie badania krwi i mocz będę robić na NFZ to trochę oszczędze
 
Ja ogólnie chcę prowadzić prywatnie u lekarza, który jest ordynatorem u nas w szpitalu. Ale dopiero 11.04 mial pierwszy wolny termin. Więc dlatego idę też na NFZ. NIe wiem czy na dłuższą metę tak się da. Może któraś mama podpowie czy tak się da. Bo chyba jest jedna karta ciąży i przy każdej wizycie chyba coś lekarz wpisuje. Dobrze myślę?
Oczywiście, że się da przecież prywatnie nie jesteśmy wpisywane w system, płacimy kasę i tyle. To kto nam broni
 
Ja ogólnie chcę prowadzić prywatnie u lekarza, który jest ordynatorem u nas w szpitalu. Ale dopiero 11.04 mial pierwszy wolny termin. Więc dlatego idę też na NFZ. NIe wiem czy na dłuższą metę tak się da. Może któraś mama podpowie czy tak się da. Bo chyba jest jedna karta ciąży i przy każdej wizycie chyba coś lekarz wpisuje. Dobrze myślę?
Będzie założona karta ciąży na NFZ i prywatnie lekarz też powinien zalozyc
 
Ja dopiero zacznę myśleć jak długo będę tak chodzić do dwóch lekarzy dopiero po 20.03 bo teraz mam tylko w głowie jeden punkt - serduszko. Jak ono się pojawi i ogólnie dziecko rozwija się w porządku dopiero zacznę planować wszystko dokładniej. Teraz jedynie wiem, że po NFZ pójdę prywatnie tylko po to żeby sprawdzić czy lekarka z przychodni czegoś nie pominęła, albo niedopowiedziała. Zawsze przyda się inne spojrzenie i dodatkowa wiedza :)
 
reklama
Ale zamierzacie informować lekarzy, że chodzicie i tu i tu ?

Lekarka do której chodzę z NFZ jest dość specyficzna.. ciężko się z nią dogadać i jej nie powiem bo nie czuję potrzeby. Ale lekarzowi prywatnemu powiem od razu, ma całkiem inne podejście do pacjentów :) Te wizyty będą jednak kosztowały więc powiem mu, że najczęściej będę na NFZ ale niech wyznaczy jakieś tygodnie lub miesiące w rozwoju kiedy są jakieś kluczowe żebym mogła to dokładniej zweryfikować że wszystko jest ok. I oczywiście będę do niego chodzić w przypadku jakichś (odpukać) problemów
 
Do góry