reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2019

W ogóle dziewczyny, co ja wczoraj odj.. numer wykręciłam... :/ Poszłam do szefa pogadać, mam taką pracę, że lepiej dać znać wcześniej żeby zastępstwo ogarnęli niż później, więc chciałam zakomunikować, że to listopada jestem tylko. No i wtedy coś we mnie pękło i się poryczałam! Przed szefem! JPRDL! Że miałam jechać do Ischgl, że nie mam gdzie mieszkać póki nie wybuduję domu, że nie chcę siedzieć w domu, że wolę pracować.. Jak taka absolutnie niezrównoważona osoba! PRZED SZEFEM, K...A! Nie macie pojęcia, jak mi teraz głupio... Wiecie, jak taki dzieciak "A mama mi nie chce kupić lodaaaaa a ja chcę lodaaa". Chcę się zapaść pod ziemię!
A potem wróciłam do domu i ryczałam mężowi, że się poryczałam przed szefem :D Ja się nie nadaję do ciąży chyba :p
 
reklama
W ogóle dziewczyny, co ja wczoraj odj.. numer wykręciłam... :/ Poszłam do szefa pogadać, mam taką pracę, że lepiej dać znać wcześniej żeby zastępstwo ogarnęli niż później, więc chciałam zakomunikować, że to listopada jestem tylko. No i wtedy coś we mnie pękło i się poryczałam! Przed szefem! JPRDL! Że miałam jechać do Ischgl, że nie mam gdzie mieszkać póki nie wybuduję domu, że nie chcę siedzieć w domu, że wolę pracować.. Jak taka absolutnie niezrównoważona osoba! PRZED SZEFEM, K...A! Nie macie pojęcia, jak mi teraz głupio... Wiecie, jak taki dzieciak "A mama mi nie chce kupić lodaaaaa a ja chcę lodaaa". Chcę się zapaść pod ziemię!
A potem wróciłam do domu i ryczałam mężowi, że się poryczałam przed szefem :D Ja się nie nadaję do ciąży chyba :p

Oj zaczęło się hormony :p
 
Poprzednią ciążę poronilam. Beta z 33 nie urosła prawie wcale. Teraz jest inaczej beta dzień przed usg wyniosła 720, więc mam nadzieję że będzie wszystko dobrze tym razem
Gratulacje [emoji5] widze ze nie tylko ja po przejsciach :) uznajmy to za dobry znak i dotrwajmy do listopada [emoji5]
 
reklama
Do góry