Neiv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2019
- Postów
- 5 272
W ogóle dziewczyny, co ja wczoraj odj.. numer wykręciłam... :/ Poszłam do szefa pogadać, mam taką pracę, że lepiej dać znać wcześniej żeby zastępstwo ogarnęli niż później, więc chciałam zakomunikować, że to listopada jestem tylko. No i wtedy coś we mnie pękło i się poryczałam! Przed szefem! JPRDL! Że miałam jechać do Ischgl, że nie mam gdzie mieszkać póki nie wybuduję domu, że nie chcę siedzieć w domu, że wolę pracować.. Jak taka absolutnie niezrównoważona osoba! PRZED SZEFEM, K...A! Nie macie pojęcia, jak mi teraz głupio... Wiecie, jak taki dzieciak "A mama mi nie chce kupić lodaaaaa a ja chcę lodaaa". Chcę się zapaść pod ziemię!
A potem wróciłam do domu i ryczałam mężowi, że się poryczałam przed szefem Ja się nie nadaję do ciąży chyba
A potem wróciłam do domu i ryczałam mężowi, że się poryczałam przed szefem Ja się nie nadaję do ciąży chyba