reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Przede wszystkim każda czynność robić na WYDECHU.
Jak leżysz po cięciu na płasko to wdech i na wydechu przesuwasz stopę po podłożu, żeby zgiąć w kolanie. To samo z druga noga. Później znowu wdech i na wydechu przewrot na bok, tylko żeby nogi i barki równocześnie. Najlepiej jak ktoś jeszcze Ci pomoże z tym takim przewrotem. Na kolejnym wydechu spuszczasz nogi z łóżka. Później ta ręka co masz wyżej to podpierasz się nią przed soba i na wydechu znowu mocno się ta ręka podpierasz i odpychasz żeby usiąść. Jak siedzisz to trochę trzeba posiedziec, żeby się w głowie nie kręciło. Jak się kręci to wracasz do poprzedniej pozycji i za jakiś czas próbujesz podobnie.
No i potem z pozycji siedzącej znowu na wydechu już do wstania.
I zwracała uwagę żeby jak się stoi to wyprostować się do końca, bo dopóki jest się na środkach przeciwbólowych to łatwiej niż np po tygodniu. Bo po cc kobieta zazwyczaj przybiera taka postawę ochronna, ze jest pochylona i się trzyma za brzuch i boi się wyprostować. I tu ona mi znowu pokazywała jak odpowiednio się wyprostować, jak maja być stopy, biodra, ramiona, głowa. Tego niestety nie umiem dobrze opisać :(
I ogólnie albo jak już zaczynamy czuć ze schodzi znieczulenie, albo zaraz przed pionizacja to wykonac ćwiczenia krążeniowe. Czyli na stopach, ze je robić tak jakby w pozycji flex i point (chyba tak to się pisze) i trzymać po 5s i 20 powtórzeń, później krążenia i potem na boki.
Ćwiczenia takie krążeniowe na rękach - kręcenie w nadgarstkach można już wcześniej oczywiście robić :)

Co do kaszlu i kichania to przytrzymywać bliznę na brzuszku i głowę kierować do boku, tak jakby do ramienia a nie w stronę brzucha.
A wypróżnianie to nie przeć! I ogolnie to się wcale nie powinno przeć. Tylko właśnie rozluźnić wszystkie mięśnie i pochylić się do przodu lub postawić podpórkę pod nogi :)
Dziękuję :) naprawdę bardzo :)
 
reklama
Zobaczcie jaki posiłek dostałam po porodzie a zaraz przyjadą tosty.
received_1410777095740447.jpeg
 

Załączniki

  • received_1410777095740447.jpeg
    received_1410777095740447.jpeg
    65,7 KB · Wyświetleń: 499
Tak, kiedys byly 4 doby, teraz sa 3. ale obawiam sie ze u malego zaczyna sie zoltaczka Wiec mozemy byc dluzej :/

wlasnie jak to jest.. mojemu młodemu też żółtaczka się zaczęła przed wyjściem ale sprawdzili poziom i był w normie ..a tym bardziej poniżej tej linii na wykresie co do fototerapii dlatego wypuscili a w Polsce to jak ? biorą pod lampy nawet jeśli jest to żółtaczka fizjologiczna?? że zatrzymują w szpitalu?

młodemu sprawdzają tym bilirumetrem czy jakoś tak i jest spadek ale wczoraj pobrala mu krew i wieczorem zadzwoniła że poziom jest troszke niższy jak bilirumetrem i na razie jest dobrze ..a za tydzień znów zbadają krew hmm





A ja znowu chciałabym żeby zaczęło się tak koło godziny 7 rano i urodzić max do popołudnia [emoji4] takie skromne marzenia. Znając życie będę się mordować całą noc hehe tak na przekór

ja pierwszy syn ..23- wody odeszły a o 5.27 byl na świecie
druga córka ..o 1 w nocy wybudziły mnie skurcze delikatne ..przed 8 byłam w szpitalu z 6cm rozwarciem ..ok 11 parte ale urodziłam o 14.27 z użyciem przyssawki ( nie wiem czy na kleszcze bym się zgodziła ale byłam wtedy pewna że już ich nie używają hmm)
trzeci syn.. też akcja z bolesnymi skurczami wypadła w nocy hehe urodzony o 4.55 .poszło gładko na szczęście wypchnelam go sama

może urodzisz tak samo jak wcześniej:)


Ja na Siemiradzkiego [emoji4]
Mam tylko nadzieje,że jak już tam dojadę to nie odeślą mnie jak @Paulaaa25 bo mam 100km od domu [emoji33] oczywiście Paula gratuluje córci [emoji8]

jak powiesz że musisz jechać 100km to jak mogliby odesłać? paranoja :)

Dziękuję dziewczyny za gratulacje.
Nie jestem w stanie teraz wszystkiego nadrobić.
Jak kazali wrócić do domu rano ze szpitala to po godzinie juz byłam z powrotem w szpitalu bo skurcze były co 1.5-2 min i bardzo bolesne, okazało się ze mam 7cm rozwarcia.
Pomęczyłam się kilka godzin, rozwarcie się powiększyło, przewiezli mnie na salę porodową i zaczęły się parte. Niestety musieli użyć kleszczy bo malutka niby była już blisko ale nie dałam rady jej wyprzeć. Ma ślad na buźce po tych kleszczach.
Bolało bardzo ale już jest ok. Najważniejsze ze malutka juz z nami.
Ja mam ciągle za wysoki puls I dostaje kroplowki dlatego zostajemy na noc w szpitalu.

najwazniejsze by wszystko było wporzadku ..także jeden dzień dłużej w szpitalu to nic a do jutra napewno się wszystko ustabilizuje :)


dziewczyny ja dziś pluskalam się w wannie z Nikolaskiem ..bardzo mu się podobało ..tyleeeee wody ze nie to co w wanience;)..się pokarmilismy tez troszkę i poszła kupka haha masakra ... także ciężko trafić kiedy jej nie robi na razie oO
 
Ostatnia edycja:
Zobaczcie jaki posiłek dostałam po porodzie a zaraz przyjadą tosty. Zobacz załącznik 911387

dostaniesz napewno listę co bedziesz chciała wybrać na obiad i kolacje gdzie Aznaczone co jest z glutenem a co bez i co jest beztłuszczowe ..bynajmniej ja tak miałam a u ciebie?.
plus lody serki jogurty galaretka pudding owoc oprócz warzyw mieska a w kantynie co do herbatki są tosty ser jogurty mleko płatki itp co do śniadania:)
głodnym się tam nie da być :)

teraz karmiąc nie jem tylko wzdymajacych warzyw i tyle a no i orzechow nie jem jak jadłam na razie
 
Ostatnia edycja:
Przede wszystkim każda czynność robić na WYDECHU.
Jak leżysz po cięciu na płasko to wdech i na wydechu przesuwasz stopę po podłożu, żeby zgiąć w kolanie. To samo z druga noga. Później znowu wdech i na wydechu przewrot na bok, tylko żeby nogi i barki równocześnie. Najlepiej jak ktoś jeszcze Ci pomoże z tym takim przewrotem. Na kolejnym wydechu spuszczasz nogi z łóżka. Później ta ręka co masz wyżej to podpierasz się nią przed soba i na wydechu znowu mocno się ta ręka podpierasz i odpychasz żeby usiąść. Jak siedzisz to trochę trzeba posiedziec, żeby się w głowie nie kręciło. Jak się kręci to wracasz do poprzedniej pozycji i za jakiś czas próbujesz podobnie.
No i potem z pozycji siedzącej znowu na wydechu już do wstania.
I zwracała uwagę żeby jak się stoi to wyprostować się do końca, bo dopóki jest się na środkach przeciwbólowych to łatwiej niż np po tygodniu. Bo po cc kobieta zazwyczaj przybiera taka postawę ochronna, ze jest pochylona i się trzyma za brzuch i boi się wyprostować. I tu ona mi znowu pokazywała jak odpowiednio się wyprostować, jak maja być stopy, biodra, ramiona, głowa. Tego niestety nie umiem dobrze opisać :(
I ogólnie albo jak już zaczynamy czuć ze schodzi znieczulenie, albo zaraz przed pionizacja to wykonac ćwiczenia krążeniowe. Czyli na stopach, ze je robić tak jakby w pozycji flex i point (chyba tak to się pisze) i trzymać po 5s i 20 powtórzeń, później krążenia i potem na boki.
Ćwiczenia takie krążeniowe na rękach - kręcenie w nadgarstkach można już wcześniej oczywiście robić :)

Co do kaszlu i kichania to przytrzymywać bliznę na brzuszku i głowę kierować do boku, tak jakby do ramienia a nie w stronę brzucha.
A wypróżnianie to nie przeć! I ogolnie to się wcale nie powinno przeć. Tylko właśnie rozluźnić wszystkie mięśnie i pochylić się do przodu lub postawić podpórkę pod nogi :)

świetna pomoc!!
mogę powiedzieć że po własnej cc robiłam wiele tych podpunktow instynktownie:)
na szczęście nie miałam zrostów ale szybko i dużo się poruszałam choć bolało i robiłam to żółwim tempem
 
wlasnie jak to jest.. mojemu młodemu też żółtaczka się zaczęła przed wyjściem ale sprawdzili poziom i był w normie ..a tym bardziej poniżej tej linii na wykresie co do fototerapii dlatego wypuscili a w Polsce to jak ? biorą pod lampy nawet jeśli jest to żółtaczka fizjologiczna?? że zatrzymują w szpitalu?

młodemu sprawdzają tym bilirumetrem czy jakoś tak i jest spadek ale wczoraj pobrala mu krew i wieczorem zadzwoniła że poziom jest troszke niższy jak bilirumetrem i na razie jest dobrze ..a za tydzień znów zbadają krew hmm







ja pierwszy syn ..23- wody odeszły a o 5.27 byl na świecie
druga córka ..o 1 w nocy wybudziły mnie skurcze delikatne ..przed 8 byłam w szpitalu z 6cm rozwarciem ..ok 11 parte ale urodziłam o 14.27 z użyciem przyssawki ( nie wiem czy na kleszcze bym się zgodziła ale byłam wtedy pewna że już ich nie używają hmm)
trzeci syn.. też akcja z bolesnymi skurczami wypadła w nocy hehe urodzony o 4.55 .poszło gładko na szczęście wypchnelam go sama

może urodzisz tak samo jak wcześniej:)




jak powiesz że musisz jechać 100km to jak mogliby odesłać? paranoja :)



najwazniejsze by wszystko było wporzadku ..także jeden dzień dłużej w szpitalu to nic a do jutra napewno się wszystko ustabilizuje :)


dziewczyny ja dziś pluskalam się w wannie z Nikolaskiem ..bardzo mu się podobało ..tyleeeee wody ze nie to co w wanience;)..się pokarmilismy tez troszkę i poszła kupka haha masakra ... także ciężko trafić kiedy jej nie robi na razie oO
Wlasnie nie wiem czy jest jakas granica do ktorej wypuszczają czy nie. Z corka mialam lampy i dzien dluzej lezalam, ale ona miala faktycznie ten poziom wysoki. Jutro zapytam na obchodzie.
 
Cześć Zośka! Buziaki dla dzielnej mamy;) fajne jedzonko

Ps. Kiedy przestawiamy zegarki?
Mój mąż dziś rano sprzedał mi info, że dziś. Ja to żyje w innym wymiarze :D i nie ogarniam.
Od 2 dni poza tym, że jestem dość senna, to czuje się bardzo dobrze. Biodro przestało mnie boleć. Kręgosłup też lepiej. I tak jak wlekłam się po schodach tak teraz biegam. Dziwne to...
 
reklama
A ja znowu chciałabym żeby zaczęło się tak koło godziny 7 rano i urodzić max do popołudnia [emoji4] takie skromne marzenia. Znając życie będę się mordować całą noc hehe tak na przekór
Też by mi pasowało żeby w dzień się wszystko rozkreciło[emoji39] ale ktoś mi kiedyś powiedział że dzieci robi i rodzi sie w nocy[emoji23] a Maleńki był poczęty z rana, na zgode[emoji188][emoji170]
 
Do góry