Pediatra... jesteś mamą i masz swój rozum. Nasz mały odbija zarówno po wodzie jak i mleku , a woda się raczej nie najada. Jak sciagniesz mleko i podasz z butli to zobaczysz chociaż ile wypija. Bp tak tp jest jedna wielka niewiadoma. Gdyby normalnie przybierala to eksperymenty nie potrzebne by byly. Pomimo ze widze ze mój maly rosnie to i tak raz na tydzień dwa staje z nim na wagę aby mniej więcej wiedzieć czy przybiera .Niewiadomo narazie czy powodem jest nienajadanie się. Dlatego jutro robimy wszystkie badania żeby znaleźć przyczynę. No i nie chce zaburzać laktacji więc nie będę podawac mojego z butelki skoro ładnie i długo ssie ( słychać połykanie). Podawałam łyżeczka mm ale pluje. Pediatra powiedziała żeby karmić piersią koniecznie i po podaniu obu piersi spróbować dokarmić bo głód nie musi być przyczyną... niedożywione dzieci nie robią tyle kup i nie są tak żywe... Niestety w mojej rodzinie jest bardzo dużo przypadków niedoczynności tarczycy :/ no nic, będę próbować dokarmiać i jutro na badania.
reklama
No właśnie mam swój rozum i widzę, że moje dziecko je z piersi, przełyka, po jedzeniu ma w buzi resztki mleka itp. Dlatego wiem, że nie jest zaburzony proces ssania i podaję modyfikowane po piersi. Staram się karmić jeszcze częściej i dłużej. W poniedziałek wyniki i wizyta z ważeniem. Przede wszystkim chcę poznać przyczynę tego stanu rzeczy.Pediatra... jesteś mamą i masz swój rozum. Nasz mały odbija zarówno po wodzie jak i mleku , a woda się raczej nie najada. Jak sciagniesz mleko i podasz z butli to zobaczysz chociaż ile wypija. Bp tak tp jest jedna wielka niewiadoma. Gdyby normalnie przybierala to eksperymenty nie potrzebne by byly. Pomimo ze widze ze mój maly rosnie to i tak raz na tydzień dwa staje z nim na wagę aby mniej więcej wiedzieć czy przybiera .
Może księżniczka małego dba o figuręNo właśnie mam swój rozum i widzę, że moje dziecko je z piersi, przełyka, po jedzeniu ma w buzi resztki mleka itp. Dlatego wiem, że nie jest zaburzony proces ssania i podaję modyfikowane po piersi. Staram się karmić jeszcze częściej i dłużej. W poniedziałek wyniki i wizyta z ważeniem. Przede wszystkim chcę poznać przyczynę tego stanu rzeczy.
NIe no, napewno coś jest nietak tylko musimy znaleźć co Teraz znów najadła się z dwóch piersi, pociągneła niecałe 10 ml modyfikowanego i śpi od dwóch godzin jak aniołek. Nasz cel to 1 kg przez 3 tygodnie. Trzymajcie kciuki.Może księżniczka małego dba o figurę
Musisz być dobrej myśli, na pewno badania pomogą w odnalezieniu przyczyny słabego przybierania na wadze, a póki co ciesz się, ze najada się twoim mleczkiem. Pisałaś, że urosła 7 cm i prawie nic nie przybrała. 7 cm to dużo i wydaje mi się, że była by bardzo chudziutka i zauważyłabyś że coś jest nie tak z wagą. A za każdym ważeniem używana jest ta sama waga?NIe no, napewno coś jest nietak tylko musimy znaleźć co Teraz znów najadła się z dwóch piersi, pociągneła niecałe 10 ml modyfikowanego i śpi od dwóch godzin jak aniołek. Nasz cel to 1 kg przez 3 tygodnie. Trzymajcie kciuki.
Wysłałam ci foto na prywatnym jak wygląda Ada właśnie ważona ta sama wagą. Tyle rzeczy mi się nie skleja... Trzeba czekac na wyniki.Musisz być dobrej myśli, na pewno badania pomogą w odnalezieniu przyczyny słabego przybierania na wadze, a póki co ciesz się, ze najada się twoim mleczkiem. Pisałaś, że urosła 7 cm i prawie nic nie przybrała. 7 cm to dużo i wydaje mi się, że była by bardzo chudziutka i zauważyłabyś że coś jest nie tak z wagą. A za każdym ważeniem używana jest ta sama waga?
Powiem ci, że jak dla mnie to wygląda super, rzeczywiście jest długa, ale biedną chudzinką też nie jest, rączki wyglądają na fajniutkie, pulchniutkie. Mam nadzieję, że badania wyjdą dobrze, a to po prostu modelka rośnie. Jesteś mamą, znasz ją, obserwujesz na codzień, sądzę,że coś by ciebie zaniepokoiło. Głowa do góry, może im tylko waga się schrzaniła.Wysłałam ci foto na prywatnym jak wygląda Ada właśnie ważona ta sama wagą. Tyle rzeczy mi się nie skleja... Trzeba czekac na wyniki.
W nocy na śpiocha wypiła 45 ml, a teraz 35 ml Także jestem zadowolona bo to znaczy, że faktycznie najada się moim pokarmem, a przy tym trochę ją podtuczę mm. Udało mi si.ę bez problemu pobrać próbkę moczu do badania i niedługo jedziemy do laboratorium
Pauliska757
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2018
- Postów
- 5 067
Hej. Dzis rano zauwazylam u Szymka różowe plamki na brzuszku, jakby wysypka. Wczoraj na wieczor najadlam się pomaranczy i moze to od cytrusów? Pytanie czy to czyms posmarować czy lepiej skonsultować się z lekarzem? Od rana nie zrobiło się tego więcej i chyba troszke blednie.
Załączniki
reklama
Cytrusy są mocno uczulające więc może być to. Nie jedz cytrusów kilka dni i zobacz czy zejdzie. A jak się pogorszy to pędź do lekarzaHej. Dzis rano zauwazylam u Szymka różowe plamki na brzuszku, jakby wysypka. Wczoraj na wieczor najadlam się pomaranczy i moze to od cytrusów? Pytanie czy to czyms posmarować czy lepiej skonsultować się z lekarzem? Od rana nie zrobiło się tego więcej i chyba troszke blednie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 662 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 406 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 64 tys
Podziel się: