Mirakulum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2017
- Postów
- 3 152
@karasjowa a bo to ile ludzi tyle roznych doswiadczen, innego progu bolowego , innego nastawienia do danego stanu rzeczy co = rozne opinie na koniec
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No podejrzewam że to zależy od człowieka... Pytam po prostu, bo mimo wszystko mi się cc kojarzy z poważna dość operacja. Żebyś nie myślała brońcie niebiosa, że mam coś przeciwko! Każdy rodzi jak może czy chce. Pierwszy raz po prostu czytam taka opinie@karasjowa a bo to ile ludzi tyle roznych doswiadczen, innego progu bolowego , innego nastawienia do danego stanu rzeczy co = rozne opinie na koniec
Dziewczyny czy Wy smarujecie buźki czymś? Bo moja Zosia ma trochę sucha skórę, nie wiem czy powinnam czymś nawilżać? Smaruje tylko jak wychodzimy na zewnątrz.
Druga sprawa to ciemieniucha na brwiach. To możliwe? Bo ma coś co przypomina ciemieniuche i tylko w okolicach brwi.
Ja miałam wywolywany, trochę się umeczylam tymi bólami z krzyża, byłam nacinana, ale drugi raz i tak bym wolała rodzic sn. Cc to jednak jest operacja, mimo wszystko.Smaruje po kapieli cale cialo i buzie tym samym balsamem. U nas tez jakby troszke sucha skora, ale to po tradziku tak sie zrobilo. Hv mowila w piatek ze to normalne. Mlodemu sie skora zluszczala na calym ciele, wiec teraz czas na buzie i glowe. Mycie woda i smarowanie raz dziennie. Nie uzywam kremu przed wyjsciem na dwor. Ciemieniuszka na brwiach jak najbardziej. Dobrze namoczyc, ewentualne oliwka przed kapiela i pozniej tetra zetrzec delikatnie.
Dokladnie tak, ile kobiet tyle opinni co do porodu. Ja swoje dwa sn wspominam cudownie. Jak to zwyklam mawiac, rodzic moge, w ciazy chodzic juz nie Ale pewnie gdybym kilka godzin sie meczyla ze skurczami, miala wywolywany czy jakies inne historie to tez bym cc wolala i wspominala lepiej. Aaaa no i kwestia naciecia, prkniecia przy sn... jedna peknie inna natna, a jeszcze inna ponad 4 kg bobasa wyochnie bez naruszenia i po 6h od porodu wyjdzie do domu Ale na pewno duzo robi nastawienie i przygotowanie psychiczne do jednego i drugiego
Ok to teraz pytanie nr 2 [emoji6]Cały urlop [emoji16]
Normalnie te dni się naliczają na urlopie macierzyńskim i rodzicielskim. Nie naliczają się na wychowawczym. Informacje potwierdzone, moje wszystkie pracownice tak miały, no i szkolenie z tego miałam [emoji4]
Tak jak dziewczyny napisały, ciemieniuszka może pojawić się na brwiach. U mojego Tomcia wytarłam tetrą, można posmarować czymś tłustym żeby zmiękczyć (oliwka, alantan,olej kokosowy)Dziewczyny czy Wy smarujecie buźki czymś? Bo moja Zosia ma trochę sucha skórę, nie wiem czy powinnam czymś nawilżać? Smaruje tylko jak wychodzimy na zewnątrz.
Druga sprawa to ciemieniucha na brwiach. To możliwe? Bo ma coś co przypomina ciemieniuche i tylko w okolicach brwi.
Nie możesz mieć do siebie żadnych pretensji. Przecież nikt nas nie uczył rodzić. Ja rodziłam trzeci raz i bez położnej bym tam chyba umarła. Musieli użyć kleszczy i tyle, tak miało być i nie ma co się zadręczać. Siła wyższa. A Ty ciesz się macierzyństwem, tym że Ty i dziecko jesteście zdrowi.Ja już po połogu. I takie myśli miałam przez cały czas, że nie jestem z siebie dumna, że mogłam się bardziej postarać, przeć, nie wiem co jeszcze... Źle mi cały czas z tym, że musieli małą kleszczami wyciągać, już chyba wolałabym to cc, ale chyba było za późno. Mimo wszystko sam poród nie wspominam źle. Najgorsze było czekanie godzinę na łożysko, a potem pobudka po narkozie i nieopanowany płacz... I to że miałam małą tylko na chwilę i dali mi ją dopiero na drugi dzień. Takie tam...
No podejrzewam że to zależy od człowieka... Pytam po prostu, bo mimo wszystko mi się cc kojarzy z poważna dość operacja. Żebyś nie myślała brońcie niebiosa, że mam coś przeciwko! Każdy rodzi jak może czy chce. Pierwszy raz po prostu czytam taka opinie
Naprawdę zrobilas co moglas! Urodzilas! Iprzedwszystkim wszyscy zdrowi takze teraz czas skupić sie na tym co jest tu i terazJa już po połogu. I takie myśli miałam przez cały czas, że nie jestem z siebie dumna, że mogłam się bardziej postarać, przeć, nie wiem co jeszcze... Źle mi cały czas z tym, że musieli małą kleszczami wyciągać, już chyba wolałabym to cc, ale chyba było za późno. Mimo wszystko sam poród nie wspominam źle. Najgorsze było czekanie godzinę na łożysko, a potem pobudka po narkozie i nieopanowany płacz... I to że miałam małą tylko na chwilę i dali mi ją dopiero na drugi dzień. Takie tam...