reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej Kobietki chciałabym zapytać jak u Was było czy na pierwszej wizycie, USG było już coś widać, w którym tygodniu miałyście pierwsza wizytę u lekarza?

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja jeszcze nie miałam wizyty , w poprzedniej ciąży w 5 tc było wiesz pęcherzyk a w 6t3 dzidzie z serduchem


ckai9jcgk2p5w1e9.png
 
reklama
U mnie jest jeszcze nadzieja ze jak hormony sie ustabilizuja to przestanie mnie tak składać.

Gratuluje serduszek <3

Tak sie zastanawiam czy nie kupic sobie zwykly segregator. Bedzie tanszy bez niepotrzebnych gadzetow a w srodku tez porzadek bede miala bo w teczce faktycznie mialam balagan
 
Hej Kobietki chciałabym zapytać jak u Was było czy na pierwszej wizycie, USG było już coś widać, w którym tygodniu miałyście pierwsza wizytę u lekarza?

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie pierwsza wizyta 5 tydzień, był tylko pecherzyk, kolejna 7 tydzień i serduszko :) jutro kolejna i zobaczymy co u dzidziusia :)
 
U mnie jest jeszcze nadzieja ze jak hormony sie ustabilizuja to przestanie mnie tak składać.

Gratuluje serduszek <3

Tak sie zastanawiam czy nie kupic sobie zwykly segregator. Bedzie tanszy bez niepotrzebnych gadzetow a w srodku tez porzadek bede miala bo w teczce faktycznie mialam balagan

Jak kto woli :) ja rzadko widuje takie małe segregatory


 
A czy w segregatorze od mamaginekolog są kieszonki na konkretne badania? Zastanawiam się czy mi tutaj na Wyspach tez się przyda, bo badania są jednak w różnym czasie i trochę inne pewnie niż w Polsce.
 
reklama
No to skoro jest lekki i mieści się w torebce, to może i ja kupię.

A co do pisania - ja też lubię, ze starych lat pamiętniki popaliłam, bo było ich tak dużo, że nawet nie miałabym ich gdzie dać, mega mi teraz po tych latach szkoda, ale ...co zrobić. Ja kartki urodzinowe co roku piszę do młodej :D Ciążowy pamiętnik też prowadziłam, było mi łatwiej "mówić" do niej w taki sposób.

Zimno mi dziś w cholerkę.
 
Do góry