@ONAONAONA ja się trochę przestraszyłam ostatnimi 2 dniami dziwnych akcji i bóli, dlatego zaczęłam z praniem.
A prasować to ja chce sama sama.
Ale tak jak mówisz na spokojnie bez spiny.
Ja jedynie skarpet nie prasuję.
Po porodzie wiem, że też da się poprasować, ale chcę na 56 i 62 poprasować przed porodem, bo i tak będę co dzień prała i prasowała tetrę.
A co do okien to mąż właśnie umył u nas w pokoju.
Jemu to całkiem fajnie wychodzi.
@Paulaaa25 nie szaleję, nie mam siły.
Napierniczają mnie pachwiny.
A córki słuchajcie hitu: " nie mają czasu" koniec cytatu [emoji12]
Kombinezonów nie prasuję ani koca, więc luzik.
Jutro jak wyschnie to będę miała 5 koszulek do wyprasowania.