reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

starasz sie karmić regularnie co 2,5-3 h a pod wieczor karmisz czesciej żeby dziecko "zatankować do pełna". Np karmisz 7, 10, 13, 16 i potem 18, 20 i 23 przez sen. Mały się w taki sposób obudził dopiero o 3.30 i teraz dalej śpi. Spie z nim w przerwach. Wiadomo ze te godziny karmień nie są sztywne. Dziecko powyżej 3 kg wytrzyma spokojnie takie przerwy, chyba ze jest mniejsze to wiadomo, że nie. Trzeba pamiętać że nie każdy płacz noworodka to chęć jedzenia - tzn trzeba się nauczyć o co dziecku chodzi gdy płacze :) ogólnie chodzi o wprowadzenie regularnego planu dnia
 
reklama
starasz sie karmić regularnie co 2,5-3 h a pod wieczor karmisz czesciej żeby dziecko "zatankować do pełna". Np karmisz 7, 10, 13, 16 i potem 18, 20 i 23 przez sen. Mały się w taki sposób obudził dopiero o 3.30 i teraz dalej śpi. Spie z nim w przerwach. Wiadomo ze te godziny karmień nie są sztywne. Dziecko powyżej 3 kg wytrzyma spokojnie takie przerwy, chyba ze jest mniejsze to wiadomo, że nie. Trzeba pamiętać że nie każdy płacz noworodka to chęć jedzenia - tzn trzeba się nauczyć o co dziecku chodzi gdy płacze :) ogólnie chodzi o wprowadzenie regularnego planu dnia
Czyli najlepiej starać się wprowadzić regularność o ile się da oczywiście. A ja, po porodzie, najbardziej się boję, że nie będę miała mleka i nie będę mogła karmić Małej :(
Biust praktycznie wcale się nie powiększył, tylko na początku ciąży trochę był bardziej tkliwy, ale teraz nic, żadnej siary też nie widzę.... Czy doświadczone Mamusie mogą coś więcej powiedzieć? Jak to było u Was?
 
U mnie tez się nie powiększył a mleko jest. Spokojnie :) na poczatku moze byc go mniej więc trzeba karmić często przez te pierwsze dni. Potem jak już dziecko zacznie przybierać mozesz zaczynac wprowadzac regularnosc

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi od wczoraj tak po plecach jeździ coś, mały jakiś w brzuszku spokojniejszy i nie wiem czy to się zbliża, czy to tylko wyszukuję sobie symptomów porodu :p ale nastrój też kiepski - wczoraj jakiś taki strach przyszedł, że nie podołam, że coś się stanie, taka niepewność w środku nie wiadomo skąd. Ja dziś mam 36+6, lekarz kazał dziś ostatni dzień brać leki i czekać, więc w sumie ciąża już donoszona :)
 
Czyli najlepiej starać się wprowadzić regularność o ile się da oczywiście. A ja, po porodzie, najbardziej się boję, że nie będę miała mleka i nie będę mogła karmić Małej :(
Biust praktycznie wcale się nie powiększył, tylko na początku ciąży trochę był bardziej tkliwy, ale teraz nic, żadnej siary też nie widzę.... Czy doświadczone Mamusie mogą coś więcej powiedzieć? Jak to było u Was?
Rozmiar biustu nic nie wnosi do KP, tak samo czy w ciąży ktoś ma siarę... to wszystko w głowie siedzi i najlepiej starać się luzem do tego podchodzić, wiadomo łatwo się mówi a inaczej jest w praktyce.
 
Czyli najlepiej starać się wprowadzić regularność o ile się da oczywiście. A ja, po porodzie, najbardziej się boję, że nie będę miała mleka i nie będę mogła karmić Małej :(
Biust praktycznie wcale się nie powiększył, tylko na początku ciąży trochę był bardziej tkliwy, ale teraz nic, żadnej siary też nie widzę.... Czy doświadczone Mamusie mogą coś więcej powiedzieć? Jak to było u Was?
U mnie to samo - biust taki jak na początku ciąży, z wkładkami laktacyjnymi chodze w torebce od dwoch miesiecy, ale nie potrzebne były do tej pory. Tez się martwię co będzie z tym karmieniem piersią :(
 
Mi w 1 ciazy wmawiali w szpitalu ze nie mam mleka i co? Zawzielam się, przystawialam i karmilam pol roku. Teraz mi mleko leci od razu

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, jestem wykończona. Ta noc to był koszmar! Jeszcze wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka z zapytaniem jak się czuję i mówiłam, że zbyt dobrze i na bank jeszcze się pobujam w ciąży. Tymczasem ok północy dostałam tak silnego bólu, że już mieliśmy jechać do szpitala. Tyle tylko, że nie były to skurcze a jakby bardzo mocny ból okresowy, który trwał do 5! Nic nie spaliśmy :( Chociaż do tej pory tego unikałam to zażyłam nospę w nocy, ale nic nie dało. Po 5 przeszło....nagle.
Na szczęście mama zaoferowała się, że weźmie dziś do siebie naszego synka, żebym mogła odpocząć. eh :(

co do karmienia itp to ja mam malutki biust, a karmiłam równo 7 miesięcy (musiałam przestać ze wzg zdrowotnych). Teraz też pod bluzką ledwo co, ale nie mam zamiaru odpuszczać. Trzeba nastawić się pozytywnie i bedzie dobrze ;) oczywiście kryzysy w karmieniu zdarzają się i to często, ale wiele zależy od determinacji
 
Hejka
Ja normalnie mam biust w rozmiarze 75A. Przy córce nic mi nie urosło, miałam trochę siary i tyle. Po porodzie mój biust zamienił się w dwa głazy a mała gadzina odmówiła ssania. Położne ze skóry wychodziły. Pani neonatolog oświadczyła że nie będę karmić ze względu na wygląd mojego biustu, za nią stała położna i pukała się w czoło. Przyszła późnej dała małej wody z glukozą i kazała nam się przespać. Wróciła gdy córka się obudziła i ogarnęła nas obie tak, że od rana mała ciągnęła aż miło przez 2,5 roku. Potem w domu próbowali mi wmawiać że mam słaby pokarm, ale córa tak przybierała na wadze że w końcu wszyscy się zamkneli.

Pulinaa25 ja się tak czułam wczoraj cały dzień. Pamiętam że przy córce po czymś takim zaczęły się pierwsze oznaki porodu ale teraz jakoś nic się nie dzieje. Mały tylko jakiś spokojniejszy.

Eh idę po kawę, muszę się rozruszać.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny ;) termin z OM mam na 2 listopada i macie racje - te czekanie jest najgorsze. Ze wzgledu na to, ze to moja pierwsza ciaza to wsluchuje sie w swoj organizm i czekam na pierwsze objawy, ze to JUŻ. Biust tez jakos specjalnie sie nie poprawil - w kazdym razie stanikow nie musialam wymieniac na wieksze...
Dziewczyny czy im blizej porodu to Wy tez jestescie bardziej płaczliwe? Bo ja to juz potrafie sie nawet rozkleic na 'ukrytej prawdzie' lub 'dlaczego ja', masakra ;)
 
Do góry