reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

Ale Wam zazdroszczę, że już macie na suwaczkach 37 tydzień. Ta końcówka zawsze najbardziej się dłuży. Z innej strony wciąż nic nie przygotowane, dopiero poklikałam pierwsze rzeczy wyprawkowe, które chciałam, żeby były nowe, a nie wszystko po siostrzyczce. Dziś przyszedł materac (zaszalałam, kupiłam Hevea lateksowy :D, bardzo chwalony jest na innym forum mam), może jutro pojadę po pościel, żeby też była świeża - i tyle. Rzeczy niewyprane, łóżeczko niepostawione, witamina K niekupiona, na razie przy innej okazji kliknęłam Espumisan, bo oboje moi mieli mega kolki. Kliknęłam też u sprzedawcy z wyprawką termofor z pestkami wiśni na kolki, zobaczę czy rzeczywiście skuteczny.
 
reklama
A ja dostałam przyspieszenia po tych porodowych rewelacjach. Łóżeczko mam rozpakowane ale nie złożone jeszcze. Materac też już jest, klin i podusia do wózka. Leżaczek bujaczek przyszedł w środę. Prawie wszystko poprane. Zostały tylko śpiwory do wózka i pieluchy tetrowe, bo kupiłam je dzisiaj. Pojechaliśmy z mężem do Rossmanna i Pepco. Kupiłam rzeczy których brakowało: mydło i pastę do zębów do szpitala, pampersy, waciki, wkładki laktacyjne, płyn do mycia, no i te pieluchy tetrowe. W torbie brakuje mi tylko klapek pod prysznic ale mam je na strychu muszę tylko znieść. W ciągu tych najbliższych kilku dni wszystko będzie już gotowe na tip top.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzuls89 ja mam na 25.listopad do tejporyszyjka byla okej. A wizyte mam dop 31.10 wiec czekam z niecierpliwoscia co powie lekarka...
No to mamy podobnie :) ale ja leżę w domciu na podtrzymaniu i nie wiem czy do terminu dociągnę :p póki co cieszę się ze skończonych 35 tygodni, bo to juz coraz bezpieczniej.
 
u mnie z kolei im bliżej do porodu, tym jakoś wolniej wszystko ogarniam. I to wcale nie dlatego, że nie mam siły czy coś, tylko po prostu...tak jakoś leci z dnia na dzień, a ja zamiast odhaczać kolejne rzeczy na liście to zajmuję się wszystkim dookoła, ale nie tym co trzeba :)
Jak zwykle wieczorem - znowu boli mnie żołądek :/ mam już tego dosyć. Musiałabym chyba nic nie jeść i nie pić, żeby jako tako funkcjonowac o tej porze.

Skurcze są coraz częstsze i silniejsze. Mimo to mam mocne przeczucie, że nie urodzę przed terminem. Jeśli już to pewnie w drugą stronę, czego bardzo bym nie chciała :/
 
Ja dziś byłam na pierwszym ktg, mały się wiercił jak diabli, dwa skurcze przepowiadajace zapisały się. Myślałam że to mój szogun tyłek wypina a to właśnie skurcz. Dziś mam 36+1 a ostatnio tego malca co chwilę czuję, że się rusza albo kopie. Też tak macie, że im bliżej końca to krótsze przerwy między
aktywnością dziecka?

U mnie też często Synek się wypina, chociaż ja bym stawiała, że to główka nie tyłek, a może to też są skurcze:confused: a pomimo łożyska na przedniej ścianie to powiem Wam, że czuje ruchy nie dość że często to jeszcze tak mocno, że wydaje mi się , że całe łóżko drży:laugh2:
Wieczorami mam takie bóle jak przy miesiączce, ale do zniesienie i bardzo nieregularne.
Naprawdę teraz będzie się dopiero ten czas dłużył:zawstydzona/y:
Ja już mam torbę od tygodnia gotową, zostało mi tylko zamówienie materaca i też myślę o lateksowym...
 
karolyn spisałaś się na medal:biggrin2: nasza bohaterka
ciężko było? bardzo Cię bolała? ile trwał poród?

mam codziennie skurcze od dwóch tygodni zwłaszcza wieczorem, albo po prostu jak siedzę
wczoraj w nocy myślałam, że będę ze zrywem do szpitala jechać, bo przy przekręcaniu z boku na bok, okropnie mnie brzuch zabolał i dziecko się nie ruszało
do tego dzień wcześniej zjadłam nieświeżą kaszę i zdychałam z bólu żołądka
M obudziłam, też go wystraszyłam, ale po 5 min. go obudziliśmy i się ruszał, ale tak delikatnie
w dzień już ładnie skakał
ale też mam wrażenie, że jakoś mniej jest ruchliwy
też nie miałam jeszcze KTG, a wizytę mam 26.10, może już wytyczy to KTG i GBS, bo i tego jeszcze nie miałam
torba spakowana jakby co, do szpitala 10 min. autem
ale chciałabym jeszcze ten tydzień wytrzymać, bo np. w pon. zapisałam się do fryzjera na odrosty i w ogóle Zosia ma konsultacje logopedyczną na 11.00 w pon.
czuję, że urodzę w piątek 27.10, bo wszystkie dzieci rodziłam w piątki:-D
w ogóle robiłam ze starszą córką kalkulacje, na podstawie rzeczywistego pokrycia terminów porodu moich dzieci: pierwszego syna ur. 13 dni przed terminem porodu
drugiego syna ur. 12 dni wcześniej
starszą córkę ur. 2 dni wcześniej
a najmłodszą 1 dzień wcześniej,
więc idąc za tropem chłopców, musiałabym urodzić 11 dni wcześniej
a za kolejnym dzieckiem, termin w terminie:laugh2:
z resztą każdy ma swoje obstawki
oprócz synów, bo im wsio
 
reklama
Karolyn gratulacje
Bejbi tez wczoraj mialam skurcze bole krzyzowe na dole przy kosci ogonowej,bol jak na miesiaczke.Myslalam as to juz sie zaczelo. Cos czuje ze zbiza sie pomalu porod dzis 38 i 3 dni
Wczoraj bylam u fryzjera robilam kolor i obcielam wlosy.
 

Załączniki

  • 20171020_183509.jpg
    20171020_183509.jpg
    249,4 KB · Wyświetleń: 164
  • 20171013_143623.jpg
    20171013_143623.jpg
    374,6 KB · Wyświetleń: 148
Do góry