reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

Ja odkąd córka poszła do przedszkola ciągle sobie wymyślam jakieś zajęcia. Dzisiaj miałam odpocząć trochę ale wczoraj zabrałam się za przeglądanie rzeczy po małej i okazało się że są same duże a tych najmniejszych nie mogę znaleźć. Zadzwoniłam do taty i okazało się że on ma to gdzieś na strychu i dziś mi przyniósł. Efekt przeglądania podniósł mnie nieco na duchu nawet widzę już że mamy wielu rzeczy za dużo, bo sporo już też dostaliśmy. 35 sztuk bodziaków to jednak lekka przesada.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No ja też wymyśla sobie jakieś zajęcia, ale chyba przez tą pogodę nie mam naprawdę ochoty na nic... może w przyszłym tygodniu, jak synek pójdzie do przedszkola, to jakiej energii dostane, bo teraz to wygląda tak, że sami się nakrecamy na leniuchowanie :sorry:
 
Poza tym nie wiem jak u Was, ale moje noce są juz uciążliwe. Na lewym boku juz nie mogę spać bo mnie kręgosłup boli, na prawym jest mi naprawdę niewygodnie a na plecach nie powinno się spać. ..ajjjj...juz zaczynam narzekać a tu jeszcze tyle do rozwiązania....
 
Ja dzisiaj jestem okropnie senna. Od rana zabrałam się za porządki, prasowanie, trochę poćwiczyłam i ...padam! Zaraz usypiam małego i biorę się za obiad, ale wszystko przychodzi mi dziś z trudem. Chyba rzeczywiście to przez pogodę.
U mnie noce różnie...raz lepiej, raz gorzej. Najbardziej wkurza mnie to budzenie się co 5 min na sikanie. Przez ten ucisk na pęcherz to nawet dobrze nie mogę wyjść z domu, bo zaraz mi się chce. Przywykłam do bardzo długich spacerów, a teraz zjadę windą w dół i już chce mi się siusiu :O :)
 
Też już bym chciała wrócić do dawnej sprawności.. nie mieć dużego brzucha, nie sikać co 5 minut i nie mieć skurczy nóg.. przyłączam się do narzekania ;-) ;)
 
hahaha widzę, że optymistycznie od rana :) no cóż, mnie też już trochę ciąży brzuch i noce są ciężkie. Dziś prałam ciuszki, zostały mi jeszcze 2 rzuty. Zaczęłam też pakować torbę do szpitala
 
Ja dzisiaj mam armagedon. Miałam zrobić badania krwi co z anemia i crp, ale nawet nie zdążyłam. Dzieci w nowej szkole, Blazej do muzycznej 3 razy w tygodniu, pasteryzuje słoiki, gotuje, mam tyle pracy ze nie wiem w co ręce włożyć. Dla mnie najbardziej uciążliwe jest bieganie co 5 minut do toalety, reszta znośnie.
 
Ja , tak jak w pierwszej ciąży, zaczęłam od listy rzeczy. Najfajniejszy moment jak stawia się "ptaszki" na liście, że już jest spakowane :-p
A zacznę przygotowywać torbę może pod koniec miesiąca.
 
reklama
Karolyn a pierwsze dziecko w którym tygodniu urodziłaś? Też miałaś problemy z szyjka? Ja torbę planuje zacząć pakować za miesiąc a teraz powoli zacznę prać ubranka i dokupywać bo muszę kilka ubranek jeszcze mieć. I kombinezon bo mam taki większy, myślę że dopiero w lutym go ubierze.

Zapomniałam napisać, że we wtorek byłam na USG i jajca jak malowane, nie ma mowy o pomyłce:sorry2: waży 1400 gram.
 
Do góry