Listopadowe mamy 2017

[Izabella81]

Zuzu witaj :-) ja w pierwszej ciąży też bałam się i porodu Idaho sobie poradzę, w drugiej jakoś łatwiej ale teraz w trzeciej też zaczynam panikowac ;-)

Paulinaa super, że wszystko dobrze :-) wysoki synek, mój to kurdupel, ma dopiero 87 cm ale jego siostra wysoka, na 2 lata miała 94 cm, teraz za 2 m-ce kończy 4 lata i ma już 111 cm.

U nas weekend minął szybko, w sobotę wypad na grzyby i jagody a potem moja imieninowa kolacja z mężem :-) a niedziela minęła spokojnie.
U mnie dopiero 28+4 lub 5 ( straciłam rachubę) usg w następną sobotę. Córkę urodziłam 3 dni przed terminem, synka 5,5 tygodnia przed , no a teraz chciałabym donosic do tego bezpiecznego 37 tc.

 

[ewka2]

Witam wszystkie listopadowe mamusie
Dołączam do waszego grona i niecierpliwie oczekuję przyjścia na świat Mojej córeczki
Już bliżej niż dalej. Nie mogę się doczekać kiedy Ją w końcu zobaczę i przytulę. Jest to moja pierwsza ciąża dlatego zaczynam juz troszke odczuwać strach czy sobie poradzę z obowiązkami bo zdaje sobię sprawe że początki bywaja trudne... Czy też tak macie? Czy tylko Ja zaczynam panikować?

witaj, spokojnie nie masz co panikować, na pewno sobie poradzisz

 

[ewka2]

Mój niespełna dwulatek - 13,2kg i 93 cm Wszystko w porządku, rozwija się pięknie - mamusia jest dumna i szczęśliwa Nie wiem tylko gdzie to 93 cm, bo byliśmy z mężem pewni, że ma mniej jutro muszę go pomierzyć

ja jak z córą byłam na bilansie 2 latka, to jak już miała skończone 2 lata kolejny bilans z nią za pół roku jak skończy 4 lata

 

[Paulinaa25]

Zuzu witaj :-) ja w pierwszej ciąży też bałam się i porodu Idaho sobie poradzę, w drugiej jakoś łatwiej ale teraz w trzeciej też zaczynam panikowac ;-)

Paulinaa super, że wszystko dobrze :-) wysoki synek, mój to kurdupel, ma dopiero 87 cm ale jego siostra wysoka, na 2 lata miała 94 cm, teraz za 2 m-ce kończy 4 lata i ma już 111 cm.

U nas weekend minął szybko, w sobotę wypad na grzyby i jagody a potem moja imieninowa kolacja z mężem :-) a niedziela minęła spokojnie.
U mnie dopiero 28+4 lub 5 ( straciłam rachubę) usg w następną sobotę. Córkę urodziłam 3 dni przed terminem, synka 5,5 tygodnia przed , no a teraz chciałabym donosic do tego bezpiecznego 37 tc.

My sami jestesmy w szoku, bo spodnie kupujemy małemu na 86, a górę 86/92 i z reguły jeszcze za duże. Dlatego nie wiem skąd te 93 cm, ale mąż wczoraj poleciał z metrem do małego jak spał i stwierdził, że faktycznie 90 cm jest jak nic

To wszystkiego najlepszego z okazji imienin

Ja urodziłąm ciut po terminie i teraz nie chciałabym tego powtarzać

 

[Marbia]

Dziewczyny szykujecie już ubranka dla maluszków? Mam na myśli pranie prasowanie układanie w szafkach... a torba do szpitala? Kiedy planujecie spakować?

 

[karolyn1987]

ja w przyszłym tygodniu będę przeglądać ubranka po synku, prać i prasować (to będzie 31/32 tydz). Inne rzeczy z wyprawki już mam, Potem pakowanie torby i czekanie. Mam krótką szyjkę więc muszę być przygotowana na wszystko

 

[Lenka531]

Dziewczyny szykujecie już ubranka dla maluszków? Mam na myśli pranie prasowanie układanie w szafkach... a torba do szpitala? Kiedy planujecie spakować?

Hm ja wlasnie narazie mam wszystkie ubranka wrzucone do workow bardzo duzo dostalam wiec nic nie kupuje narazie. Narazie czekam az Pan Maz zrobi meble, gdyz od genwralnego remontu mieszkania minelo juz spoooroo czasu a my nadal mamy jakies 2biedne polki na krzyz w moeszkaniu dlatego nawet jakbym chciala to nie mam tych ubranek gdzie wlozyc wiec nie warto prac i prasowac
Aktualnie mam 27 tydz wiec mysle po 30 tyg juz to zaczac ogarniac tak na powaznie...

ZUZA witaj u mnie tez pierwsza ciaza wiec wszystko przezywam tak jak Ty martwie sie porodem...
Chodzi ktoras z Was/ badz chodzila do szkoly rodzenia? Albo korzysta z dodatkowej (platnej) poloznej?

 

[Paulinaa25]

U mnie póki co nic nie zapowiada przedwczesnego porodu, także ja z tymi prasowaniem i praniem to tak na spokojnie. Myślę, że dopiero jak zacznę 9 miesiąc to się za to zabiorę. Póki co kupuję powoli jakies ubranka, tetry itp - wiekszośc rzeczy mam po synku, ale też jest sporo takich, które muszę zakupić. Teraz wolę zabrać się za kupno fotelika, materaca, pościeli, wanienki itp, a ubranka zostawiam sobie na później, jak już na nic nie będzie siły i będę dogorywać w domu

Lenka531 - ja nie chodziłam i nie korzystam z dodatkowej położnej

 

[karolyn1987]

ja w pierwszej ciąży chodziłam na szkołe rodzenia i bardzo mi się przydała ale położnej nie miałam i nie będę mieć też teraz

 

[Sopek]

Witajcie dziewczyny ja za ubranka wezmę się we wrześniu pewnie, sporo musze jeszcze kupić. A co do szkoły rodzenia to nigdy nie chodziłam i przy porodach też nie miałam żadnej znajomej położnej miłego dnia!