burzabezpiorunów
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2017
- Postów
- 106
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jej. Y mnie też płci nie widać i mam nadzieję na chłopca hihiDziś rano miałam usg genetyczne, wszystko dobrze, lekarz stwierdził że dziecko super współpracowało i ładnie wszystko było widać, tzn. wszystko oprócz płci ale mam nadzieję, że to oznacza dziewczynkę jutro jadę jeszcze pobrać krew na NIFTY
Zobacz załącznik 804037
Ja co miesiąc robię morfologię i mocz, a i crp. Tak mi zleca. Teraz dodatkowo posiew moczu. Jakoś dużo tych badań.Niekoniecznie jest z tymi badaniami tak jak mówicie. Ja w poprzedniej, straconej ciąży chodziłam prywatnie do lekarki, ale te pierwsze i najdroższe badania zrobiła mi na nfz. Kazała przyjść do siebie do poradni przyszpitalnej, wypisała skierowanie i za nic nie płaciłam.
Teraz zmieniłam lekarza no i płacę za wszystko. Dziewczyny, czy lekarz kazał wam zrobić jakieś badania na następną wizytę? Bo ja zapomniałam zapytać a nic mi nie zlecił. Myślałam, że morfologie i mocz pobiera się co miesiąc
@Marika92 kochana, wstrzymaj się do prenatalnych, może wszystko się ładnie ponadrabia, trzymam kciuki, że jednak urodzisz zdrowe dzieciątko, ale nawet nie chce myśleć co przeżywasz
Powiedzcie mi, będziecie się zapisywać do szkoły rodzenia?
A z jakich przepisów to wynika? Bo bardzo ułatwiłoby mi to życiewitajcie, ja wczoraj późnym popołudniem miałam wizytę, krwiaki prawię się wchłonęły, serduszko ładnie bije, kość nosową również ładnie widać było. Zdjęcia nie mam bo tym razem usg nie było robione, ale lekarz przez chwile oglądał na monitorze. Ja chodzę do ginekologa prywatnie i na NFZ, mniej więcej wizyty mam co 2 tygodnie, za badania nie będę płacić bo skierowanie z NFZ mam, tylko prenatalne będę musiała zapłacić.
Nie wiem czy wiecie dziewczyny ale te które jeszcze pracują, jeśli macie wizytę u lekarza lub jeśli wykonujecie jakieś badania i one pokrywają się z waszym czasem pracy, to obowiązkiem pracodawcy jest w tym czasie zwolnić was z pracy (pracodawca wam płaci normalnie) nie może on wymagać od was byście brały np. urlop lub odrabiały go w innym dniu.
No widzisz, bo przychodnia przyszpitalna to już NFZ, mój lekarz już tylko prywatnie przyjmuje. Nawet rozważałam zapisanie sie dodatkowo do gina w przychodni, ale nie dam rady ogarnąć tego wszystkiego logistycznie A co do badań to mam tylko mocz na następną wizytę.Niekoniecznie jest z tymi badaniami tak jak mówicie. Ja w poprzedniej, straconej ciąży chodziłam prywatnie do lekarki, ale te pierwsze i najdroższe badania zrobiła mi na nfz. Kazała przyjść do siebie do poradni przyszpitalnej, wypisała skierowanie i za nic nie płaciłam.
Teraz zmieniłam lekarza no i płacę za wszystko. Dziewczyny, czy lekarz kazał wam zrobić jakieś badania na następną wizytę? Bo ja zapomniałam zapytać a nic mi nie zlecił. Myślałam, że morfologie i mocz pobiera się co miesiąc