reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

@Mabi ja tez juz bralam leki antybiotyk i teraz masa roznych dziwnych wiec glowa do gory...;-)

A ja po dzisiejszej wizycie zrozumialam ze oni nie maja pojecia co mi jes i ostatnie dwa dni to bylo leczenie na zasadzie prob i bledow a ty sie kobiecino mecz. Mieli szczescie widziec i slyszec jak wyglada moj atak bo akurat przyszli... A juz myslalam ze bedzie dobrze bo juz wczoraj wygladalo ze sie poprawilo...:-/
Ojejku a ja myślałam że po tych wszystkich konsultacjach już coś ustalili i wiedzą jak leczyć. A co z tym chirurgiem? Będziesz miała konsultacje?
 
reklama
Hej dziewczyny.....
a ja dzisiaj od rana ryczę. Co to za stan :/ martwię się lekiem coo dostałam na moje problemy dowcipne ( candida niestety....) . Wszędzie trąbią nic przed końcem pierwszego trymestru, wystrzegaj się ..... eh a ja już teraz musiałam coś wziąć i teraz się stresuje, że mogę zrobić krzywdę dziecku.... a z drugiej strony nie leczyć też źle.... :(


34bw9n73ak4mfnz2.png
Spokojnie skoro to twój lekarz przepisał to chyba wie co robi. Ty nie jesteś odosobnionym przypadkiem. Jesteśmy bardzo podatne na tego typu problemy w ciąży. I najlepiej nie czytać internetu ani ulotek na lekach. Ja męczyłam się z bólem głowy jakiś czas temu. I bałam się brać paracetamol mimo iż z poprzednich ciąż pamiętałach, że można go stosować. A w necie wyczytałam, że wcale nie jest bezpieczny dla kobiet w ciąży, a już broń Boże w I trymestrze nie brać. A lekarka powiedziała że mogę brać nawet w I. Tak że główka do góry.
 
Właśnie siedzę przed gabinetem i zaraz będę miała prenatalne na nfz, więc jestem na to żywym przykładem ze jest za darmo. Jeju jak ja się boje...

zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png

Powodzenia i czekamy na relacje [emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
@Marika92 :( mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... tak mi przykro z powodu tego co przeżywasz :( ale pamiętaj że jeszcze może się okazać że jest dobrze. Wiem że jest ciężko ale nie trać nadziei.

@Anusiak1507 bidulo, pewnie że zjedz coś bo się wykończysz. Masakra z tymi lekarzami, tyle już ich u Ciebie było, a oni dalej nic nie wiedzą... :confused: wypoczywaj dużo.

@akpuroks powodzenia na wizycie :) i daj znać po.
 
witajcie, ja wczoraj późnym popołudniem miałam wizytę, krwiaki prawię się wchłonęły, serduszko ładnie bije, kość nosową również ładnie widać było. Zdjęcia nie mam bo tym razem usg nie było robione, ale lekarz przez chwile oglądał na monitorze. Ja chodzę do ginekologa prywatnie i na NFZ, mniej więcej wizyty mam co 2 tygodnie, za badania nie będę płacić bo skierowanie z NFZ mam, tylko prenatalne będę musiała zapłacić.

Nie wiem czy wiecie dziewczyny ale te które jeszcze pracują, jeśli macie wizytę u lekarza lub jeśli wykonujecie jakieś badania i one pokrywają się z waszym czasem pracy, to obowiązkiem pracodawcy jest w tym czasie zwolnić was z pracy (pracodawca wam płaci normalnie) nie może on wymagać od was byście brały np. urlop lub odrabiały go w innym dniu.
 
reklama
Witam się dziś i ja.
Co do prenatalnych, to ja też dostałam skierowanie na NFZ, ale w moim przypadku to wskazanie.
Marika, kochana trzymajcie się cieplutko. Nic jeszcze nie jest przesądzone. Mam znajomych, którym cały czas mówiono że dziecko nie ma szans na przeżycie. Urodziło się zdrowe jak ryba. A ja badało kilku lekarzy i wszyscy to samo. Wierze w cuda.
U mnie generalnie nic nowego. Dzień w dzień wymiotuje. Nie mam ochoty na jedzenie.
W piątek wizyta u ginekologa, a 12 maja prenatalne. Już się stresuje.
Co do moderatora, to jestem za aby to była osobą która ma czas i chęci. No i dobrze by takich moderatorek było co najmniej 2. Także która jeszcze chętna???? :)
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry